Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[jolancik]

Witam!
Przepraszam, ale czy mogę się wtrącić?
Czy któraś z Was tutaj przechodziła udrażnianie jajowodów w Lublinie metodą sHSG????

 

[redferrari]

Witam!
Przepraszam, ale czy mogę się wtrącić?
Czy któraś z Was tutaj przechodziła udrażnianie jajowodów w Lublinie metodą sHSG????

Chyba @nuna85 jak się nie mylę? Ktoś też na Kto po ivf pisał, że był tam ale nie pamiętam kto może @dżoasia będzie pamiętała jej pamięć jest niezawodna

 

[dżoasia]

Chyba @nuna85 jak się nie mylę? Ktoś też na Kto po ivf pisał, że był tam ale nie pamiętam kto może @dżoasia będzie pamiętała jej pamięć jest niezawodna

heh no i falstart nie mam pojęcia :/

 

[reqiem]

@reqiem jak tam u Was kochana? my chyba zaczynamy przygodę z kolkami - obym się myliła...

U nas dobrze [emoji6] na szczęście tffiu tffuuu omijają nas "atrakcje" typu kolki. W nocy ładnie śpi, w dzień jest raczej typem wisielca - cycoholika [emoji85][emoji85]
Spacerujemy sobie prawie codziennie i za tydzień już kończy miesiąc [emoji50]
A najlepsze jest to, że byliśmy na wizycie u pedriatry pierwszej i okazało się .. że mała z mało przybiera [emoji85] myślałam że padne. Mowie ze od połowy ciąży się bujałam z tym problemem i urodziła się zdrowa z wagą 3200, a teraz zabawa się powtarza ..oszaleć można . Kiedyś nie ważyło się dzieci co chwile i był spokój , a teraz wymyślają. Dla mnie ważne że przybiera , w swoim tempie . Ona po mnie jest długa , a szczupła i myślę że po prostu będzie tak sobie powoli przybierać , ale kazali mi ją dokarmiać mm dwa razy dziennie .. i za tydzień kontrola wagi. Masakra [emoji85][emoji85]
A to moja mysza.

 

[evellin 00]

Nie udało się iui.
Mam dość wszystkiego.
Nie mam siły na więcej prób i porażek ,ani na to by odpuścić. Życie jest do dupy

 

[Ka.2606]

Nie udało się iui.
Mam dość wszystkiego.
Nie mam siły na więcej prób i porażek ,ani na to by odpuścić. Życie jest do dupy

Przykro mi [emoji26] a która to była próba?

 

[Dzoannna]

Nie udało się iui.
Mam dość wszystkiego.
Nie mam siły na więcej prób i porażek ,ani na to by odpuścić. Życie jest do dupy

Odsapnij, na pewno duzo Cie to kosztowalo...
Ale nadal to jest dobry kierunek jesli chcesz osiagniecia tego celu... [emoji8]
Trzymaj sie dzielnie!!

 

[Dzoannna]

U nas dobrze [emoji6] na szczęście tffiu tffuuu omijają nas "atrakcje" typu kolki. W nocy ładnie śpi, w dzień jest raczej typem wisielca - cycoholika [emoji85][emoji85]
Spacerujemy sobie prawie codziennie i za tydzień już kończy miesiąc [emoji50]
A najlepsze jest to, że byliśmy na wizycie u pedriatry pierwszej i okazało się .. że mała z mało przybiera [emoji85] myślałam że padne. Mowie ze od połowy ciąży się bujałam z tym problemem i urodziła się zdrowa z wagą 3200, a teraz zabawa się powtarza ..oszaleć można . Kiedyś nie ważyło się dzieci co chwile i był spokój , a teraz wymyślają. Dla mnie ważne że przybiera , w swoim tempie . Ona po mnie jest długa , a szczupła i myślę że po prostu będzie tak sobie powoli przybierać , ale kazali mi ją dokarmiać mm dwa razy dziennie .. i za tydzień kontrola wagi. Masakra [emoji85][emoji85]
A to moja mysza. Zobacz załącznik 943271Zobacz załącznik 943272Zobacz załącznik 943273

Booooziuuu
Jakie slodkosci...

 

[Misia_91]

Nie udało się iui.
Mam dość wszystkiego.
Nie mam siły na więcej prób i porażek ,ani na to by odpuścić. Życie jest do dupy

Jak bym czytała siebie z przed półtora tygodnia temu . Wyplakalam wymarudzilam i dziś 6dc na stymulacji czekam na moje jajeczka . Wiosna daje mi jakaś nadzieję na " lepsze jutro "

 

[wiola1702]

Witam!
Przepraszam, ale czy mogę się wtrącić?
Czy któraś z Was tutaj przechodziła udrażnianie jajowodów w Lublinie metodą sHSG????

Hej lrczysz sie w lublinie?