reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Witam wszystkie staraczki! Te które mnie pamiętają i te które nie mają o mnie pojęcia (słynna papka z awokado, banana i nasion chia)
W skrócie - trojka dzieci po IUI, w tym bliźniaki.
Moja rada : NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE. NIGDY! NIGDY! I JESZCZE RAZ NIGDY!!!

Dziś moje Skarby kończą 4 miesiące... A wydaje się, jakby to było wczoraj...

Pozdrawiamy!Zobacz załącznik 937030
[emoji7][emoji7][emoji7]
 
Dziękuję wszystkim za gratulacje [emoji3590] Natala jest cudowna , uczymy się siebie i walczymy z cycaniem i lekka żółtaczka .
Moja rada podobna jak u Zuzika! Nigdy się nie poddawajcie! Chwilę zwątpienia przychodzą , ale warto walczyć o ten cud.
Moje 5lat walki [emoji3590]
IMG_20190125_094449.jpeg
 
Witam wszystkie staraczki! Te które mnie pamiętają i te które nie mają o mnie pojęcia (słynna papka z awokado, banana i nasion chia)
W skrócie - trojka dzieci po IUI, w tym bliźniaki.
Moja rada : NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE. NIGDY! NIGDY! I JESZCZE RAZ NIGDY!!!

Dziś moje Skarby kończą 4 miesiące... A wydaje się, jakby to było wczoraj...

Pozdrawiamy!Zobacz załącznik 937030

Boże jakie cuda[emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]
Wspaniałości!!!
[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
Dziękuję wszystkim za gratulacje [emoji3590] Natala jest cudowna , uczymy się siebie i walczymy z cycaniem i lekka żółtaczka .
Moja rada podobna jak u Zuzika! Nigdy się nie poddawajcie! Chwilę zwątpienia przychodzą , ale warto walczyć o ten cud.
Moje 5lat walki [emoji3590]Zobacz załącznik 937075

Ale modelka [emoji7]
Cudowna[emoji3] niesamowite szczescie musi byc... MEGA motywacja
Ty czujesz sie ok?
Sam porod bez problemu?
 
Dziewczyny po stymulacji bardzo bolą mnie jajniki , taki kłujacy ból, chwilami pulsujący wszytko ok jest?
Raz jeden raz drugi a czasem oba naraz .Brałam do wczoraj aromek to to samo co lammeta (chyba tak się pisze)i letrozol.
W poniedziałek 9dc jadę na monitoring. Naczytałam się i im więcej czytam tym mniej wiem[emoji52]
 
Idealnie - daj znac kiedy testujesz, podpasiemy kalendarz
7.02 ale pewnie bede wcześniej bo nie wytrzymam
Ps. Wczoraj zrobiłam z ciekawości sikanca żeby zobaczyć czy na pewno zastrzyk działa na mój organizm a nie ucieka gdzieś to kreska druga pojawiła się chyba po 5 s po tej kontrolnej , co mnie trochę uspokoiło bo już różne myśli miałam.
 
Dziewczyny po stymulacji bardzo bolą mnie jajniki , taki kłujacy ból, chwilami pulsujący wszytko ok jest?
Raz jeden raz drugi a czasem oba naraz .Brałam do wczoraj aromek to to samo co lammeta (chyba tak się pisze)i letrozol.
W poniedziałek 9dc jadę na monitoring. Naczytałam się i im więcej czytam tym mniej wiem[emoji52]
To normalne ze je czujesz ja przy pierwszej stymulacji też bardzo czułam właśnie taki pulsujacy ból.
Moja historię przegladarki w tel jak by ktoś zobaczył to by pomyślała że prowadzę porady ginekologiczna : )
 
reklama
Ale modelka [emoji7]
Cudowna[emoji3] niesamowite szczescie musi byc... MEGA motywacja
Ty czujesz sie ok?
Sam porod bez problemu?
Tak ja już zapomniałam prawie o porodzie [emoji16] okazało się że mam mało wód płodowych i miałam mieć indukcję , ale Niunia postanowiła że sama sobie poradzi i miałam tylko balonik który zrobił rozwarcie , a potem reszta poszła sama [emoji4] los mnie oszczędził i skurcze miałam z brzucha , nie z krzyża i do końca co 4-5min. 40min partych i Niunia na świecie . Bolało owszem , ale fakt jak dostajesz dziecko na brzuch to już wszystko inne przestaje się liczyć . Mój mąż był ze mną , bardzo przeżył pozytywnie to wszystko, sam mówi że czuje większą więź z młodą. Na oddziale mówili , że powinni nagrać mój poród i pokazywać jako film instruktażowy na szkołach rodzenia [emoji16]
Troszkę byłam naciętą bo młoda była cała poowijana pępowina , ale szew kosmetyczny, samorozouszczalny jakiś. Już prawie nie boli [emoji6]
Także płodzenie dzieci idzie nam opornie , ale wydawanie na świat już lepiej [emoji6]
 
Do góry