reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
@nuna85 mozesz miec racje w tym co piszesz ze Twoj M.poniewaz ma juz dziecko nie czuje tak duzej potrzeby jak Ty. Poza tym mysle ze mezczyzni oczywiscie nikogo nie obrazajac innaczej podchodza do tych spraw. Moj np. Pomimo iz zawsze marzyl o dziecku wiedzac jakie mamy problemy oczywiscie chodzi ze mna do lekarza wspiera mnie, ociera lzy, znosi krzyki, bezpodstawne wyrzuty itp. Ale jak tak czasami rozmawiamy to mowi ze jak sie nie uda to on i tak bedzie mnie Kochal ze wtedy kupimy sobie jeszcze jednego psa i zatracimy sie w podrozach. I bedziemy tez szczesliwi tylko na inny sposob. Ja oczywoscie nie chce nawet tego sluchac i mowie mu zeby tak nie gadal bo musi sie udac. Wlasnie w tym przypadku widze ta roznice. Ja nie dopuszczam nawet mysli ze sie nie uda a on potrafi sobie to nawet wyobrazić. :) no ale tak to jest. A zeby lepiej zrozumiec mezczyzn polecam ksiazke garnitur kontra garsonka. ;)
Hm, już gdzieś czytałam, że mężczyzna od razu chce szukać wyjścia z sytuacji. W tym przypadku nie za bardzo może, więc układa alternatywną rzeczywistość na wypadek jak nie wyjdzie. Mój też chodzi do lekarza, dzielnie oddaje nasienie, czasem bez mojej pomocy itd. Ale inne wsparcie chyba nie leży w jego naturze. Znając jego rodziców, wychowanie na pewno nie pomogło. Przed chwilą nawet się zdenerwował jak na niego warknęłam. Cóż ja biedna poradzę, że się tak denerwuje. Ale staram się jak mogę nakręcać pozytywnie, a nie na odwrót.
 
reklama
Nie wiadomo co tam z Froncią? Ciekawe jakie objawy lub ich brak. Ona już w środę.



Cześć dziewczyny... chwilę mnie nie było....
. ..u mnie objawy jak na okres.... więc nie nastawiam się za bardzo oczywiście nadzieja jest do samego końca...... W środę testuje.... Ale juz jestem jedną jedna noga w stronę in vitro....
Moja siostra też tego kompletnie nie rozumie... zawsze jak płakałam jak ktoś zachodzil o do niej pisałam to mnie wogoke nie pocieszala przecież to taki w wiek ze wszyscy zachodzą tak mi mowila.... dlatego od tego czasu nie wie co się u nas dzieje... I tak pozostanie.... ogólnie to nikt nie wie...... nikt nas nie zrozumie.. kto nie był w takiej sytuacji... ale głowa do góry.. . W końcu musi się udać.. ..
 
Witam dziewczyny;) przeniosłam się na forum in vitro bo zdecydowaliśmy się podejść;) mocno tu wszystkim kibicuje :)

Cikulinka tak mi przykro:( podziwiam Cię że masz tyle cierpliwości . .Widzisz ja po dwóch IUI odpuściłam:( A co mówi Ci Nasza Pani Doktor ?

W sobotę byliśmy na pierwszej wizycie w sprawie in vitro ż polecenia mojego lekarza zdecydowaliśmy się na Białystok do profesora Wołczyńskiego -troche daleko bo 300km ale czego się nie robi żeby zostać mamą;) boję się bo nigdy nie jest 100% pewności ale na pewno mam więcej nadzieję niż przy IUI.. fakt to są ogromne koszta :( in vitro prawdopodobnie pod koniec sierpnia;) zobaczymy jak zareaguje na leki;)
A czy w ogóle komuś ostatnio udało się po IUi ? Bo dawno tu nie byłam:)
 
Kurcze, żadnych dobrych wiadomości. To chyba jakiś pechowy miesiąc. He he, jak każdy od x lat.
Nawet jak chce zażartować, to humor mam wisielczy. Jak napisała justynaszatanka u nas zawsze ból oznacza @ a więc za kilka dni do was dołączę. Niestety. Kurcze nigdy nie brałam pod uwagę in vitro. Byłam pewna, że się uda bez tego. Jeśli to wytrzymam, jeszcze dam sobie chwilę i dopiero zacznę to rozważać.
 
Zylwia ja też sie przeniosłam na in vitro... jak teraz dostanę okres biorę antyki więc też liczę ze pod koniec sierpnia będzie transfer.... zobaczymy.... pieniążki większe Ale miejmy nadZieję że sie uda....trzymam za Was wszystkie mocno kciuki....
 
Zylwia ja też sie przeniosłam na in vitro... jak teraz dostanę okres biorę antyki więc też liczę ze pod koniec sierpnia będzie transfer.... zobaczymy.... pieniążki większe Ale miejmy nadZieję że sie uda....trzymam za Was wszystkie mocno kciuki....
Jakie leki masz ?
 
reklama
Do góry