reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja bym bardzo chciała aby już się nam udało wszytskim. Abyśmy już na prawdę nie musiały tego znosić. Lekarz mi mówi, aby nie myśleć. Ale tak się nie da.
Mnie moja pani doktor powiedziała, że jak psychicznie odpuszczę to jest pewna, że udałoby mi się naturalnie. Ciekawe... to jeszcze poproszę o przepis na relax, jak sprawić by głowa przestała myśleć o tym czego pragnie serce.
 
reklama
Cikulinka tak mi przykro :( juz myslalam,ze cos z tego bedzie :( ja dzis wieczorem bede dzwonila do lekarza bo ostatnio mi nie odpisal a czekalam... I umowie sie teraz na spokojnie na poczatku czerwca po @ bo noedlugo wyjezdzam na 2 tygodnie na szkolenie :) mam nadzieje ,ze jak wszystko super to moze w lipcu albo w sierpniu uda nam sie podejsc do in vitro nie mamy juz naprawde na co czekac... Teraz niby byly starania naturalne ale i tak jak dostalam @ i to dwa dni wczesniej to bardzo plakalam ... I stwierdzilismy ,ze nie ma na co czekac trzeba dzialac dalej :) jak ja bym nie pracowala to bym miala wiecej czasu zeby chodzic po lekarzach ale nie mam jak bo teraz napiety grafik.... Ale w tym roku zamierzamy z Mezem zafaskolowac nie ma innego wyjscia :)))
 
A dziś mam złe przeczucia. Zaczyna pobolewać mnie brzuch jak na @ na razie takie lekkie rozciąganie czuje. Dziś mam 26 dc (13 dni po iui) Strasznie się boję kolejnego rozczarowania, tego bólu... To było moje IV podejście i ostatnie... Kolejny krok in vitro ale dopiero jak uzbieramy kasę - za rok może 1,5 może 2 lata... nie wiem...
 
Jolancik doskonale Cie rozumiem :( nie wiem czy dobrze zrobilismy ,ze nie podeszlismy do tej 3 IUI ale naprawde juz balam sie tego rozczarowania ;( mam nadzieje,ze in vitro to bedzie nasz cud! Ale wiadomo...to sie wiaze z ogromnymi kosztami trzeba sobie wielu rzeczy odmowic ... Boje sie tez tego wszystkiego ale mam nadzieje,ze upragniona ciaza nadejdzie.... A jak to wplywa dalej na Wasze malzenstwo ? Te wszystkie podejscia do IUI?
 
No to jestem po badaniach. Jeden pęcherzyk pękł, drugi nie wiadomo bo tam były też mniejszej no i trudno orzec. Na szczęście na 100 % pękł ten z prawego jajnika gdzie jajowód miał małe zrosty i został naprawiony a nie w lewym gdzie wciąż jest jakaś zmiana przypominająca na usg wodniaka mimo że podczas laparoskopii go nie stwierdzono....
Dostałam dupka którego mam łykać do ewentualnej @ (oby nie przyszła już).
Co do gorączki i tych wszystkich dziwnych objawów to przyczyn może być wiele. Dostałam specjalny antybiotyk który babką przy in vitro dają... Oby pomógł...
No i teraz pozostaje już tylko czekać...
 
.... A jak to wplywa dalej na Wasze malzenstwo ? Te wszystkie podejscia do IUI?

U nas na szczęście w ogóle nie wpływa negatywnie. Mój m ma podejście że jak się uda to będzie a jak nie to walczymy dalej a jak i to nie pomoże to trudno nie każdy widocznie ma to szczęście żeby mieć dzieci. Generalnie jest strasznie kochany bo bardzo mnie wspiera i stara się mnie zawsze rozbawić żebym tak tego nie przeżywała
 
Hej dziewczyny jak minęła Wam majóweczka :) ?
Ja dziś zatestowałam, wieczorem będą wyniki
gooossia17 nie dziwię Ci się, że tak emocjonalnie podeszłaś do IUI...ale pomyśl, że niedługo całe te nerwy zostaną wynagrodzone :)
Suzi ja jestem bardzo wrażliwa na ból i strasznie bałam się przed hsg, czytałam wszędzie o tym badaniu i się nakręcałam, bo jak przyszło co do czego to okazało się, że niepotrzebnie :) a głupi jaś był bardzo przyjemny i chichraliśmy się z mężem na korytarzu :D
Dziewczyny kciukasy za Wasze testy &&&&&!
 
Mnie moja pani doktor powiedziała, że jak psychicznie odpuszczę to jest pewna, że udałoby mi się naturalnie. Ciekawe... to jeszcze poproszę o przepis na relax, jak sprawić by głowa przestała myśleć o tym czego pragnie serce.
Dokładnie :hmm: ale mogę powiedzieć, ze pecherzyki pękły mi dziś po inseminacji Doktor mi powiedziała, ze super i trzyma kciuki
 
reklama
Hej dziewczyny jak minęła Wam majóweczka :) ?
Ja dziś zatestowałam, wieczorem będą wyniki
gooossia17 nie dziwię Ci się, że tak emocjonalnie podeszłaś do IUI...ale pomyśl, że niedługo całe te nerwy zostaną wynagrodzone :)
Suzi ja jestem bardzo wrażliwa na ból i strasznie bałam się przed hsg, czytałam wszędzie o tym badaniu i się nakręcałam, bo jak przyszło co do czego to okazało się, że niepotrzebnie :) a głupi jaś był bardzo przyjemny i chichraliśmy się z mężem na korytarzu :D
Dziewczyny kciukasy za Wasze testy &&&&&!
Mam nadzieje , ja HSG miałam bez znieczulenia i bolało jak cholera. :szok:
 
Do góry