katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 491
Dla mnie to ten ,,profesor'' ewidentnie naciaga na kase i zeruje na uczuciach...ja bym zmienila lekarza...dawac nadzieje przy becie 0.1 to bezdusznosc...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej [emoji4] no ja niestety zaczynam myśleć tak jak ty.. ale mąż mówił ze skoro lekarz tak powiedzial to trzeba mieć nadzieję. Mam zamiar dziś po południu zrobić test .. po takim czasie to bez różnicy czy rano czy po południu [emoji4] jeśli drugiej nie będzie to i w piątek bety nie będzie. . A ja zwyczajnie będę nabijana w butelkę [emoji53]Heeej!
Panierka, zakręcony to jest ten Twój profesor
Życzę Ci jak najlepiej, bo nie raz cuda się zdarzają, ale osobiście uważam, że nic dobrego z tego nie będzie... Gdyby beta wyszła choć w granicach 5... a tu 0,1... Szkoda by było, jakby przez to cykl Ci się rozregulował. A taki brak @ to też nic dobrego, bo macica się "starzeje".
Czy on (profesor) nie znalazł sobie pacjentki-maszynki do robienia pieniędzy? Nie obraź się oczywiście, bo nie taki cel mojego postu.
Po prostu życzę Ci upragnionej ciąży, ale wkurzam się na każdy przypadek naciągania nas na kolejne wizyty, kiedy można byłoby ruszyć z kolejnym cyklem, świeżą głową i może szczęśliwym finałem!!!
Kurcze no... Wrrrrrrr!!!!
A powtarzałaś jeszcze sikańce? Ciemnieje druga kreska?
Na upartego beta wychodzi w 12-13 dniu po owulacji. W 14 to już 99,9% pewna...Ahh 16 dni po iui miałam 0,1... tydzień spóźnia się miesiaczka i wczoraj jak pisałam lekarz powiedział ze to jeden taki wynik nic nie znaczy.. sluzowka nadal pogrubiona pęcherzyka nie ma.. ale luteine brać nadal i w piątek powtórzyć betę. .. to będą wtedy prawie dwa tygodnie jak spóźnia się okres... ja to już jestem zakręcona jak swiderek [emoji3] niby wszędzie piszą ze beta z krwi to 100% a tu profesor mówi ze to nic nie znaczy...
Powiedział też ze przy mojej chorobie endomendzie to może tak się zdążyć. . Ale coś mi się nie wydaje ze endomenda wpływa na badania laboratoryjne [emoji53] ale cóż ja nie uczona w tych tematach..Na upartego beta wychodzi w 12-13 dniu po owulacji. W 14 to już 99,9% pewna...
Zgadzam się z Tobą!!!Hej [emoji4] no ja niestety zaczynam myśleć tak jak ty.. ale mąż mówił ze skoro lekarz tak powiedzial to trzeba mieć nadzieję. Mam zamiar dziś po południu zrobić test .. po takim czasie to bez różnicy czy rano czy po południu [emoji4] jeśli drugiej nie będzie to i w piątek bety nie będzie. . A ja zwyczajnie będę nabijana w butelkę [emoji53]
Nawet się nad tym nie zastanawiałam. Poprostu prosiłam w aptece test ciazowy.. przeważnie pink test.. On ma czułość 25 z tego co wyczytałam. . Ehh.. tydzień po spodziewanej miesiączkę to już każdy mi pokaze... ale tak czy tak musze w piątek zrobić betę i zadzwonić do lekarza z wynikiem wtedy powie mi co dalej..Zgadzam się z Tobą!!!
Coś tu nie gra...mogłabym jeszcze zrozumieć, gdyby to były naturalne staranie, cykl nie monitorowany... Wtedy owulacja mogłaby być póżniej...Ale w tym przypadku to chyba nie fair robić komuś nadzieję...
Masz rację, tyle dni po spodziewanej @ to nawet sikaniec zrobiony po południu powinien pokazać tłuściutką krechę. A jakim testem robisz? Bo można kupić takie do diagnostyki in vitro to one są czulsze. Zaraz Ci podeślę jakiś link...
Podałam Ci linka do takich co mają czułość 10. Te aptekowe to faktycznie prawie wszystkie 25.Nawet się nad tym nie zastanawiałam. Poprostu prosiłam w aptece test ciazowy.. przeważnie pink test.. On ma czułość 25 z tego co wyczytałam. . Ehh.. tydzień po spodziewanej miesiączkę to już każdy mi pokaze... ale tak czy tak musze w piątek zrobić betę i zadzwonić do lekarza z wynikiem wtedy powie mi co dalej..
Ja też mam endometroze i beta wyszła 1,2 i lekarz nadziei nie robił. Odstawilam leki i czekam na @. A Ty się leczysz w klinice czy u prywatnego lekarza w gabinecie?Powiedział też ze przy mojej chorobie endomendzie to może tak się zdążyć. . Ale coś mi się nie wydaje ze endomenda wpływa na badania laboratoryjne [emoji53] ale cóż ja nie uczona w tych tematach..