reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kurcze dziewczyny no nie wiem co myśleć teoretycznie test patrząc normalnie negatywny ale do okna było pod pewnym kontem widać minimalny znikomy cień cienia, po otwarciu testu również a po ok 20 minutach druga minimalna kreskę widać już normalnie nie trzeba przestawiać do okna.. ale jest ona naprawdę znikoma.. chciałam zrobić zdjęcie ale ciężko ją uchwycić. . No i teraz nie wiem... może to się tak odbija to miejsce w którym ta druga powinna być? ? Juz robiłam parę testów w życiu i nigdy czegoś takiego nie było. ..


Nie mam żadnych objawów na okres.. na ciaze tez nie.. jedynie bolą mnie przy dotykaniu sutki czego wcześniej nie miałam i mam dużo białej wodnistej wydzieliny, ale przyjmuje luteine dopochwowo i może to ona się tak rozpuszcza? ??

No jestem w ciężkim szoku niee wiem co myśleć.
 
reklama
Kurcze dziewczyny no nie wiem co myśleć teoretycznie test patrząc normalnie negatywny ale do okna było pod pewnym kontem widać minimalny znikomy cień cienia, po otwarciu testu również a po ok 20 minutach druga minimalna kreskę widać już normalnie nie trzeba przestawiać do okna.. ale jest ona naprawdę znikoma.. chciałam zrobić zdjęcie ale ciężko ją uchwycić. . No i teraz nie wiem... może to się tak odbija to miejsce w którym ta druga powinna być? ? Juz robiłam parę testów w życiu i nigdy czegoś takiego nie było. ..


Nie mam żadnych objawów na okres.. na ciaze tez nie.. jedynie bolą mnie przy dotykaniu sutki czego wcześniej nie miałam i mam dużo białej wodnistej wydzieliny, ale przyjmuje luteine dopochwowo i może to ona się tak rozpuszcza? ??

No jestem w ciężkim szoku niee wiem co myśleć.
Idz na bete...przestaniesz sie zadreczac i zyc w niepewnosci...
 
panierkaa90, też proponuję betę, rozwieje wszystkie wątpliwości, 3 mam kciuki żeby była wysoka :)

froncia, ja też przyjmuję luteinę dopochwowo
 
panierkaa90, też proponuję betę, rozwieje wszystkie wątpliwości, 3 mam kciuki żeby była wysoka :)

froncia, ja też przyjmuję luteinę dopochwowo
W środę mam wizytę u lekarza. Zaczekam co on powie. W środę mam też termin miesiaczki. Dziś już na betę nie pójdę, dopiero jutro to i tak będę miała wynik na srode.. wiec trochę bez sensu. Najwyżej jutro powtórzę test może będzie coś lepiej widać.
 
Panierka, dziewczyny mają racje. Zrób bete. Choćby po to, zeby na wizytę mieć wynik.
Nie rozumiem dlaczego większość nie robi bety, zeby mieć 100% pewność.
Same widzicie jak jest z sikańcami. Niby jest, a nie wiem czy to to. Robicie kolejne testy, wydajecie pieniądze, a i tak nic nie wiecie. A w tym czasie beta dalaby wam pewność...
 
reklama
Panierka, na wizycie lekarz jeszcze nic nie zobaczy. Jak jest "kompetentny" to wyśle Cię na betę i każe powtórzyć po 48 godzinach czy przyrost jest prawidłowy.
A Ty przez kolejne dwa dni będziesz się zamartwiać i "żałować", że nie zrobiłaś.
A tak, dwa dni dłużej i wcześniej możesz cieszyć się swoim szczęściem.
Jak myślisz, która opcja lepsza? Robić codziennie sikańce i wpatrywać się pod światło czy ta kreska jest czy nie i zastanawiać się, czy nie trafił Ci się wadliwy test, czy wydać ok 25 zł na betę i mieć pewność i cieszyć się od samego początku?

Liczę na Twój rozsądek ;)
 
Do góry