reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Anett a jak tam twoje nastawienie? Ciekawa jestem co ci powie twoją gumką w poniedz!? Ciekawe co poradzi. Ale one tam ufają dr Dz bo on jest specjalistą jakich mało więc na pewno już ci nie będzie IUI proponowała.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc Dziewczyny, bylam dzisiaj na monitoring ale niestety nie wyglada to dobrze. Chyba ne bedzie IUI w tym cyklu. Wyglada to tak, ze w poniedzialek mialam domiujacy pecherzyk 15 mm, wczoraj 16 a dzisiaj wrocil do 15 mm. I do tego wszystkiego kobieta od monitoring stwierdzila ze widzi troche plynu w zatoce douglasa czyli ze owulacja mogla juz byc. Tylko sie zastanawiam jakim cudem bo ten dominujacy pecherzyk jest, jeszcze mialam dwa male pecherzyki (najwiekszy chyba okolo 13 mm) i one dalej byly widoczne dzisiaj na usg. Wyslali mnie na badanie krwi po tym monitoringu zeby zobaczyc jak to bylo z owulacja ze strony hormonow. Czekam na telefon, maja mi powiedziec co dalej z tym cyklem. Ale ogolnie mala zalamka z tym wszystkim :(

Kochana, faktycznie straszny zawód, ale może telefon pozytywnie zaskoczy :)
 
Anett a jak tam twoje nastawienie? Ciekawa jestem co ci powie twoją gumką w poniedz!? Ciekawe co poradzi. Ale one tam ufają dr Dz bo on jest specjalistą jakich mało więc na pewno już ci nie będzie IUI proponowała.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
No to tak Kochana: ja tez sie nie natawiam zeby robic iui. W tym cyklu i tak nie było by to mozliwe bo full lekow. az mi od nich jest niedobrze a jeszcze jebiore. wiec jak juz to bym robila w kolejnym cyklu to jaka strata czasu zanim bym doszla do in vitro! wiec sama bede jej mowic ze my juz sie sklaniamy ku in vitro i niech nam opowiada co i jak bo juz chce sie przygotowywac. bede miala wtedy 3dc ale pewnie i tak poczekamy do kolejnego cyklu bo leki bralam. dam na pewno znaka. a Ty jak tam? :)
 
No to tak Kochana: ja tez sie nie natawiam zeby robic iui. W tym cyklu i tak nie było by to mozliwe bo full lekow. az mi od nich jest niedobrze a jeszcze jebiore. wiec jak juz to bym robila w kolejnym cyklu to jaka strata czasu zanim bym doszla do in vitro! wiec sama bede jej mowic ze my juz sie sklaniamy ku in vitro i niech nam opowiada co i jak bo juz chce sie przygotowywac. bede miala wtedy 3dc ale pewnie i tak poczekamy do kolejnego cyklu bo leki bralam. dam na pewno znaka. a Ty jak tam? :)
Ja cały czas oczekuję na @. I zaczynam działać z drugą i ostatnią IUI. Dziś mam 28 dc więc myślę że jutro lub pojutrze powinna przyjść @. I też powoli oswajam się z myślą o in vitro.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
 
W sumie to nie miałam zaleceń na branie dupka w tym cyklu bo rozchorowałam się jak miałam mieć obu i IUI i tylko telefonicznie ustaliłam z moją gin że mam w następnym cyklu zacząć stymulacje 3 dc i się zgłosić się na monitoring koło 12 dc. I wzięłam sama dupka bo zawsze biorę od 16 do 25 dnia (od roku) bo inaczej @ nie przychodzi. Myślicie że źle zrobiłam?

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie wiem po raz który, ale napiszę.
Nie odstawia się progesteronu (duphaston, luteina, lutinus itp.) przed zrobieniem beta hcg z krwi!!!!
Jak się nie staracie o dzidziusia, tylko @ macie nieregularne, to gin przepisują Wam np. duphaston na wyregulowanie cyklu. Owszem, wtedy bierze się go od przypuszczalnego dnia owulacji (mniej więcej środka cyklu. I nie trzeba tu monitoringu, tylko podstawowej wiedzy, że przypada on plus minus między 14 a 17 dniem cyklu) - przez około 10 dni. Następnie się go odstawia i czeka na @.
Ale nie te kobiety, które starają się o dziecko!!!!!!!!!
Staraczki po to biorą duphaston, żeby wspomóc ciałko żółte. Jak dojdzie do zapłodnienia, to dupek podtrzymuje ciążę.
A jak Wy nagle odstawicie progesteron, to wasze ciało dostaje sygnał, że wcale nie chcecie zostać mamami, tylko czekacie na @. No to skoro czekacie, to Wasz naturalny progesteron spada ( bo dupek nie daje mu kopa, żeby był na właściwym poziomie) i dostajecie okres!
Proste?
Ja nie wiem, czy Wy tego nie rozumiecie??

Możecie mieć w d.u.p.i.e co piszą do Was dziewczyny mające doświadczenie. Ale nie płaczcie i nie lamentujcie jakie życie jest niesprawiedliwe w momencie jak dostajecie @ - a same się do tego przyczyniłyście odstawiając progesteron.

Nie martwcie się, jak @ ma przyjść to i tak przyjdzie pomimo brania dupka. A kilka dni Wam nie zrobi różnicy.
Beta to ok 30 zł, czasem mniej. Żal Wam? Co to jest w porównaniu z kosztami IVF. A może udałoby się uniknąć. Nie rozumiem jakim myśleniem Wy się kierujecie.
Zapytajcie na wątku "kto po in vitro" do kiedy biorą leki - przynajmniej do bety. Tam nikt nie każe im robić testów sikanych. Bo są nie wiarygodne!!!!
 
Nie wiem po raz który, ale napiszę.
Nie odstawia się progesteronu (duphaston, luteina, lutinus itp.) przed zrobieniem beta hcg z krwi!!!!
Jak się nie staracie o dzidziusia, tylko @ macie nieregularne, to gin przepisują Wam np. duphaston na wyregulowanie cyklu. Owszem, wtedy bierze się go od przypuszczalnego dnia owulacji (mniej więcej środka cyklu. I nie trzeba tu monitoringu, tylko podstawowej wiedzy, że przypada on plus minus między 14 a 17 dniem cyklu) - przez około 10 dni. Następnie się go odstawia i czeka na @.
Ale nie te kobiety, które starają się o dziecko!!!!!!!!!
Staraczki po to biorą duphaston, żeby wspomóc ciałko żółte. Jak dojdzie do zapłodnienia, to dupek podtrzymuje ciążę.
A jak Wy nagle odstawicie progesteron, to wasze ciało dostaje sygnał, że wcale nie chcecie zostać mamami, tylko czekacie na @. No to skoro czekacie, to Wasz naturalny progesteron spada ( bo dupek nie daje mu kopa, żeby był na właściwym poziomie) i dostajecie okres!
Proste?
Ja nie wiem, czy Wy tego nie rozumiecie??

Możecie mieć w d.u.p.i.e co piszą do Was dziewczyny mające doświadczenie. Ale nie płaczcie i nie lamentujcie jakie życie jest niesprawiedliwe w momencie jak dostajecie @ - a same się do tego przyczyniłyście odstawiając progesteron.

Nie martwcie się, jak @ ma przyjść to i tak przyjdzie pomimo brania dupka. A kilka dni Wam nie zrobi różnicy.
Beta to ok 30 zł, czasem mniej. Żal Wam? Co to jest w porównaniu z kosztami IVF. A może udałoby się uniknąć. Nie rozumiem jakim myśleniem Wy się kierujecie.
Zapytajcie na wątku "kto po in vitro" do kiedy biorą leki - przynajmniej do bety. Tam nikt nie każe im robić testów sikanych. Bo są nie wiarygodne!!!!
Słuchaj Zuzik nie obraź się ale ja jestem zdania że jeżeli lekarz mówi (np moich dwóch poprzednich i kilka dziewczyn na tym wątku też ma takie zalecenia) że w miesiącu starań tak właśnie mam brać to tak biorę. Ja rozumiem że masz pewne doświadczenia w tym temacie i internety lub twój lekarz mówią inaczej ale ja jestem zdania że trzeba robić wg zaleceń lekarza a nie forumowiczki choćby nie wiem jak doświadczonej. I nie mów też że komuś szkoda albo nie szkoda bo takie uwagi uważam że są nie na miejscu. Tak samo jak to czy ktoś rozumie Twoje pouczenia. ROZUMIEMY! Bo wyobraź sobie że nie tylko jacyś bezmózgowcy przeglądają fora. Nie jesteśmy tu po to żeby jedna drugą krytykowała tylko po to by się wzajemnie jakoś wspierać i wymieniać radami w cywilizowany sposób. Ja rozumiem że tobie się udało i jesteś teraz szczęśliwa ale nie dołuj, proszę, swoimi wpisami innych bo stresu mamy pod dostatkiem i bez tego.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Słuchaj Zuzik nie obraź się ale ja jestem zdania że jeżeli lekarz mówi (np moich dwóch poprzednich i kilka dziewczyn na tym wątku też ma takie zalecenia) że w miesiącu starań tak właśnie mam brać to tak biorę. Ja rozumiem że masz pewne doświadczenia w tym temacie i internety lub twój lekarz mówią inaczej ale ja jestem zdania że trzeba robić wg zaleceń lekarza a nie forumowiczki choćby nie wiem jak doświadczonej. I nie mów też że komuś szkoda albo nie szkoda bo takie uwagi uważam że są nie na miejscu. Tak samo jak to czy ktoś rozumie Twoje pouczenia. ROZUMIEMY! Bo wyobraź sobie że nie tylko jacyś bezmózgowcy przeglądają fora. Nie jesteśmy tu po to żeby jedna drugą krytykowała tylko po to by się wzajemnie jakoś wspierać i wymieniać radami w cywilizowany sposób. Ja rozumiem że tobie się udało i jesteś teraz szczęśliwa ale nie dołuj, proszę, swoimi wpisami innych bo stresu mamy pod dostatkiem i bez tego.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom


Joko to nie są "pewne doświadczenia" to co pisze Zuzik to są fakty. Są lekarze ginekolodzy i sa lekarze specjaliści od niepłodności. Ci drudzy w życiu by wam nie pozwolili odstawić progesteronu przed negatywnym wynikiem bety. Jak myślicie dlaczego progesteron się bierze w ciąży czasem nawet do samego końca?
Ok to jet forum, nie musicie wierzyć na słowo i w nasze doświadczenie. Ale miejcie na tyle oleju w głowie, że jeśli wam ktoś coś tłumaczy to żeby chociaż to sprawdzić zamiast ślepo wierzyć ogólnemu lekarzowi. To tak jakby internista miał was prowadzić w wypadku schorzeń, dajmy na to, serca... Poczytajcie, popytajcie innych lekarzy. Zobaczcie jakie są podziały w ginekologii etc... Miejcie własne rozumki.
 
P.S Ja też przez dwa lata wierzyłam takimu ogólniakowi, który powtarzał mi, że wystarczy nam tylko odrobina szczęścia (opowiadałam te historię już tysiąc razy więc tylko mega skrót) i skończyło się na wyrównywaniu hormonalnym u endokrynologa i in vitro bo szanse naturalne mieliśmy na wyczerpaniu. Gdybym wiedziała wówczas to co wiem teraz (i czasem wam przekazuję również) może obecnie OO byłaby młodszą siostrą a nie jedynaczką...
 
reklama
Do góry