reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja osobiscie zaluje zawiedzonych nadziei kasy i straconego czasu ktore zmarnowalam na inseminacje...
Katharina203 a Ty zaszłas w ciaze po IUI czy in vitro? Czemu tak mowisz? Ile czasu zmarnowalas? [emoji45] my powiedzielismy ze grudzien 3 próba jak sie nie uda to styczen ostatnia IUI i potem juz in vitro

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Katharina203 a Ty zaszłas w ciaze po IUI czy in vitro? Czemu tak mowisz? Ile czasu zmarnowalas? [emoji45] my powiedzielismy ze grudzien 3 próba jak sie nie uda to styczen ostatnia IUI i potem juz in vitro

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Mialam 2 iui ktore wyszly mnie ok 7 tys tyle samo co sam zabieg in vitro. 2 lata kombinowania z iui bo to krwiak albo pobyt w szpitalu albo odroczone hsg przez bakterie albo cos zawsze. Zaszlam dzieki in vitro
 
My odpuściliśmy IUI i nie żałuję. Ale jak już nie raz pisałam kwestia skąd problem z zajściem. Gdyby chodziło u nas tylko o słabe nasienie tudzież wrogość śluzu (gdyby ktoś zechciał mnie na takie badania skierować:/ ) to szlibyśmy też pewnie z trzy próby iui (tak sobie zgaduję teraz). Ale ponieważ u nas problem był bardziej złożony a czas leciał przez palce (lata ze "złymi" lekarzami) postanowiliśy postawić wszystko na jedną kartę, czyli ivf. Co nie znaczy , że IUI jest bez sensu. Przecież są tu dziewczyny, którym się udalo po tym zabiegu.

Aaaa jeszcze P.S Ja chciałam podejść do IUI już daaaawno, ale mój (ówczesny) lekarz geniusz mi wciąż tłumaczył, że mamy jeszcze czas, że jest ok, tylko odrobiny szczęścia trzeba... A ja bardzo chciałam mu wierzyć:/
 
No i nie zapominajcie, że przy in vitro nerwów wcale nie jest mniej to raz. Dwa:też nie zawsze udaje się za pierwszym razem, czy w ogóle... Są to mega zwiększone szanse, ale natura też tu musi być po naszej stronie.
 
My odpuściliśmy IUI i nie żałuję. Ale jak już nie raz pisałam kwestia skąd problem z zajściem. Gdyby chodziło u nas tylko o słabe nasienie tudzież wrogość śluzu (gdyby ktoś zechciał mnie na takie badania skierować:/ ) to szlibyśmy też pewnie z trzy próby iui (tak sobie zgaduję teraz). Ale ponieważ u nas problem był bardziej złożony a czas leciał przez palce (lata ze "złymi" lekarzami) postanowiliśy postawić wszystko na jedną kartę, czyli ivf. Co nie znaczy , że IUI jest bez sensu. Przecież są tu dziewczyny, którym się udalo po tym zabiegu.

Aaaa jeszcze P.S Ja chciałam podejść do IUI już daaaawno, ale mój (ówczesny) lekarz geniusz mi wciąż tłumaczył, że mamy jeszcze czas, że jest ok, tylko odrobiny szczęścia trzeba... A ja bardzo chciałam mu wierzyć:/
Tak to już jest z tymi lekarzami [emoji45] ja coraz częściej sie zastanawiam czy aby ze mna napewno wszystko ok skoro IUI nie wychodzi [emoji45] niby wszystkie badania wyszly ksiazkowo to czemu II kreski sie nie pojawiaja...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak to już jest z tymi lekarzami [emoji45] ja coraz częściej sie zastanawiam czy aby ze mna napewno wszystko ok skoro IUI nie wychodzi [emoji45] niby wszystkie badania wyszly ksiazkowo to czemu II kreski sie nie pojawiaja...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom


Adu bo czasem występuje niepłodnoć idiopatyczna. Czyli w wolnym tłumaczeniu: cholera wie. Wyniki wszystkich badań oboje z chłopem macie w normie? Czasem wystarczy obniżenie poziomu prolaktyny np. a czasem choćbyś stawała na głowie to nie da rady:(
 
reklama
Do góry