reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Marzen, piękne jajca. To Twój czas! Z pewnością! ;) &&&&&
Kath, ale ten czas leci! To i u Ciebie będzie już z górki.
Dziewczyny należy się Wam!

Beti, próbuj jeszcze skontaktować się z ginem, może miał jakiś kołowrotek i z opóźnieniem będzie odpisywał.

Dziewczyny, nawet jak się nie udzielam - bardzo mocno Wam kibicuję. Macie moje dobre fluidki ^^^^^^

Aniko, pytałaś co u nas... Próbujemy rozpoznawać różne formy płaczu u Adasia. Bo jak sucho w majtkach, brzuszek pełny, wynoszony, wyprzytulany...to dlaczego się "drze"? :) Chyba mamy jakiś skok rozwojowy, bo w łaski powrócił u nas miś szumiś. Ratuje nam życie to pluszowe szumidełko.
Poza tym, jestem teraz w najszczęśliwszym momencie mojego życia... Kocham to małe, bezzębne, śliniące się Szczęście... <3
 
Zuziku właśnie w końcu mi odpisał! I okazało się że wizytę a Poznaniu mamy w niedziele:O Stwierdził że musze pezyjechać(250km) żeby mnie zobaczyć po anty,pytałam czy mogę iść do swojego gina,to nie :( mam przyjechać ,tylko co on tam bedzie oglądał po tych anty to nie wiem:(

Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też wczoraj usłyszałam, 170 km od domu, "to sobie pani w czwartek do nas podskoczy" gdzie wchodząc do gabinetu na początku mówiłam, że jestem z daleka. I stanęło na tym, że miejscowy gin monitoruje dalej cykl a w razie potrzeby wysępiłam receptę w klinice na zastrzyk, bo miejscowy może nie ogarnąć tematu... Dla nas wszystko jest takie proste, na pstryk. Zdesperowane świnki skarbonki... Nie mam już cierpliwości do tego, jak jestem traktowana w klinikach, gdzie ciężkie pieniądze zostawiam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry