M26
Fanka BB :)
Ale miałam dzisiaj Dziewczyny dziwny dzień, taka byłam poddemerwowana, zdołowana, że napewno coś jest nie tak. I nie wytrzymałam i zadzw do gin z mojego miasta i było akurat ostatnie miejsce na dzisiaj. Widziałam na usg mojego kochanego Bąbelka (chyba jednego bo druga plamka pod dużym znakiem zapytania bo robiła mi bardzo szybko usg). Trochę mnie skarcila że nie powinna mi robić usg bo to fale ultradźwiękowe. Obiecuję że już spokojnie wytrzymam do wizyty u swojego gin. Bardzo się uspokoiłam.