niebajka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2014
- Postów
- 1 909
Jestem Kochane. Wczoraj mnie trochę Młoda postraszyla, nie moglam sie ruszyc, w nocy tez nieciekawie:| dziś juz lepiej, ale pryznaje, ze ten 40 tydzien, to takie stapanie po krawedzi.
Daty sobie nie wymyslalam ja... czułam, ze przy moim szczesciu, tak moze sie stac. Na wizyte jechałam z glupim przeczuciem, ze jeśli zapadnie decyzja o cc, to bedzie tego samego dnia, bo bedzie cos nie tak np z ktg, albo uslysze wlasnie o poniedzialku...
wg OM termin mam na 7.03, i tak bylo wpisane w karcie ciazy, bo wzmianki o ivf ani ja, ani dok na poczatku ciąży tam nie chcielismy umieszczac. Bylo o operacjach itd, ale o ivf nie. Drugi termin mialam wpisany ten z usg czyli 28.02.
A z kliniki i wg transferu termin byl okolo 3.03 ale ten, jak juz mowilam, nie widnial w karcie...
Dok od czasu moich swiatecznych przygod szpitalnych o ivf znowu zdazyl zapomniecxD No i jak zrobilismy przeplywy,to z terminem om byly juz niewlasciwe. Dla 3.03 jeszcze lapaly sie w widełki..
Takze cc za caloksztalt... za budowę ciala, za cukrzyce(stad te kolejne przeplywy), tarczyce, o przygodach z nieplodnoscia tez wspominal..."za duzo tego u Pani"... mnie zatkalo. Sparalizowalo. Pozniej dok tlumaczyl wszystko mojemu N, ale on szybko przytaknąl, ze skoro tak trzeba, to ok.
W piatki mojego doka nie ma, bo ma wolne po 24godzinnym dyzurze. W weekend w szpitalu pustki i wszyscy pracuja za kare.. wiec chyba dlatego poniedziałek... w skierowaniu do cc o ivf zadnej wzmianki tez nie bedzie.
Zel zalatwilam, nie bylo latwo przez to ze weekend:/kurierzy nie pracuja, w hurtowniach tego nie ma...600pln. Hyalobarrier gel. Czemu ten zel? Mialam w dzieciństwie zapalenie otrzewnej (stad moja nieplodnosc), przy laparo wyszla masa zrostow. nie wiem jak jest tam teraz, po kolejnej operacji...ale po prawej stronie brzucha w obrazie usg jest tylko czarna plama, wiec pewnie kolejne zrosty sie wytworzyly. Lekarka od prenatalnych mi to polecila gdyby mieli mnie ciac. Blizny na macicy nie sprzyjaja implantacji zarodka, a z tendencja do zrostow wole tego teraz uzyc niz plakac za pare lat po nieudanych transferach.. no i jest tez szansa, ze rozpusci mi to troche te stare zrosty. Ten zel, to tak naprawdę kwas hialuronowy.
Aniko:**** jutro od rana dajecie z Krewetką czadu!! Nie mam zadnych wątpliwości i Ty tez nie, prawda?
Magda ciekawe, czy wywolasz wilka z lasu dacie radę ze wszystkim! A wizytacja przebiegnie na szóstkę!
Katharina, badz dzielna! Wygracie z ta torbiela cudownie ze Twój M moze byc teraz przy Tobie szybciej do siebie dojdziesz!
Lumio, madry plan. Idziecie do przodu, wlasciwą droga wierze, ze badania i leki wiele pomogą. Probujcie! Nie mogę sie doczekac Twojej pieknej bety i pieknych, spokojnych 9miesiecy. Bede podczytywac z krzaczorow i trzymac kciuki
Kredko, wróżek i kraczacych byla masa... -"ale beda jaja, jak urodzi sie 29, hahahah". Reszta byla przeciwna (tesciowie np... dzisiaj usłyszałam od przyszlego dziadka "nie da sie pogadac z tym lekarzem, zeby bylo we wtorek?)... nie dogodzisz...
Przyjaciel dzisiaj dzwonil czy na pewno nie da sie przesunąć o jeden dzien..
Reakcja przyjaciolki "o nie, o nie, o nie! Twoje dziecko nie moze sie wtedy urodzic:/!!!!"
a lekarz nie myślał nawet o dacie, tylko pewnie kroja planowo od poniedzialku i tyle..
Oj bedzie wyjątkowa ♡♡♡ juz jest
Nasz JPII urodzil sie tego dnia♡♡♡
Gdyby cos sie dzialo, oczywiście mam pojawic sie szybciej.. wiadomo...
Zuzik, Stacy, czołgacie sie jakos?
Beti przytulam mocno!!! Czekamy tu na Ciebie! I martwimy sie!
Pyreczko, M dziekuje! Od 1.03 zaczynacie szalec!
W ogole 1.03 jest tak tłoczno w kalendarzu, ze dla mnie grubaski juz miejsca by nie byloxD
Daty sobie nie wymyslalam ja... czułam, ze przy moim szczesciu, tak moze sie stac. Na wizyte jechałam z glupim przeczuciem, ze jeśli zapadnie decyzja o cc, to bedzie tego samego dnia, bo bedzie cos nie tak np z ktg, albo uslysze wlasnie o poniedzialku...
wg OM termin mam na 7.03, i tak bylo wpisane w karcie ciazy, bo wzmianki o ivf ani ja, ani dok na poczatku ciąży tam nie chcielismy umieszczac. Bylo o operacjach itd, ale o ivf nie. Drugi termin mialam wpisany ten z usg czyli 28.02.
A z kliniki i wg transferu termin byl okolo 3.03 ale ten, jak juz mowilam, nie widnial w karcie...
Dok od czasu moich swiatecznych przygod szpitalnych o ivf znowu zdazyl zapomniecxD No i jak zrobilismy przeplywy,to z terminem om byly juz niewlasciwe. Dla 3.03 jeszcze lapaly sie w widełki..
Takze cc za caloksztalt... za budowę ciala, za cukrzyce(stad te kolejne przeplywy), tarczyce, o przygodach z nieplodnoscia tez wspominal..."za duzo tego u Pani"... mnie zatkalo. Sparalizowalo. Pozniej dok tlumaczyl wszystko mojemu N, ale on szybko przytaknąl, ze skoro tak trzeba, to ok.
W piatki mojego doka nie ma, bo ma wolne po 24godzinnym dyzurze. W weekend w szpitalu pustki i wszyscy pracuja za kare.. wiec chyba dlatego poniedziałek... w skierowaniu do cc o ivf zadnej wzmianki tez nie bedzie.
Zel zalatwilam, nie bylo latwo przez to ze weekend:/kurierzy nie pracuja, w hurtowniach tego nie ma...600pln. Hyalobarrier gel. Czemu ten zel? Mialam w dzieciństwie zapalenie otrzewnej (stad moja nieplodnosc), przy laparo wyszla masa zrostow. nie wiem jak jest tam teraz, po kolejnej operacji...ale po prawej stronie brzucha w obrazie usg jest tylko czarna plama, wiec pewnie kolejne zrosty sie wytworzyly. Lekarka od prenatalnych mi to polecila gdyby mieli mnie ciac. Blizny na macicy nie sprzyjaja implantacji zarodka, a z tendencja do zrostow wole tego teraz uzyc niz plakac za pare lat po nieudanych transferach.. no i jest tez szansa, ze rozpusci mi to troche te stare zrosty. Ten zel, to tak naprawdę kwas hialuronowy.
Aniko:**** jutro od rana dajecie z Krewetką czadu!! Nie mam zadnych wątpliwości i Ty tez nie, prawda?
Magda ciekawe, czy wywolasz wilka z lasu dacie radę ze wszystkim! A wizytacja przebiegnie na szóstkę!
Katharina, badz dzielna! Wygracie z ta torbiela cudownie ze Twój M moze byc teraz przy Tobie szybciej do siebie dojdziesz!
Lumio, madry plan. Idziecie do przodu, wlasciwą droga wierze, ze badania i leki wiele pomogą. Probujcie! Nie mogę sie doczekac Twojej pieknej bety i pieknych, spokojnych 9miesiecy. Bede podczytywac z krzaczorow i trzymac kciuki
Kredko, wróżek i kraczacych byla masa... -"ale beda jaja, jak urodzi sie 29, hahahah". Reszta byla przeciwna (tesciowie np... dzisiaj usłyszałam od przyszlego dziadka "nie da sie pogadac z tym lekarzem, zeby bylo we wtorek?)... nie dogodzisz...
Przyjaciel dzisiaj dzwonil czy na pewno nie da sie przesunąć o jeden dzien..
Reakcja przyjaciolki "o nie, o nie, o nie! Twoje dziecko nie moze sie wtedy urodzic:/!!!!"
a lekarz nie myślał nawet o dacie, tylko pewnie kroja planowo od poniedzialku i tyle..
Oj bedzie wyjątkowa ♡♡♡ juz jest
Nasz JPII urodzil sie tego dnia♡♡♡
Gdyby cos sie dzialo, oczywiście mam pojawic sie szybciej.. wiadomo...
Zuzik, Stacy, czołgacie sie jakos?
Beti przytulam mocno!!! Czekamy tu na Ciebie! I martwimy sie!
Pyreczko, M dziekuje! Od 1.03 zaczynacie szalec!
W ogole 1.03 jest tak tłoczno w kalendarzu, ze dla mnie grubaski juz miejsca by nie byloxD