reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Ja to Bogu dziekuje ze moja starsza siostra zaszła w ciąże 4 miesiace po mnie bo inaczej bym tez chyba zapłakała sie ... A moja sis tez problematyczna i tez sie starała jakis czas o drugie dziecko... Mi ciaza minęła bez problemu za to ona ma bardzo pod gorke...
 
Moja kuzynka za to oststnio mi powiedziała ( ona tez problematyczna 36 lat.. My wszystkie takie) ze poroniła przed swietami zaraz ... Matko jak mi jej szkoda ! Ja urodziłam, Ewka w ciazy a ona musiała poronic :(
Jak ona musiała sie czuc jak sie kazdy podnieca moja córeczka a ona straciła swojego kropka i przeszła koszmar zabiegów itp.... Ale ciesze sie ze mi to powiedizala a nie zamknęła sie na wszystkich bo co jak co moze mi sie udało ale cholera na prawde ja rozumiem !!!
 
A bo pracuje nad masą corki , mało przybiera na wadze kolejna kontrola s pon ( pamiętamy, stres od momentu zajścia w ciąże nie konczy sie na porodzie :)) i ja futruje cycem non stop wiec prawda taka ze wisi co godzine a potem kima na mnie - mogłabym odlozyc do łóżeczka ale coz .. Nie chce [emoji23]

Maz zaraz bedzie pojechał po mamę na lotnisko :)
 
Ja was kochane podczytuje oczywiscie na ile czas pozwala :)
Miewam jeszcze gorsze dni, napady paniki ze nie poradze sobie, płacze ze jestem zła matka bo dziecka nie moge wykarmić ale to raczej problemy hormonów jeszcze jakos musze przetrwać
 
reklama
Emi, może pokarm mało wartościowy i się nie najada. Nie próbujesz dokarmiać?
Nie mam pojecia zobacze w pon.
Mnie kp wkuriwa - nie jestem z tych mam cyckowych ale powiedziałam sobie ze spróbuje - jest szansa ze przez żółtaczkę na poczatku tak było.
Jak nie przybierze albo mało do poniedziałku to włączę mm
 
Do góry