reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Lumio...bardzo dobrze cie rozumiem. Mam dwie siostry. Najstarsza ma 3 synów. Ta średnia zaszla w ciążę jak ja się już leczyłam. Chociaż teraz kocham i szaleje za jej synkiem to Pamiętam jaki to był dla mnie cios. Wyglądałam jak śmierć. Teraz kiedy ma już 3 lata nie pamiętałam już o tym dopóki szwagierka która zawsze mi wszystkiego zazdroscila oznajmiła mi że jest w ciąży. Teściowa powiedziała mi że przecież nie obiecywała że zajdzie w ciążę po mnie a teść powiedział że narty i angielski tylko do pierwszego wnuka albo wnuczki. W dupie mam jego narty ale strasznie teście są na mnie źli że nie chce odwiedzać ich i szwagierki. Nie rozumieją że nie mam siły ich słuchać a na szwagierke patrzeć.
Więc jak widzisz każda z nas nie potrafi reagować na ciążę w otoczeniu. ..buziaczki
 
reklama
M26, niech moc będzie z Tobą!! Od dzisiaj bedIesz w ciąży i tak siebie traktuj;) zaopatrzylas się w.magnez? Lykaj codZiennie 2-3, nospa też pomoże. Najważniejsze, by nie pojawiały się skurcze :) jakie masz leki po?
 
Podobny zestaw miałam. Dziewczyny z "kto po in vitro" podpowiedzialy mi z tym magnezem i nospa przed I próba. Udało się ;)
W ogóle wszyscy powinno suplementowac magnez :)
 
M26, mówisz i masz - kciuki zaciśnięte, moc jest z Tobą! Ja ściskam razem z Adasiem, hm...powiem Ci cichutko, że za Anikę też ściskał i wyściskał. Bo on chcę jak najwięcej forumowych kolegów i koleżanek ;) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Lumio, Lumio, Lumio...moja Ty...
No to bomba spadła na Ciebie...
Ile razy my to musimy przejść? Brrrrrrr
Pamiętam jak moja psiapsióła zaplanowała sobie w lutym, a w marcu już wszyscy wiedzieli, że się udało... Najpierw chciałam udusić ją, a później w afekcie siebie... Szkoda mi tylko było emka zostawić samego... I tak odeszłam od mojego pomysłu.
Lumio, cios zawsze przychodzi z najmniej oczekiwanej pozycji. Siostra...wiadomo...boli jak cholera.:hmm:

Muszę Ci jednak napisać, że szukając pomocy psychologicznej, trafiłam na wypowiedź dziewczyny, w naszej sytuacji. Lata starań, badań, etc,etc... I ona napisała takie zdanie, które z perspektywy czasu wydaje mi się bardzo mądre. Napisała, że udało jej się zajść w ciążę wtedy, kiedy przestała zazdrościć innym kobietom tego, że są w ciąży... Wydaje się głupie, prawda? Na początku też tak pomyślałam... Ale po pewnym czasie zmieniłam taktykę. Na widok kobiety w ciąży zaczęłam się uśmiechać i myśleć jakie wielkie szczęście ją spotkało. Przytulałam dzieciaki znajomych i mówiłam "przyklej się do cioci"... Wiedziałam, że to nic nie da, nie pomoże, ale podświadomie robiło mi się lżej.
Każda z nas jest inna i każda wybiera swój sposób. Jedne z nas zamykają się w twardej skorupie, inne chowają w krzaczorach... Każdy sposób jest dobry.
Tylko nie zapominaj, że dziś ona (siostra), jutro TY. Bo dlaczego nie? Przecież będziesz wspaniałą mamą!!! A w to, że będziesz ZABRANIAM Ci wątpić!!!
Lumio, jesteśmy z Tobą! :blink: ;***
 
reklama
Do góry