Gizas, bardzo mi przykro, pewnie jesteś nieźle wkurzona na swoj organizm, co za oszust. Ja ostatnio oswajam się z myślą, że nigdy się nie uda, tak na wszelki wypadek, bo już mnie nadzieja opuszcza.
ALA, jak się czujesz po laparo. Dostałaś już @, byłaś u gina na kontroli?
Błonka, jak się czuje Twój mąż, wycieli mu już kamyczki?
nie, nie wycieli... wylecialo... ale wyobrazcie sobie z jakim bolem wylecialo... w styczniu idziemy na kontrole do lekarza bo nerka byla powiekszona i uklad jakis miedniczkowy czy cos.... dostal leki na stan zapalny i teraz cisza poki co, a na rtg nic nie wyszlo.. wiec pewnie wysiusial..