reklama
witam sie !!!
Jak pierwszy dzionek majóweczki mija..???..u nas dobrze...prawie cały dzień na dworze i prace w ogrodzie były u nas....
..ja plewiłam,kosiłam trawkę,mąż robił drewniane ogrodzenie(jutro ciąg dalszy),mama tez plewiła...pogoda byłą cudowna!!!
Magda,super ze wszystko ok jest,to najważniejsze!!!..a ty miałas histeroskopie robioną??,czy co???..bo jakos umkło mi jaki zabieg miałas robiony
.Ale najwazniejsze,że jest wsio ok
...to kiedy startujecie już ??wiesz dokładnie kiedy itd????..Teraz korzystac już będziecie z dawcy??czy jeszcze raz spróbujecie,bez korzystania z dawcy..??czy po prostu pewniej już będzie z dawcą??..co lekarz mówi???
Miłego wieczorku życzę,my filmowac sie będziemy dziś,ale nie za długo bo mąż jutro na 6 rano do pracy idzie....
Jak pierwszy dzionek majóweczki mija..???..u nas dobrze...prawie cały dzień na dworze i prace w ogrodzie były u nas....
Magda,super ze wszystko ok jest,to najważniejsze!!!..a ty miałas histeroskopie robioną??,czy co???..bo jakos umkło mi jaki zabieg miałas robiony



Miłego wieczorku życzę,my filmowac sie będziemy dziś,ale nie za długo bo mąż jutro na 6 rano do pracy idzie....
kasik36
Fanka BB :)
Południe Polski wygrywa dzisiaj z pogodą, u nas na północy ziąb niemiłosierny
Słońce niby świeciło w dzień ale taki zimny wiatr, że nosa nie chce się wysadzać. Ja oczywiście w pracy ale ruch mały przez pogodę :-(

MagdaM33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2013
- Postów
- 3 958
u mnie pogoda była ładna ale koło 17 zaczęło padać, a teraz to już leje i burza z oddali grzmi. martwię się żeby jutro nie padało bo co z tą przeprowadzką będzie :-( ja już spakowana jestem;-)
Kasica82 ja miałam badanie histeroskopię diagnostyczną. tak, już teraz skorzystamy z nasienia dawcy. plan jest taki żeby część komórek które wyhodujemy zapłodnić nasieniem męża, a część dawcy. wtedy będziemy mieli ogląd dlaczego były takie słabe zarodki przy pierwszym podejściu.
decyzja jakie będą proporcje zapadnie dopiero w dniu punkcji. a zaczynamy od przyszłego cyklu. w przyszłym tygodniu zaczynam brać anty.
Kasica82 ja miałam badanie histeroskopię diagnostyczną. tak, już teraz skorzystamy z nasienia dawcy. plan jest taki żeby część komórek które wyhodujemy zapłodnić nasieniem męża, a część dawcy. wtedy będziemy mieli ogląd dlaczego były takie słabe zarodki przy pierwszym podejściu.
decyzja jakie będą proporcje zapadnie dopiero w dniu punkcji. a zaczynamy od przyszłego cyklu. w przyszłym tygodniu zaczynam brać anty.
No Kasik, ale jak sie okazuje, ze Twoje inv nie wyszło bo dostałaś cudze zarodki a obok stoi kobieta w ciazy, ktorej wyszło z Twoich komórek...mnie by ruszyło...
Ale wiadomo, ze ja wredna z natury
Co do dawcy to wiem, ze nie moze byc bardzo brzydki i musi miec średnie wykształcenie.
A u mnie w klinice dawcy oddawali nasienie nie tam, gdzie wszyscy tylko mieli swój gabinecik na pieterku. I wieczorami przemykali tam samotni panowie.
Moge jednego opisać. Miał 1,70 cm,ok. 70 kg i był akceptowalny fizycznie. Ubrany miał kaszkiecik, krótki płaszczyk i w ręku skórzana teczkę. Wiec raczej nie rekrutują ich wsród troglodytow.
Kicius pozdrawia i mówi, ze zawsze bedzie taki grzeczny. Negocjujemy kieszonkowe
Ale wiadomo, ze ja wredna z natury

Co do dawcy to wiem, ze nie moze byc bardzo brzydki i musi miec średnie wykształcenie.
A u mnie w klinice dawcy oddawali nasienie nie tam, gdzie wszyscy tylko mieli swój gabinecik na pieterku. I wieczorami przemykali tam samotni panowie.
Moge jednego opisać. Miał 1,70 cm,ok. 70 kg i był akceptowalny fizycznie. Ubrany miał kaszkiecik, krótki płaszczyk i w ręku skórzana teczkę. Wiec raczej nie rekrutują ich wsród troglodytow.
Kicius pozdrawia i mówi, ze zawsze bedzie taki grzeczny. Negocjujemy kieszonkowe
Queen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2013
- Postów
- 572
Hej dziewczyny, muszę powiedzieć, że nieźle sie uśmiałam dziś czytając Wasze wpisy od mojej ostatniej wizyty...
Ujawnił się między nami mój ulubiony Jarząbek, potem pojawiła się historia o piekielnym anestezjologu (Magda, gdybym była na Twoim miejscu to pewnie bym się zmieszała bo oczywiście też nie znałabym odpowiedzi, ale czytając Twoją relację w głos się śmiałam
), i jeszcze na koniec podobał mi się opis dawcy nasienia wyszpiegowanego przez Pole - nie wiem dlaczego, ale mi się skojarzył z Sherlockiem Holmesem :-) Ale to w sumie dobrze, przynajmniej gwarantowane, że inteligencja u pana ponad przeciętna 
Obejrzałam też oczywiście Kiciusia, który niezmiennie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Ty, Pole, tam za dużo nie negocjuj z tym kieszonkowym bo jak się Kiciuś wkurzy i pozwie Cię za prawa autorskie do publikacji jego zdjęć to się nie wypłacisz ;-)
Dobrze tu wejść dziewczyny...
U mnie niestety bez wieści nadal, wczoraj miałam być u ginekologa, żeby spróbować załatwić jakieś papiery do refundacji in vitro, ale nasz stary zdezelowany grat - czytać: samochód - odmówił posłuszeństwa: rozkraczył się, prychnął i postanowił, że w tym dniu nigdzie nie jedzie. Tak więc wizytę musiałam odwołać, ale to nic, do kliniki jadę dopiero 22.05 więc jeszcze zdążę spokojnie to załatwić.
A tymczasem delektuję się słodkim lenistwem, czytam kolejny kryminał i obżeram się lodami. Niech żyją długie weekendy!



Obejrzałam też oczywiście Kiciusia, który niezmiennie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Ty, Pole, tam za dużo nie negocjuj z tym kieszonkowym bo jak się Kiciuś wkurzy i pozwie Cię za prawa autorskie do publikacji jego zdjęć to się nie wypłacisz ;-)
Dobrze tu wejść dziewczyny...

U mnie niestety bez wieści nadal, wczoraj miałam być u ginekologa, żeby spróbować załatwić jakieś papiery do refundacji in vitro, ale nasz stary zdezelowany grat - czytać: samochód - odmówił posłuszeństwa: rozkraczył się, prychnął i postanowił, że w tym dniu nigdzie nie jedzie. Tak więc wizytę musiałam odwołać, ale to nic, do kliniki jadę dopiero 22.05 więc jeszcze zdążę spokojnie to załatwić.
A tymczasem delektuję się słodkim lenistwem, czytam kolejny kryminał i obżeram się lodami. Niech żyją długie weekendy!

kasik36
Fanka BB :)
Pole jak tak to ja się nie zgadzam ;-) W drugą stronę jak najbardziej, gdyby pomylili zarodki i nam się udało z obcymi :-) Co do opisu dawcy nasienia to nie mój typ niestety, 170 i 70 kg toż to jakieś chucherko ;-)
Ja sama mam 172 w porywach do 173 a ostatnio ważę 62
więc facet musiałby być wysoki i trochę cięższy ale płaszczyk i teczka mi pasuje 
Queen to się nazywa złośliwość rzeczy martwych (czytaj auto) ale przynajmniej masz wolny długi weekend
Emenems pracuję między innymi w szeroko pojętej turystyce dlatego pogoda ma istotne znaczenie, zwłaszcza w moim regionie



Queen to się nazywa złośliwość rzeczy martwych (czytaj auto) ale przynajmniej masz wolny długi weekend

Emenems pracuję między innymi w szeroko pojętej turystyce dlatego pogoda ma istotne znaczenie, zwłaszcza w moim regionie

Hehe.. Pole ale fajny opis pana Plemnika
) dla mnie ok. A Kicius śliczny jest! Ech i och...
Queen dobrze za macie jeszcze czas, wiec zdążysz jeszcze pojechać do tego gina po zaświadczenie.
Magda, ja bym znała odpowiedz na pytanie o tlen, bo zajmuje sie zawodowo wentylacja mechaniczną. Ale najbardziej zaskoczyło mnie, ze w zespole nie wiedzieli ile jest tlenu w powietrzu. Przecież na wszystkich studiach związanych z medycyną uczą sie wentylacji. Coś tu nie gra
A ja ja zaczelam dzisiaj gonal. Czuje sie normalnie. Moze potem sie to zmieni?
Milego weekendu.
Queen dobrze za macie jeszcze czas, wiec zdążysz jeszcze pojechać do tego gina po zaświadczenie.
Magda, ja bym znała odpowiedz na pytanie o tlen, bo zajmuje sie zawodowo wentylacja mechaniczną. Ale najbardziej zaskoczyło mnie, ze w zespole nie wiedzieli ile jest tlenu w powietrzu. Przecież na wszystkich studiach związanych z medycyną uczą sie wentylacji. Coś tu nie gra

A ja ja zaczelam dzisiaj gonal. Czuje sie normalnie. Moze potem sie to zmieni?
Milego weekendu.
reklama
Kasik zgadzam sie
chudeaczek jak nic! Juz gadalysmy kiedyś, mamy podobne rozmiary- moj maz ma 186 i ponad 90 kg wiec jakos170 i 70 to rzeczywiście nie ten typ
Turystyka mowisz?? Fajnie
wymaga cierpliwości - zazdroszcze ze ja nasz.
Queen- ja tydzien temu puknelam moj samochod , na szczescie nic poważnego ake ty przynajmniej na los mozesz zrzucic a ja tylko ba swoja głupotę !
Turystyka mowisz?? Fajnie
Queen- ja tydzien temu puknelam moj samochod , na szczescie nic poważnego ake ty przynajmniej na los mozesz zrzucic a ja tylko ba swoja głupotę !
Podziel się: