reklama
Majka....to tak jak ja..uwielbiam słodyczę!!!!!!!!....nieraz mówię do mojego męża,że chciała bym jeszcze kilka kg.zgubic,aon na to...po co??niedługo będziesz w ciąży,to przytyjesz,nie katuj sie;-)......Jak jestem w pracy,to jakos spoko jest tzn.musi mi starczyc tyle ile z domu biore sniadania,zazwyczaj jest to ciemna bułka,jogurt,lub jakis owoc....a jak jestem w domu,to kurcze!!szukam,chodze,100 razy otwieram szafkę ze słodyczami,to lodówke i tak to jest hi hi
Ja zmykam dziewczyny,zaraz do pracy wychodzimy,zaczynamy od 14-22.Niecierpię zmiany na popołudnie\...kurcze cos mi się stało,że nie mogę pogrubiać,podkreślac itd......
Ja zmykam dziewczyny,zaraz do pracy wychodzimy,zaczynamy od 14-22.Niecierpię zmiany na popołudnie\...kurcze cos mi się stało,że nie mogę pogrubiać,podkreślac itd......
ladybea
Fanka BB :)
majka powiedzieli mi że radiolog musi opisać zdjęcie, a to był naprawdę maly szpital więc pewnie radiolog jest tam gościem. A slodycze też uwielbiam ;-)
Ostatnia edycja:
ladybea
Fanka BB :)
KASICA WE WRZEŚNIU SKOŃCZYŁAM 34 LATKA
nati35
Fanka BB :)
Ladybea dla pocieszenia za m-c 13-tego kończę 36lat, będzie bolało....buuuu
Słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć, ale jak przyjdzie dzień tzw chcicy, a nie ma nic słodkiego w chacie, to cukier z cukierniczki jem
Słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć, ale jak przyjdzie dzień tzw chcicy, a nie ma nic słodkiego w chacie, to cukier z cukierniczki jem
ladybea
Fanka BB :)
nati ja nie dopuszczam do sytuacji nieposiadania w domu slodyczy szczegołnie że m też lubi :-d
A co do latek to mnie nie boli pesel, tylko martwię się jeśli chodzi o dziecko, bo kompletnie nie czuję sie na swoje lata (a podobno też i nie wyglądam)
A co do latek to mnie nie boli pesel, tylko martwię się jeśli chodzi o dziecko, bo kompletnie nie czuję sie na swoje lata (a podobno też i nie wyglądam)
nati35
Fanka BB :)
Ladybea to tak jak u mnie, jak rozmawiamy o wieku, to kazdy się dziwi moim wiekiem, bo podobno nie wygladam:-). Ja sie najbardziej boję, że jeżeli się wkońcu pojawi dziecko, to nie bede miała takiej cierpliwości jak kiedyś...mamy juz poukładane życie a tu taka mała rewolucja . I troszke obawiam sie o mój kręgosłup, bo mam zdiagnozowaną przepuklinę a na operację najszybciej mogłabym iśc za dwa lata. Na dziecko tak długo nie chce czekać.
Ostatnia edycja:
ladybea
Fanka BB :)
NATI JA MAM PODOBNIE (POZA KRĘGOSŁUPEM), ALE MAM SIEDZĄCĄ PRACĘ I CHOROBY KRĘGOSŁUPA TO U NAS CHOROBA ZAWODOWA ale jak doczekamy się upragnionej pociechy to m ina nam wszystkie choroby i lęki :-)
reklama
nati35
Fanka BB :)
W mojej poprzedniej pracy spędziłam 7lat i to tam się nabawiłam problemów z kregosłupem (część lędzwiowa) a człowiek był młody i głupi i nie oszczędzał kregosłupa....teraz odbija się to na moim zdrowiu.... Teaz to mnie dupsko czasami od siedzenia boli))
Podziel się: