Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Asita]

Dziewczyny czy po IUI są podawane jakieś leki?? bo mi gin. w klinice tam gdzie mam mieć zabieg mówił tylko o zastrzyku i obserwacji pęcherzyków a po zastrzyku IUI

 

[kasik81]

Asita to zależy od Twoich hormonków. Ja brałam Dupka.

 

[Błonka]

tak chcialam Ci objasnic ze alfa i omega to Ty nie jestes... cały czas o poziomie piszesz, a na swoj nie spojrzysz? jak traktujesz kolezanki forumowe? dokladnie wiesz o co chodzi, bardzo dokladnie... a komentarzem odpisalam na komentarz.. bawi Cię ze bylam na patologi to zobaczymy jak mnie rozbawi jesli Ty tam trafisz i bedziesz musiala lezec plackiem.. sama zaczelas sie smiac ze brzuch duzy, ze aktywnosci wcale nie mialam.. doskonale wiesz o co chodzi kobietko... i kto tu poziomem swieci... oczywiscie nie zycze Twojemu dziecku zle.. bron Cie panie boze... ale mialam ochote napisac chamski komentarz tak jak Ty do mnie. ot co...
Jane ma racje ze od Was uciekla... sam jad od Was wychodzi i nic wiecej

 

[Błonka]

Asita kochana, duphaston się zaleca albo luteinę, choc w wieksozsci przypadkow dupchaston... o luteinie rzadko słyszę, bo po IUI podaje się dowcipną ale za duze zagrozenie bakteriami

 

[Błonka]

nawet jak progestero njest ok, to podaje sie profilaktycznie duphaston wlasnie by ulatwic zaplodnienie.

 

[patu$ka]

Pole wlasnie to jest "nieszczescie" Na oddziale onkologi widzi sie straszne rzeczy. Moj tesc nie zdazyl podejsc do chemii ale jego sostra zachorowala w zeszlym roku na tego samego raczola,wykryty wczesniej niz u taty i walczy brala chemie teraz jest w miare ok no ale nowotwor nie zniknie. Bylam u niej z Ł bo to jej chrzesniak i obok byl oddzial dla dzieci na onkologii. O mamciu wyszlam stamtad z placzem widzialam dzieciatko mialao z 5 lat a juz nowotwor.:-szok:

Powiem Ci ze chyba poki ktos nie zazna pecha,albo takiej tragedii nie jest w stanie zrozumiec tak do konca uczuc obaw innych. Ja przeczytalam blog chustki. Nie wiem pewnie slyszalas,i nad tym warto sie pochylic jak to ludzie potrafia zyc normalnie w nienormalnosci. Kobieta ze spokojem znosila chorobe walczyla bo bylo dla kogo.A zycie jednak pisze nam okropne scenariusze czase.

Wierze ze tobie i mezowi uda sie pokonac chorobe,cieszyc sie zyciem i tym z eniedlugo bedziecie rodzicami :* :* :*

ennie Kochana to wydaje mi sie duzo kasy co nie? Ale jak ktos ma mozliwosc na NFZ to super. Dobrze ze chociaz INV zaczeli dofinansowywac. W koncu wielu parom ulatwi sprawe,bo nie czarujmy sie koszty sa ogromne.


Blonka ale po co wyolbrzymiac. Pole raczej nie bawilo to ze bylas na tej patologii. A ze Jane uciekla, przeciez nie musiala. Temat by sie zakonczyl sprawa by zostala zamknieta a watek toczyl by sie dalej.

Nikt nie jest doskonaly....

Dajcie juz spokoj z tym dogadywaniem i bedzie dobrze bo ktos wkoncu przegnie nie w ta strone.

Cieszmy sie czerwcem ladna pogoda i sloneczkiem.

 

[enni]

kasik81 właśnie do Gamety jeździłam:-) ale już chyba więcej nie pojadę mam parę wątpliwości....zależy jak komu pomogą to ich chwali, no kurcze na każdego lekarza i klinikę są dobre i złe opinie
Błonka mam nadzieje że nie mówisz o wszystkich?z tym jadem:-( ja nie chcę się wtrącać ani kłucić, ale jane by mogła wrócić, dużo mi tu pomogła

 

[kwiatuszekq20]

przemilcze te dyskusje

 

[Błonka]

enni.. nie... nie o wszystkich, sa tu jeszzce prawdziwe staraczki.. ktore potrafia sie trzymac za rece i wspierac i nie usmiechac szyderczo z porażek...

 

[Dagna91]

Widzę ze poziom niektórych osób jest minimalny. Tyle tu głupoty ze nawet żal cokolwiek pisać:| kiedyś forum było bardziej mądre i dziewczyny były inne, jakoś tak teraz... Trafiają tutaj rożne.

Blonka: czytaj ze zrozumieniem co sie pisze i najpierw analizuj słowa które zostały do ciebie skierowane, bo widzę ze emocje buzuja.

Pole: ja myśle ze tutaj nic wiecej nie wniesiesz i twoje pisanie nic nie da, bo nie każdy rozumie co piszesz I chyba nawet nie warto?:*