reklama
Esiek bój sie Boga
Z takimi genami? Nawet chomik ode mnie ucieka, dlatego oprócz mieszkanka w klatce ma jeszcze malutkie kajdanki na nóżkach
Ale poważnie nie bedzie za wesoło, bo zawodowo jesteśmy w dwóch miastach i mieszkanie służbowe to faktycznie jak Sluzbowka wyglada
Z takimi genami? Nawet chomik ode mnie ucieka, dlatego oprócz mieszkanka w klatce ma jeszcze malutkie kajdanki na nóżkach
Ale poważnie nie bedzie za wesoło, bo zawodowo jesteśmy w dwóch miastach i mieszkanie służbowe to faktycznie jak Sluzbowka wyglada
Esiek wiem wiem...
Ja tez nigdy bym nie napisała, ze mam kłopoty mieszkaniowe, bo mam je dwa, więc grzechem byloby narzekać. Ale perspektywa bliźniaków boleśnie uświadomiła mi, ze jest problem, o którym wcześniej nie pomyślałam...
Ale w razie czego bede pamiętać, ze chcesz to brzydsze
Ja tez nigdy bym nie napisała, ze mam kłopoty mieszkaniowe, bo mam je dwa, więc grzechem byloby narzekać. Ale perspektywa bliźniaków boleśnie uświadomiła mi, ze jest problem, o którym wcześniej nie pomyślałam...
Ale w razie czego bede pamiętać, ze chcesz to brzydsze
Ania, a jak 24 kwietnia to może już boleć, ale nie wiadomo czego to oznaki. Sorry, coś pomyliłam z datami. Trzymam kciuki w takim razie bo już powoli czas na betę
Dziewczyny, moje jajniki oszalały... Jak byłam na monitoringu w czwartek 2 maja to największy pęcherzyk był z prawego jajnika - 11 mm. Przyjęłam 2 x Golan F 75 j.m. i dziś na usg 2 pęcherzyki z lewego jajnika - 15 mm i 14,5 mm. Szału nie robią rozmiarowo, ale też wystartowały niedawno Ehh, z ta biologią, nie ma się co nastawiać na cokolwiek, bo wyjdzie i tak jak będzie chciało.
W każdym razie doktorka chce robić IUI i tak, żeby je wykorzystać oba, więc teraz czekamy do piątku (już bez Gonalu), w piątek rano ocena i jak będzie ok to od razu IUI, a jak jeszcze nie to dopiero sobota lub niedziela. No chyba, że jeszcze raz zmienią zdanie i przestaną rosnąć...
Dziewczyny, moje jajniki oszalały... Jak byłam na monitoringu w czwartek 2 maja to największy pęcherzyk był z prawego jajnika - 11 mm. Przyjęłam 2 x Golan F 75 j.m. i dziś na usg 2 pęcherzyki z lewego jajnika - 15 mm i 14,5 mm. Szału nie robią rozmiarowo, ale też wystartowały niedawno Ehh, z ta biologią, nie ma się co nastawiać na cokolwiek, bo wyjdzie i tak jak będzie chciało.
W każdym razie doktorka chce robić IUI i tak, żeby je wykorzystać oba, więc teraz czekamy do piątku (już bez Gonalu), w piątek rano ocena i jak będzie ok to od razu IUI, a jak jeszcze nie to dopiero sobota lub niedziela. No chyba, że jeszcze raz zmienią zdanie i przestaną rosnąć...
Esiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2013
- Postów
- 1 938
yoanna82 - dziwne, Twój pecherzyk 15mm w piątek bedzie miał 21 mm a to juz za pozno na podawanie Pregnylu bo jak peknie po 36 to bedzie mial 25mm.A Pregnyl należy podac jak pecherzyk ma max. 17-18mm. No ale moze lekarka ma jakis inny patent na to. Tak czy siak, widze ze chyba ty jedna oprócz mnie jedziesz na GonaluF - tylko ja biore po 37,5j.
Esiek, o ile Ovitrelle w ogóle zostanie mi podany... Ostatnio na ocenie przed iui okazało się, że nie ma potrzeby, bo pęcherzyk (20 mm) jest gotowy do pęknięcia. Zastrzyku nie było a 2 dni po iui na usg potwierdziliśmy, że pękł.
Nie wiem czy Ovitrelle podaje się dokładnie na takich samych zasadach jak Pregnyl Przy pierwszej iui pęcherzyk miał 20 mm (o ile dobrze pamiętam), ale nie wyglądał na pękający, więc dostałam zastrzyk.
Więc kurcze, nie widzę tu żadnej stałej zasady. Pozostaje mi wierzyć, że lekarze wiedzą co robią, każdorazowo dostosowują zalecania/działania do sytuacji
Nie wiem czy Ovitrelle podaje się dokładnie na takich samych zasadach jak Pregnyl Przy pierwszej iui pęcherzyk miał 20 mm (o ile dobrze pamiętam), ale nie wyglądał na pękający, więc dostałam zastrzyk.
Więc kurcze, nie widzę tu żadnej stałej zasady. Pozostaje mi wierzyć, że lekarze wiedzą co robią, każdorazowo dostosowują zalecania/działania do sytuacji
I tak, tylko Gonal F od początku. Nigdy Clo mi nawet nie proponowali. Ale ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która brała jedno i drugie i efekty po Gonalu bez porównania lepsze - w końcu efekt najważniejszy w postaci Synka , więc niech tak będzie
reklama
witam.... dopiero siadłam na tyłku....
ale naskrobałyście
pole ty wariatko :-) brzydala małego już byś się pozbyła... jeszcze parę dni temu pewnie byś jednego dla siebie chciała porwać a teraz taka rozrzutność no chyba że chodzi tylko i wyłącznie o podzielnie się z dobroci serca z potrzebującymi
hope jak się czujesz?? ja już wzmocniłam pozytywne fluidki płynące dla ciebie
dziewczyny co do tego czy dobrze jest robić iui cykl za cyklem albo czy robić przerwy ... albo jakie leki się podaje to mi się wydaje, że to bardzo indywidualna sprawa... ja już wiem, ze i tak na pewno będziemy robić przerwy a dostaję na razie tylko clo ....chociaż ostatnio na naturalnym cyklu wyhodowałam piękniutkie pęcherzyki więc tak naprawdę nie potrzebuję chyba aż takiej mocnej stymulacji.... no mam taką nadzieję przynajmniej... ciekawa jestem jak tym razem po clo będzie?
queen dlatego może niektóre kobiety mogą bez przeszkód mieć iui pod rząd bo nie wymagają, aż takiej mocnej terapii hormonalnej? nie wiem co lekarz to opinia...
kiedyś jeszcze taki inny lekarz do którego chodziłam powiedział, że zaleca się od 4 do 6 iui ... ale potem jak zobaczył wyniki mojego m to prosto z mostu nas na ivf chciał wysłać.... przeżyłam wtedy taki szok że więcej nigdy do niego nie poszłam:-( przez niego przez miesiąc miałam lekką depresję.... przekazał mi tą informację w taki sposób, że normalnie poryczałam się w gabinecie.... a potem miałam przygody chyba z 5 innymi lekarzami aż w końcu trafiłam do obecnego i on na szczęście powiedział, że wyniki m nie są wcale takie najgorsze i że nie ma co panikować.... dlaczego tamten nie mógł tak powiedzieć? Nie mielibyśmy skrzywionej psychiki na dzień dobry....a co do mojego gina to on w sumie nie mówił ile iui będziemy robić ale o to się będę martwić później.
ale się rozpisałam.....
zmykam spać
buziole
ale naskrobałyście
pole ty wariatko :-) brzydala małego już byś się pozbyła... jeszcze parę dni temu pewnie byś jednego dla siebie chciała porwać a teraz taka rozrzutność no chyba że chodzi tylko i wyłącznie o podzielnie się z dobroci serca z potrzebującymi
hope jak się czujesz?? ja już wzmocniłam pozytywne fluidki płynące dla ciebie
dziewczyny co do tego czy dobrze jest robić iui cykl za cyklem albo czy robić przerwy ... albo jakie leki się podaje to mi się wydaje, że to bardzo indywidualna sprawa... ja już wiem, ze i tak na pewno będziemy robić przerwy a dostaję na razie tylko clo ....chociaż ostatnio na naturalnym cyklu wyhodowałam piękniutkie pęcherzyki więc tak naprawdę nie potrzebuję chyba aż takiej mocnej stymulacji.... no mam taką nadzieję przynajmniej... ciekawa jestem jak tym razem po clo będzie?
queen dlatego może niektóre kobiety mogą bez przeszkód mieć iui pod rząd bo nie wymagają, aż takiej mocnej terapii hormonalnej? nie wiem co lekarz to opinia...
kiedyś jeszcze taki inny lekarz do którego chodziłam powiedział, że zaleca się od 4 do 6 iui ... ale potem jak zobaczył wyniki mojego m to prosto z mostu nas na ivf chciał wysłać.... przeżyłam wtedy taki szok że więcej nigdy do niego nie poszłam:-( przez niego przez miesiąc miałam lekką depresję.... przekazał mi tą informację w taki sposób, że normalnie poryczałam się w gabinecie.... a potem miałam przygody chyba z 5 innymi lekarzami aż w końcu trafiłam do obecnego i on na szczęście powiedział, że wyniki m nie są wcale takie najgorsze i że nie ma co panikować.... dlaczego tamten nie mógł tak powiedzieć? Nie mielibyśmy skrzywionej psychiki na dzień dobry....a co do mojego gina to on w sumie nie mówił ile iui będziemy robić ale o to się będę martwić później.
ale się rozpisałam.....
zmykam spać
buziole
Podziel się: