Ewis a tak dokładniej to o co chodzi z ta Twoja druga faza? Ze za słabo rosną komórki czy ze wlasnie mogą być puste? Poza tym jak sie da tego dowiedzieć z badań to ok. Nie szybuj sie jeszcze emocjonalnie na adopcję komórek, bo moze Ci to wcale nie bedzie potrzebne.
Ja miałam w poniedziałek histeroskopie. Niestety okazało sie, ze nic mi nie jest Ze endometrium grube, ale bez zmian i lekarz, który je robił powiedział, ze jakby ktoś sugerował mi co innego to daje mi swój nr telefonu i niech ten ktoś do niego dzwoni...
Wiec moja ostatnia nadzieja na znalezienie przyczyny raczej runęła...
Co prawda moja lekarka ogladnela mój opis i powiedział, ze wg niej mimo, ze tam niby jest wszystko w porządku to jej sie dalej nie podoba...
Wiec jak bede miała zbadany wycinkę histopatologicznie to da mi jakies leki na to nieszczęsnego endometrium. I chyba sie zgodzę, bo juz pomysłów brak.
Staram sie tu nie zaglądać, bo za bardzo zrobiło sie wyprawkowo-porodowo a to mnie nie nastraja optymistycznie, bo jestem na innym etapie.
Ja miałam w poniedziałek histeroskopie. Niestety okazało sie, ze nic mi nie jest Ze endometrium grube, ale bez zmian i lekarz, który je robił powiedział, ze jakby ktoś sugerował mi co innego to daje mi swój nr telefonu i niech ten ktoś do niego dzwoni...
Wiec moja ostatnia nadzieja na znalezienie przyczyny raczej runęła...
Co prawda moja lekarka ogladnela mój opis i powiedział, ze wg niej mimo, ze tam niby jest wszystko w porządku to jej sie dalej nie podoba...
Wiec jak bede miała zbadany wycinkę histopatologicznie to da mi jakies leki na to nieszczęsnego endometrium. I chyba sie zgodzę, bo juz pomysłów brak.
Staram sie tu nie zaglądać, bo za bardzo zrobiło sie wyprawkowo-porodowo a to mnie nie nastraja optymistycznie, bo jestem na innym etapie.