Odroczony po stymulacji, bo ja miałam badane zarodki. I w sumie dobrze się stało bo miałam hiperke po punkcji.
Plusem jest to, że nie czekasz do swojej owulacji tylko dostajesz leki na endometrium. Minusem jest wg mnie to, że później jest się na lekach, bo organizm sam nie wytwarza tych hormonów, które byłyby przy wlasnej owulacji. U nas jest to spora kasa teraz.
U mnie stymulacja trwała 12 dni około, protokół krotki i miałam może z 3 max 4 wizyty do punkcji.
Leki zależą od protokołu jaki Ci lekarz dobierze plus Twoich wynikow co do rezerwy, tak było U mnie. Ja mam wysokie amh akurat.
Leki od 1-2 dnia cyklu.
Jak masz więcej pytań, śmiało
Plusem jest to, że nie czekasz do swojej owulacji tylko dostajesz leki na endometrium. Minusem jest wg mnie to, że później jest się na lekach, bo organizm sam nie wytwarza tych hormonów, które byłyby przy wlasnej owulacji. U nas jest to spora kasa teraz.
U mnie stymulacja trwała 12 dni około, protokół krotki i miałam może z 3 max 4 wizyty do punkcji.
Leki zależą od protokołu jaki Ci lekarz dobierze plus Twoich wynikow co do rezerwy, tak było U mnie. Ja mam wysokie amh akurat.
Leki od 1-2 dnia cyklu.
Jak masz więcej pytań, śmiało
To był Twój drugi transfer ,czy odroczony po stymulacji? Jak to wygląda ? Dużo jest wizyt na podgląd endometrium? A jakie leki się przyjmuje i od którego dnia cyklu?