Wiesz co, myślę że kiedyś był naprawdę ok, a teraz może.juz jest masówka. Ale wiesz co to chyba jak z każdym, wszyscy obrośli legenda. I tak ludzie chodzą, a może czasem warto pójść do kogoś młodego, kto jest zaangażowany i się mu chce. Nie wiem powiem Ci. Ja miałam u niego 3 stymulację i w 3 się udało, jednak poronienie i lyzeczkowanie, potem naturalnej wyszła druga, on miał wtedy covid a u mnie ta druga ciąża też beta spadała, poszła do takiej dziewczyny młodej w ovum i potem się odbiłam już od niego. Teraz chodziłam do ab ovo do putowskiego i tam miałam inseminację, chociaż on nie jest jej zwolennikiem. Też nie jestem super zadowolona z niego, ale chociaż nie naciąga na kasę niepotrzebnie. I jak in vitro, to nie wiem czy nie u niego. Wolałabym Wawer albo Białystok, ale to tyle km jeżdże i czas i dodatkowe koszty,. Je wiem czy bym dała radę.