Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Fok123]

nie wiem czy dobrze pamiętam, ale kiedyś czytałam że jedna dziewczyna która obawiała się że zarodki z jej komórek się nie rozwiną zdecydowała się na stymulację z jednoczesną adopcją komórek. Po stymulacji udało się zapłacić 2 jej komórki i 3 komórki dawczyni z czego w efekcie miała 4 blastocysty (1 z jej komórki i 3 z komórki dawczyni) dzięki temu była spokojna że jeśli stymulacja się nie powiedzie to w tej samej procedurze jest duża szansa że uda się uzyskać zarodek. Szczegółów nie znam i kosztów też nie , rzucam tylko luźny pomysł.

Ooo zapytam lekarza koniecznie na wizycie czy tak można!!

 

[Be_More_Happy]

Ja uważam, że powinnaś zrobić, to co czujesz.. ja też podeszłam do 4iui mimo, że lekarz sugerował kończyć na trzech, ale nie byłam psychicznie gotowa na in vitro.
Nie udało się, zaakceptowałam,że podchodzę do procedury i jestem ok ze sobą!
Jeśli Wam pieniążki pozwolą, to ja bym spróbowała.. ale to tylko moje zdanie

Masz rację Ja też uważam , że @Fok123 powinnaś zrobić jak Ci serce podpowiada . Oby dwa rozwiązania są dobre czy komórki dawczyni czy podejście do in vitro na Twoich komórkach . Tak jak wyżej Hername napisała, że jeżeli pieniądze Wam na to pozwolą możecie spróbować jeszcze raz na Twoich komórkach ale tak czy tak jaką decyzję podejmecie będzie to najlepsze decyzja Trzymam kciuki

 

[Be_More_Happy]

nie wiem czy dobrze pamiętam, ale kiedyś czytałam że jedna dziewczyna która obawiała się że zarodki z jej komórek się nie rozwiną zdecydowała się na stymulację z jednoczesną adopcją komórek. Po stymulacji udało się zapłacić 2 jej komórki i 3 komórki dawczyni z czego w efekcie miała 4 blastocysty (1 z jej komórki i 3 z komórki dawczyni) dzięki temu była spokojna że jeśli stymulacja się nie powiedzie to w tej samej procedurze jest duża szansa że uda się uzyskać zarodek. Szczegółów nie znam i kosztów też nie , rzucam tylko luźny pomysł.

Też właśnie słyszałam o takiej "opcji" tak samo w przypadku jak mężczyzna ma słabe plemniki to jednocześnie zapładniają część komórek plemnikami partnera a część dawcy . Jest to również dobre rozwiązanie

 

[kolor nadzieji]

Dziękujemy za gratulacje[emoji3590] narazie uczymy się siebie i ogólnie macierzyństwa nie jest łatwo ale z czasem damy radę[emoji123]

 

[hername]

Jasne, że dacie! Trzymamy kciuki za Was

Dziękujemy za gratulacje[emoji3590] narazie uczymy się siebie i ogólnie macierzyństwa nie jest łatwo ale z czasem damy radę[emoji123]

 

[Evelyn1919]

Myśle, ze bardzo delikatnie…u mnie w 6dpt beta była ok 3, co było pozostałością połówki ovi.

No 3 to na pewno zastrzyk, ale jak ruszy TA beta to będzie już w okolicach 30-50

 

[Elizabeth84]

Dziewuszki beta 977,29 prog się trzyma 34,5, tsh idealne 1,662 już więcej nie badam

Gratuluję

 

[Elizabeth84]

Dzień dobry ciocie[emoji3526] Jestem Alicja urodziłam się 26.07 o 14:37, ważę 3520g, mierze 56cm i dostałam 10/10. Zaczynałam się rodzić przez sn ale po braku rozwoju akcji i rozwarcia a po początkowych mocnych skurczach mamusi przyszłam na świat jak prawdziwa cesarzowa czyli przez CC. Mamusia mimo że obolała jest bardzo szczęśliwa a tatuś wniebowzięty[emoji7] Zobacz załącznik 1299425Zobacz załącznik 1299426Zobacz załącznik 1299427

Gratulacje mała jest cudowna

 

[Elizabeth84]

Dziewczynki jestem po transferze, kropki są na miejscu, czekamy do 9 sierpnia

Trzymam kciuki żeby kropki się zadomowiły

 

[Karola z nadzieją]

No 3 to na pewno zastrzyk, ale jak ruszy TA beta to będzie już w okolicach 30-50

Dokładnie, mi lekarz mówił, ze w 6dpt powinna być beta dwucyfrowa, kazda jednocyfrowa to na 99% zastrzyk.