Hej dziewczyny,
Mam dylemat.. Znalazlam info ze moge skorzystac z dofinansowania 5 tys do in vitro w klinikach in victa, tyle ze w Warszawie a mieszkam w Krakowie.
Ale mimo 2 porazek inv jestem zadowolona z lekarza i kliniki do ktorej chodze teraz.. Nie wiem czy warto znowu zmieniac klinike, ale z 2 strony za chwile musze znowu poniesc koszt pelnej procedury ktora nie wiaodomo jak sie konczy a 5 tys to sporo, nawet po odliczeniu kosztow dojazu na monitoringi.
Nie wiem co robic...
Jest ktos z Was z tej kliniki i czy mozecie ewentualnie polecic lekarza jakiegos stamtad?
Mam dylemat.. Znalazlam info ze moge skorzystac z dofinansowania 5 tys do in vitro w klinikach in victa, tyle ze w Warszawie a mieszkam w Krakowie.
Ale mimo 2 porazek inv jestem zadowolona z lekarza i kliniki do ktorej chodze teraz.. Nie wiem czy warto znowu zmieniac klinike, ale z 2 strony za chwile musze znowu poniesc koszt pelnej procedury ktora nie wiaodomo jak sie konczy a 5 tys to sporo, nawet po odliczeniu kosztow dojazu na monitoringi.
Nie wiem co robic...
Jest ktos z Was z tej kliniki i czy mozecie ewentualnie polecic lekarza jakiegos stamtad?