reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Intymny kącik - czyli naszę rozmowy o łóżkowych sprawach :)

Dziewczyny coś jest nie tak... dzisiaj 5 dzień okresu a ze mnie zamiat mniej to leje się jak z kranu... podpaski puszczają i plamie spodnie... MASAKRA JAKAŚ.... To chyba nie @ a jakiś krwotok... sama nie wiem o co chodzi...
 
reklama
Fifka mi wczoraj wieczorem @ sie nasiliła jak usiadłam na sedes to jakby mi cos puściło ciurkiem poszło o wkladkach można zapomnieć ciagle podpachy :/ czekam do końca tyg i idę do ginki bo to chore już
 
No własnie u mnie jest to samo... żywa krew normalnie ciurkiem leci... martwi mnie to bo dzisiaj 5 dzień takiego krwawienia... jak tak dalej będzie to chyba też do gina się wybiorę...
 
Fifka leć do gina, to nie jest normalne :szok:
ja jak brałam azalię to też krwawiłam co jakiś czas. podobno przy tych środkach antykoncepcyjnych branych przy karmieniu piersią można wcale nie mieć krwawienia, albo mieć prawie cały czas.... :no:
 
fifka- ja brałam pod uwagę zastrzyk, przewaliłam Internet i właśnie mnóstwo kobiet odradzało ze względu na uporczywe krwawienie... u ciebie to samo... ahhhh, pozostaja durexy....:crazy:
 
Fifka ... kurcze może podejdź do gina, albo zadzwoń żeby zatrzymać @
u mnie jutro 4 tydzień po i nadal krwawię.... masakra, już nie tak mocno ale nadal...
w dodatku nacięcie nadal boli, 6 szwów wyciągnięte i o seksie nie chcę nawet myśleć, bo się boję co mi tam zrobili... w marcu idę do ginka niech obejrzy, wyciągnie ostatnie szwy, a potem może psychicznie się odblokuję...:sorry:
 
Dziewczyny właśnie, jak u Was teraz z seksem? Bo niby jestem 4 tygodnie po porodzie, wszystko jest w porządku ale jakieś opory mam:(
 
ja czekam do 6 tygodni .... no i czje jeszcze szwy ale tez czuje ze spartollili szycie ... szew mam taki jakby kiepski szewc mnie zszywal a nie osoba ktora ma do tego uprawnienia :| po nikosiu to nic nie bylo czuc pod palcami ani widac a teraz masakra :(
 
Ja pierwszy raz zaliczyłam 5 tygodni po porodzie i źle nie było :-)



Vinga
serio? Ja myślałam ze się właśnie w ogóle okresu nie ma... nie słyszałam o takich krwawieniach :-(



Elema o
widzisz... a ja czytałam ze można plamić ale kurcze u mnie to już krwotok jest...



Teraz tak patrzę że chyba nieco mniej krwawię dzisiaj... poczekam do jutra i jak dalej będzie mi spodnie przebijać jak na czas podpaski nie zmienie to jutro do gina wskoczę... chociaż co ona mi zrobi? Zastrzyku nie "wyciągnie" z organizmu...



Sama już nie wiem co robić....
 
reklama
Fifka brałam 2 miesiące azalię i 2 razy miałam @, potem odstawiłam i nic nie dostawałam. gin mówi, że to nie były miesiączki tylko krwawienie (bo owulacji przy tych tabsach nie ma). teraz stawiamy na gumeczki :) bo po tabletkach i tak ochoty nie miałam, więc nie było sensu ich brać

co do pierwszego trzeciego razu :)-D) to czekam do wizyty u gina. akurat 6 tygodni po porodzie minie. jeśli wszystko w
porządku będzie to mężasty będzie uradowany heh

w ogóle zastanawiam się czy ja cokolwiek poczuję przy seksie... skoro moje wejście do pochwy wygląda jak pięść :eek:
 
Do góry