reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

INSEMINACJA 2022

reklama
Ojej przykro… a powiedz mi inseminacje robią 2 dni przed owulacja czy w dniu owulacji ? Lekarz powiedział mi żebym przyjechała między 10-12 dniem cyklu. Z moich wyliczeń owulacje dostanę W 12 dniu cyklu i tak się zastanawiam w którym dniu robią inseminacje …
Generalnie najczęściej lekarze decydują
Ojej przykro… a powiedz mi inseminacje robią 2 dni przed owulacja czy w dniu owulacji ? Lekarz powiedział mi żebym przyjechała między 10-12 dniem cyklu. Z moich wyliczeń owulacje dostanę W 12 dniu cyklu i tak się zastanawiam w którym dniu robią inseminacje …
Najczęściej lekarze decydują się na podanie zastrzyku na pęknięcie pęcherzyków jak są wystarczająco duże. No i wtedy 24-36h po robią inseminację.
Generalnie wg najnowszych badań komórka jajowa żyje koło 12h (a nie 24), a zdolna do zapłodnienia jest prawdopodobnie około 6h, natomiast plemniki po podaniu też potrzebują kilku h na przystosowanie się do zapłodnienia. A że plemniki żyją dłużej to większa szansa jest jak się zrobi inseminację na niepękniętych jeszcze, bo znacznie większa szansa, że plemniki poczekają na komórkę niż w drugą stronę ;)
 
Hej witamy na pokładzie 😁😁🍾🎉
Trzymamy kciuki za Ciebie abyś również miała najlepsze walentynki 🥰
Opowiesz coś o sobie ?
Długo się starasz o dziecko ?
Dzięki :)
Mam 32 lata w tym roku, 8letnie dziecko na pokładzie. Jestem w związku jednopłciowym i w związku z tym, że w tym kraju traktują nas jako podludzi musimy wykonywać inseminację za granicą.
W zeszłym roku próbowałyśmy raz w klinice ukraińskiej, która współpracuje z polską kliniką, ale było strasznie. Z resztą uparli się na cykl stymulowany chociaż mam własne naturalne owulacje. Nigdy nie miałam zaburzeń owulacji-monitoring 2 cykli przed stymulacją - prawidłowa owulacja w 13dc, cykl stymulowany aromkiem - brak owulacji. Cykl
Bez stymulacji - piękna owulacja. Cyklu na Clo - zero owulacji. Następny bez - owulacja była, ale klinika zrobiła inseminację za szybko (myślę, ze nie chcieli robić w niedzielę…) także więcej tego nie powtarzałyśmy. A psychicznie po tych próbach stymulacji się tez trochę nie mogłam pozbierać.
Teraz jesteśmy w duńskiej klinice i jest inne podejście. W planach 3 próby IUI a jak się nie uda to in vitro.

Ostatni tydzień był intensywny, bo moje pecherzyki rosną skokowo, więc musiałam mieć monitoring codziennie, co było męczące i kosztowne pod każdym względem. Ale w niedzielę pęcherzyk miał 15,4x14,2x13,7, a w poniedziałek 20x19x16,5. Także była szybka organizacja wszystkiego, ovitrelle, bilety lotnicze itp. No i już po i teraz czekamy na progesteronie na rozwój sytuacji :)
 
Generalnie najczęściej lekarze decydują

Najczęściej lekarze decydują się na podanie zastrzyku na pęknięcie pęcherzyków jak są wystarczająco duże. No i wtedy 24-36h po robią inseminację.
Generalnie wg najnowszych badań komórka jajowa żyje koło 12h (a nie 24), a zdolna do zapłodnienia jest prawdopodobnie około 6h, natomiast plemniki po podaniu też potrzebują kilku h na przystosowanie się do zapłodnienia. A że plemniki żyją dłużej to większa szansa jest jak się zrobi inseminację na niepękniętych jeszcze, bo znacznie większa szansa, że plemniki poczekają na komórkę niż w drugą stronę ;)
Dzięki za informacje, dobrze wiedzieć.
Ja będę miala inseminacje na naturalnym cyklu bez zastrzyku (chyba, nic lekarz o tym nie wspominał) a wręcz powiedział ze spróbujemy 1 inseminacje bez leków ponieważ nie mam problemów z owulacja.
 
Dzięki za informacje, dobrze wiedzieć.
Ja będę miala inseminacje na naturalnym cyklu bez zastrzyku (chyba, nic lekarz o tym nie wspominał) a wręcz powiedział ze spróbujemy 1 inseminacje bez leków ponieważ nie mam problemów z owulacja.
A wiesz przy jakiej wielkości Ci pękają pecherzyki? Bo niektórym przy 19mm, innym przy 25. A to może być kilka dni różnicy. Chyba, ze będziecie bazować nie na testach owulacyjnych/badaniach z krwi?
 
Dzięki :)
Mam 32 lata w tym roku, 8letnie dziecko na pokładzie. Jestem w związku jednopłciowym i w związku z tym, że w tym kraju traktują nas jako podludzi musimy wykonywać inseminację za granicą.
W zeszłym roku próbowałyśmy raz w klinice ukraińskiej, która współpracuje z polską kliniką, ale było strasznie. Z resztą uparli się na cykl stymulowany chociaż mam własne naturalne owulacje. Nigdy nie miałam zaburzeń owulacji-monitoring 2 cykli przed stymulacją - prawidłowa owulacja w 13dc, cykl stymulowany aromkiem - brak owulacji. Cykl
Bez stymulacji - piękna owulacja. Cyklu na Clo - zero owulacji. Następny bez - owulacja była, ale klinika zrobiła inseminację za szybko (myślę, ze nie chcieli robić w niedzielę…) także więcej tego nie powtarzałyśmy. A psychicznie po tych próbach stymulacji się tez trochę nie mogłam pozbierać.
Teraz jesteśmy w duńskiej klinice i jest inne podejście. W planach 3 próby IUI a jak się nie uda to in vitro.

Ostatni tydzień był intensywny, bo moje pecherzyki rosną skokowo, więc musiałam mieć monitoring codziennie, co było męczące i kosztowne pod każdym względem. Ale w niedzielę pęcherzyk miał 15,4x14,2x13,7, a w poniedziałek 20x19x16,5. Także była szybka organizacja wszystkiego, ovitrelle, bilety lotnicze itp. No i już po i teraz czekamy na progesteronie na rozwój sytuacji :)
To w zasadzie nie masz problemów z płodnością z tego co zrozumiałam.
Niestety nasz kraj jest zacofany pod względem tolerancji.
 
A wiesz przy jakiej wielkości Ci pękają pecherzyki? Bo niektórym przy 19mm, innym przy 25. A to może być kilka dni różnicy. Chyba, ze będziecie bazować nie na testach owulacyjnych/badaniach z krwi?
Nie wiem dokładnie przy jakich wielkościach pęka mi pęcherzyk, tylko wiem kiedy to się dzieje dzień wcześniej, mam wtedy ból jajnika i dosłownie nie mogę usiąść na tyłek bo tak mnie boli podbrzusze, jest to całkowicie inny ból niż jak miesiączka. Będziemy bazować się na testach owulacyjnych i monitoring u ginekologa. Aktualnie jestem w 2 dniu cyklu a planowo owulacje będę mieć 30 stycznia ( 13dc) chodź ostatnio miałam bardzo szybko owulacje, dlatego jak zakończę miesiączkę to będę monitorować codziennie testem owulacyjnym i bliżej terminu owulacji pójdę do ginekologa.
 

Załączniki

  • FC5BF42E-58E3-4E36-9DFF-7C96992B2B50.png
    FC5BF42E-58E3-4E36-9DFF-7C96992B2B50.png
    75,9 KB · Wyświetleń: 114
  • E0888983-DD17-423B-9158-D62E39312210.png
    E0888983-DD17-423B-9158-D62E39312210.png
    96,6 KB · Wyświetleń: 112
reklama
Hej dziewczyny stworzyłam nowy temat dla nas starających się o dzidziusia poprzez inseminacje w tym nowy roku 🎉🍾2022 miejmy nadzieje ze lepszym.

Staram się z mężem o dziecko od 5 lat, jesteśmy zdrowi wyniki badań są super, nasienie męża również bardzo dobre, lecz dzidziusia nie ma, postanowiliśmy zgłosić się do Kliniki Bocian, i już w tym miesiącu czeka nas pierwsza inseminacja z czego bardzo się cieszę i czekam na relacje z waszych starań 😘🎊
Witaj. My już po pierwszej inseminacji. Również dość długo się staramy, tylko u nas niestety
Hej dziewczyny stworzyłam nowy temat dla nas starających się o dzidziusia poprzez inseminacje w tym nowy roku 🎉🍾2022 miejmy nadzieje ze lepszym.

Staram się z mężem o dziecko od 5 lat, jesteśmy zdrowi wyniki badań są super, nasienie męża również bardzo dobre, lecz dzidziusia nie ma, postanowiliśmy zgłosić się do Kliniki Bocian, i już w tym miesiącu czeka nas pierwsza inseminacja z czego bardzo się cieszę i czekam na relacje z waszych starań 😘🎊
 
Do góry