Hi!!!Poczytałam troszkę wasze listy i uspokoiłam się Bo faktycznie na początku się wystraszyłam szukałam powodów z czego mogł mi się ten grzyb zrobić!Gdybym znała wcześniej objawy grzybicy to może bym coś podejrzewała-choć ja mam tylko jeden z tym objawów-białe upławy,a tak to żadnego swędzenia czy pieczenia!Mam nadzieję że Clotrimazol mi pomoże-wyczytałam z waszych listow że te globułki są dość dobre więc od jutra je zaczynam stosować i okaże się!!!oczywiscie kupię sobie także porzadny płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym-jak pisałyście!!!w każdym razie napiszę co i jak!!!!
reklama
Miałam, szczególnie dała mi dopalić w pierwszej ciąży, miałam przepisane czopki NYSTATYNA plus maść clotrimazolum, teraz to już zapobiegawczo od czasu do czasu się tym smaruję, o lekarka jeszcze nie przepisała mi czopków, jednak muszę jej wspomnieć o moich upławach, które są już nie do zniesienia, może znów mam grzybka :/
Co do leczenia, to powiem wam, że wasi faceci też powinni się leczyć.
Moja gin wzięła nas oboje na wizytę, jemu też przepisała maść.
Zatem nie tylko od nas zależy, czy będziemy zdrowe.
Co do leczenia, to powiem wam, że wasi faceci też powinni się leczyć.
Moja gin wzięła nas oboje na wizytę, jemu też przepisała maść.
Zatem nie tylko od nas zależy, czy będziemy zdrowe.
Dziewczyny na grzybice polecam wam czopki przeciwgrzybiczne Clotrimazolum GSK.Ja sama stosowałam je przez 12 dni po 1dnej na noc(oczywiscie do tego stosuję cały czas emulsję do higieny intymnej Lactacyd Femina-którą poleciła mi pani w aptece- jest bardzo dobra i bardzo wydajna).Ale po tych czopkach jak ręką odjął-także POLECAM !!!Pozdrowienia;-)
Ostatnia edycja:
Klaudyna_a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2009
- Postów
- 213
Dziewczynki mam problem... od kilkunastu miesięcy borykam się z powracającą grzybicą , a od jakiś 2 lat z przerwami staramy się o dziecko.... powiedzcie co mam robić? dalej próbować się wyleczyć czy starać się o dziecko? czy grzybica nie zaszkodzi fasolce? Moja gin zasugerowała, ze może w ciąży zmieni się ph pochwy i problem zniknie ... co o tym sadzicie?
Klaudyna ja zaszlam w ciaze majac wlasnie grzybice i tak jak wczesniej pisalam 8miesiecy z nia walczylam.Problem tylko polega na tym ze we wczesnej ciazy nie mozna stosowac silniejszych lekow i tak to sie wlecze.znikala na troszke a pozniej znow sie pojawiala.Lekarka mowila ze malemu to nie grozi i rzeczywiscie jest zdrowiutki.W ciazy moze byc lepiej lub gorzej bo reguly nie ma.U mnie bylo gorzej.Ale to nie koniec swiata.Milych staran zycze:-)
Klaudyna_a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2009
- Postów
- 213
wielkie dzięki ide w tym tygodniu do lekarza to jeszcze dokładnie wypytam :-)Klaudyna ja zaszlam w ciaze majac wlasnie grzybice i tak jak wczesniej pisalam 8miesiecy z nia walczylam.Problem tylko polega na tym ze we wczesnej ciazy nie mozna stosowac silniejszych lekow i tak to sie wlecze.znikala na troszke a pozniej znow sie pojawiala.Lekarka mowila ze malemu to nie grozi i rzeczywiscie jest zdrowiutki.W ciazy moze byc lepiej lub gorzej bo reguly nie ma.U mnie bylo gorzej.Ale to nie koniec swiata.Milych staran zycze:-)
reklama
iiizis
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2006
- Postów
- 64
ja wyleczyłam.. musisz zrobić posiew tlenowo i beztlenowo z antybiogramem, leczyć partnera, siebie doustnie i dopochwowe, nie wspóżyć w czasie kuracji, łykac probiotyki regularnie, dbać o odporność, odstawić tampony, kąpiele, baseny, mieć osobny ręcznik do higieny intymnej i odpowiedni płyna kto wyleczył i czym drożdżyce pochwy, bo ja sie męcze od miesiąca i nie pomaga :-(
a miałaś posiew robiony? grzybica raczej nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę i nie utrudnia tego ale lepiej wyleczyć wszelkie stany zapalne przed. w końcu w pierwszym trymestrze w zasadzie tylko natamycyne i nystatynę można stosować a to nie są zbyt silne leki. moze spróbuj już teraz normalnizować ph, zacznij np. łykać lacibios femina, może zauważysz poprawęDziewczynki mam problem... od kilkunastu miesięcy borykam się z powracającą grzybicą , a od jakiś 2 lat z przerwami staramy się o dziecko.... powiedzcie co mam robić? dalej próbować się wyleczyć czy starać się o dziecko? czy grzybica nie zaszkodzi fasolce? Moja gin zasugerowała, ze może w ciąży zmieni się ph pochwy i problem zniknie ... co o tym sadzicie?
Podziel się: