In vitro 2024 - refundacja

[NataliaNatka]

Hej, jestem w podobnej sytuacji. Mam syna 4 lata z drugiej procedury. Od dłuższego czasu rozważam powrót po rodzeństwo dla niego i uczestnictwo w programie. Niestety od razu na początku okazało się, że mam skrajną anemię. Lekarz pierwszego kontaktu kazała powtórzyć badania bo nie wierzyła, że przy takich wynikach można normalnie funkcjonować. Dodatkowo od lat walczę z depresją. Myśl o dziecku pojawiła się właśnie w takim bardzo słabym dla mnie okresie, na równi pochyłej. Trochę się boje czy podświadomie to drugie dziecko nie miałoby być lekiem na całe zło? A to nie jest dobry pomysł w tej sytuacji. Czas działa na moją niekorzyść. Mam skończone 39 lat a mąż 41. Czytam forum z drugiego rzędu. Cieszę się z każdego sukcesu, przeżywam gorsze chwile. Wszystkim życzę powodzenia.

Trudny temat, ale zastanowicie się i zróbcie wszystko to, co dla Was najlepsze. Myślę, że można by porozmawiać o tym z jakimś specjalistą żeby wątpliwości było jak najmniej.
Zadbaj o swoje zdrowie pod każdym kątem i podejmijcie decyzję. Jaka by ona nie była bardzo mocno trzymam za Was kciuki!

 

[Iza91]

@Lea2022 a jak Ty się czujesz na koncówce?

 

[NataliaNatka]

Dziewczyny po pierwszym nieudanym transferze, jakie leki dostałyście pewnie od 2dc przygotowujące do transferu?
Ja mam 3x1 estrofen (doustnie), 2x1 żel oestrogel a od 5 dc acard 1x1. No i wizytę w 14dc.
Czy u Was coś zmieniali?

 

[nieznośne_poplątanie]

Mialam tak samo! Wymiotowałam i robiło mi się słabo jednocześnie

Teraz kminię czy jest sens robić samą biopsję teraz, jak myślicie? Bo odwołali mi tą histero, powiedzieli, że może w następnym cyklu, to umówiłam się na biopsję. Żeby już pobrali chociaż wycinki i żebym mogła czekać na wyniki, a w razie czego wprowadzić leczenie. A w kolejnym cyklu może histero w narkozie (choć z tego, co widzę, to z moim szczęściem to równie dobrze akurat dzień przed może uderzyć wielki meteoryt w klinikę ).

Myślicie, że ma to sens czy czekać na histero z tym? Biopsję mam mieć 19dc, bo ogólnie pobierają przy histero w pierwszej części cyklu, ale jak robią osobno, to w drugiej. Podobno komórki nk aktywują się po owulacji.

Jeśli nie chcesz iść w inne miejsce na histero+biopsję, to w sumie możesz zrobić, bo zawsze jesteś trochę czasu do przodu. Na wyniki czeka się średnio około 3 tygodni.

 

[Lea2022]

@Lea2022 a jak Ty się czujesz na koncówce?

Dzięki, że pytasz. Już się ledwo turlam, ale najgorzej, że Małej wróciła tachykardia, więc co 2 dni jesteśmy na badaniach z gotowością do cięcia na cito. No ale to już naprawdę ostatnia prosta.

 

[Iza91]

Dzięki, że pytasz. Już się ledwo turlam, ale najgorzej, że Małej wróciła tachykardia, więc co 2 dni jesteśmy na badaniach z gotowością do cięcia na cito. No ale to już naprawdę ostatnia prosta.

Trzymajcie się i kciuki za szczęśliwe powitanie maluszka

 

[Lily_of_the_valley]

A może zrób w innym miejscu u jakiegoś polecanego lekarza? Nie wiem skąd jestes

Katowice. I rzeczywiście mogłabym, ale mojemu lekarzowi ufam pod tym względem. Choć pewnie znalazłabym jakiegoś innego, który zna się na rzeczy

 

[Lily_of_the_valley]

Rób co możesz. Ty masz szczęście jak ja. Także zaraz się okaże, że anestezjolog złamał palec w drodze do owej narkozy

Rozbawiło mnie to, aczkolwiek jest to jak najbardziej realne

 

[Lily_of_the_valley]

Dziewczyny po pierwszym nieudanym transferze, jakie leki dostałyście pewnie od 2dc przygotowujące do transferu?
Ja mam 3x1 estrofen (doustnie), 2x1 żel oestrogel a od 5 dc acard 1x1. No i wizytę w 14dc.
Czy u Was coś zmieniali?

Ja chyba nie pomogę, bo mamy tego samego lekarza i ten sam zestaw jedyne co, to jak endo nie rosło, to estrofem dopochwowo i acard z 75 na 150

 

[Lily_of_the_valley]

Dzięki, że pytasz. Już się ledwo turlam, ale najgorzej, że Małej wróciła tachykardia, więc co 2 dni jesteśmy na badaniach z gotowością do cięcia na cito. No ale to już naprawdę ostatnia prosta.

czekamy na pierwszego wątkowego bejbika