reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Po stymulacji czułam się mega opuchnięta, ale to głównie zatrzymana woda, która zeszła po kilku tygodniach.
Od stymulacji do punkcji to jakieś dwa tygodnie plus czas na dojście do siebie, więc przez ten okres nie przytyjemy niewiadomo jak dużo, jeśli będziemy pilnować diety. A z dietą w sytuacjach stresowych jest różnie ;)

Oj tak, te stresujące sytuacje do dzisiaj potrafią być dla mnie zgubne 🙄
 
Dziewczyny, ja znów przełożyłam tą wizytę na 22 maja, bo wtedy nie będę musiała brać urlopu.
Jak i tak ookres wypada mi w połowie czerwca, a transfer na koniec czerwca to chyba spoko?
I to, że wstrzymuję się 2 miesiące z transferem to chyba też nie problem, bo mogę do 6 miesięcy, zeby nie wypaść z programu, nie?
Wydaje mi się, że nie będzie problemu.
Też się wstrzymywałam 2 miesiące z transferem, żeby ogarnąć inne sprawy, a później 3 cykl sam przepadł. Punkcja była w styczniu, a dopiero na koniec kwietnia będzie pierwszy transfer, o ile coś jeszcze się nie wysypie po drodze.
 
Wydaje mi się, że nie będzie problemu.
Też się wstrzymywałam 2 miesiące z transferem, żeby ogarnąć inne sprawy, a później 3 cykl sam przepadł. Punkcja była w styczniu, a dopiero na koniec kwietnia będzie pierwszy transfer, o ile coś jeszcze się nie wysypie po drodze.
dzwoniłam do kliniki, żeby się upewnić i powiedzieli, ze będzie ok :)
 
Ja przy was to mała kuleczka bo nie dość że mała to i pulchna - 165cm i w tej chwili 86kg W poprzedniej ciąży jak zaszłam miałam 80 a rodziłam z waga 90. Teraz czuję że będzie dużo więcej 🙈 ale zaznaczam że chuda byłam w klasie maturalnej a potem to już tylko tyłam.
 
Ja jak dostanę okres miałam dzwonić do swojego lekarza . Teraz odpoczynek i jak będzie następny okres to od 2 dnia brać estrofen i potem wizyta więc jak by szło książkowo koło 4 czerwca transfer .
Ale mówił że masakra że z tylu komórek mamy aby jeden zarodek 🫣
Mówi że może być coś genetycznie u nas
Ale mąż ma kariotyp zrobiony i ja mam zrobić teraz w między czasie , nie kazał mi wcześniej robić bo w sumie u mnie było wszystko ok i też już mam dziecko ale mówił że dla świętego spokoju mam zrobić .
To jak u nas.. tylko że u nas zapładniali 6, ale było tylko 6 komórek z 18 pęcherzy… więc lekarz też był w szoku i też kariotypy badamy
 
Wierz mi, że ja też. Już mi się punkcja śni po nocach od trzech dni, ale z jakimiś krwawymi dodatkami i powikłaniami. 🫣 Niby już druga, ale wyniku boję się bardziej niż za pierwszym razem... Zapładniamy tym razem wszystkie, ale ostatnim razem miałam więcej pęcherzyków niż teraz, a finalnie komórek było tylko 6, więc liczę się z tym, że teraz może być jeszcze gorzej.
 
reklama
Wierz mi, że ja też. Już mi się punkcja śni po nocach od trzech dni, ale z jakimiś krwawymi dodatkami i powikłaniami. 🫣 Niby już druga, ale wyniku boję się bardziej niż za pierwszym razem... Zapładniamy tym razem wszystkie, ale ostatnim razem miałam więcej pęcherzyków niż teraz, a finalnie komórek było tylko 6, więc liczę się z tym, że teraz może być jeszcze gorzej.
Wiesz, że ja nie z tych co będą mówić "na pewno będzie super, przecież jest super, nie martw się, będzie dobrze". Będzie jak będzie, oby udało się uzyskać zarodki, a masz 20 pecherzy więc potencjał jest. Zobacz, np ja miałam praktycznie tyle samo pęcherzy, tyle samo zapłodnionych a zarodków więcej. Teraz już na nic nie masz wpływu :)
 
Do góry