reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Dziewczyny mam pytanie o encorton. Która z Was go brała, jakie miała wskazania i czy są tu dziewczyny, które go dostały mimo "braku wskazań", ale np po którymś nieudanym transferze.
Jestem tak zdesperowana, że rozważam kupiienie go na czarnym rynku 😂😂 żartuje oczywiście, nie idźcie na policje
Ja dostałam tak po prostu, bez wskazań, do pierwszej stymulacji :)
 
reklama
hej chcialabym sie was zapytac ile razy robilyscie przyrost bety i kiedy najwczesnie usg?
Ja robiłam wiele razy, ale bez wskazań lekarzy, nawet chyba do 14 dpt, sama dla siebie. Najważniejsze są 2-3 pierwsze bety i to jaki jest przyrost, podobno po 1000 już nie ma sensu badać, serduszko powinno być gdy beta jest około 10tys, ja na USG byłam 22dpt i już było serduszko i to było chyba 5+6. To jest jedna z wcześniejszych opcji, wcześniej to chyba za szybko jak nie chcesz się stresować bo do 30dpt powinno się pojawić serduszko.
 
Odnośnie encortonu to tym razem mam przyjmować 2x 5mg od 3dc.
Poprzednio miałam dopiero od dnia transferu.
Do tego standardowo estrofem 3x1 dopochwowo.
W dniu transferu mam mieć wlew dożylny z intralipidu.
Transfer pewnie na koniec kwietnia.
Podajemy dwa zarodki 🥹

Trochę się teraz cykam tych dwóch zarodków.
Dziewczyny jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Ja miałam podawane 2 zarodki. Jak w 2013 roku podchodziłam do mojego pierwszego (i jedynego) transferu, to podanie 2 zarodków było normą 🙂 Rzadko kiedy któraś dostawała jeden. Dlatego jak trafiłam tutaj po latach i zauważyłam, że jest tylko jeden podawany, to byłam w niemałym szoku. Na tym forum, ale w dziale „Kto po in vitro?” 90% pacjentek miało również podawane 2 zarodki, niezależnie od kliniki. Ciąże bliźniacze zdarzały się rzadko, oceniłabym na takie 5%.

I taki plus, że jednak zwiększają się szanse powodzenia, którego Ci bardzo życzę 🍀
 
Ja robiłam wiele razy, ale bez wskazań lekarzy, nawet chyba do 14 dpt, sama dla siebie. Najważniejsze są 2-3 pierwsze bety i to jaki jest przyrost, podobno po 1000 już nie ma sensu badać, serduszko powinno być gdy beta jest około 10tys, ja na USG byłam 22dpt i już było serduszko i to było chyba 5+6. To jest jedna z wcześniejszych opcji, wcześniej to chyba za szybko jak nie chcesz się stresować bo do 30dpt powinno się pojawić serduszko.
dzieki dzisiaj zrobilam trzecia bete wiec zobacze co wyjdzie a usg mam 5+4 wiec tez sie okaze czy bedzie serduszko czy jeszcze za wczesnie
 
Ja miałam podawane 2 zarodki. Jak w 2013 roku podchodziłam do mojego pierwszego (i jedynego) transferu, to podanie 2 zarodków było normą 🙂 Rzadko kiedy któraś dostawała jeden. Dlatego jak trafiłam tutaj po latach i zauważyłam, że jest tylko jeden podawany, to byłam w niemałym szoku. Na tym forum, ale w dziale „Kto po in vitro?” 90% pacjentek miało również podawane 2 zarodki, niezależnie od kliniki. Ciąże bliźniacze zdarzały się rzadko, oceniłabym na takie 5%.

I taki plus, że jednak zwiększają się szanse powodzenia, którego Ci bardzo życzę 🍀
Dziękuję bardzo 💚
Uspokoiłaś mnie, bo nie wiedziałam, że kiedyś było to normą.
Oby to była recepta na sukces :)
 
Ja miałam podawane 2 zarodki. Jak w 2013 roku podchodziłam do mojego pierwszego (i jedynego) transferu, to podanie 2 zarodków było normą 🙂 Rzadko kiedy któraś dostawała jeden. Dlatego jak trafiłam tutaj po latach i zauważyłam, że jest tylko jeden podawany, to byłam w niemałym szoku. Na tym forum, ale w dziale „Kto po in vitro?” 90% pacjentek miało również podawane 2 zarodki, niezależnie od kliniki. Ciąże bliźniacze zdarzały się rzadko, oceniłabym na takie 5%.

I taki plus, że jednak zwiększają się szanse powodzenia, którego Ci bardzo życzę 🍀
Kiedyś nie było „limitów” i w takich latach 90 lub wczesnych 2000 to transferowano nawet po 4/5 zarodki na raz. (Polecam filmik na YouTube o Octomom od Mama Doctor Jones - pięknie obrazuje jak to kiedyś wyglądało). Właśnie około 2010 zaczęto wprowadzać rekomendacje na temat ilości transferowanych zarodków - wtedy rzeczywiście ponad połowa transferów była z dwoma zarodkami. Teraz transfer dwóch zarodków jest rekomendowany tylko w poszczególnych przypadkach i standardem jest jednak transfer jednego - tutaj np rekomendacje ESHRE na ten temat Link do: Embryo transfer

@Lilli2 jak nam nie pyknie ten najbliższy transfer to możliwe że będziemy podawać do ostatniego transferu dwa zarodki (jeden przebadany, jeden nie). Ale bardziej z nadzieją że organizm skupi się na zwalczaniu jednego a drugi ładnie się zagnieździ i zostanie :) bliźniaki mnie przerażają 🤣
 
Kiedyś nie było „limitów” i w takich latach 90 lub wczesnych 2000 to transferowano nawet po 4/5 zarodki na raz. (Polecam filmik na YouTube o Octomom od Mama Doctor Jones - pięknie obrazuje jak to kiedyś wyglądało). Właśnie około 2010 zaczęto wprowadzać rekomendacje na temat ilości transferowanych zarodków - wtedy rzeczywiście ponad połowa transferów była z dwoma zarodkami. Teraz transfer dwóch zarodków jest rekomendowany tylko w poszczególnych przypadkach i standardem jest jednak transfer jednego - tutaj np rekomendacje ESHRE na ten temat Link do: Embryo transfer

@Lilli2 jak nam nie pyknie ten najbliższy transfer to możliwe że będziemy podawać do ostatniego transferu dwa zarodki (jeden przebadany, jeden nie). Ale bardziej z nadzieją że organizm skupi się na zwalczaniu jednego a drugi ładnie się zagnieździ i zostanie :) bliźniaki mnie przerażają 🤣
Może czeka nas podwójne szczęście po tej wyboistej drodze 😄

Właśnie też chciałam dwa zarodki z myślą o zwiększeniu szans dla tego jednego, a że coraz bliżej transferu to wizja bliźniaków mnie dziś trochę przeraziła i zwątpiłam 🙈
ale zaryzykujemy, co ma być to będzie.

A teraz podchodzisz na naturalnym czy na sztucznym cyklu?
 
reklama
Do góry