In vitro 2024 - refundacja

[LadyCaro]

Dzisiaj ma być tylko informacja o efekcie hodowli, czy to od razu transfer jest?

Ja mam transfer odroczony, czekam na info czy jakieś zarodki zostały po hodowli.

 

[Klemensa]

Ja mam transfer odroczony, czekam na info czy jakieś zarodki zostały po hodowli.

czekałam na czwartek

 

[LadyCaro]

Pewnie zadzwonią po południu dopiero. Wtedy dzwonili po 16.

 

[93kora]

@LadyCaro

 

[sunshine97]

Dziewczyny ja już po punkcji. Naczytałam sie że to takie super, blogi odlot... ja na wenflon a w zabiegowym mi mówią... że oni w salve nie usypiają do punkcji xdddd

Zrobiłam tam taki cyrk. Oczywiście wpadłam w ryk, podczas zabiegu trzeslam sie tak ze to był dla nich stand up...

Także tak, jeszcze nic nie wiem. Faktycznie nie było to przyjemnie uczucie ale no na spokojnke do przezycia. Ale nawet nie wiecie jak sie zestresowalam

 

[annn1]

Dziewczyny ja już po punkcji. Naczytałam sie że to takie super, blogi odlot... ja na wenflon a w zabiegowym mi mówią... że oni w salve nie usypiają do punkcji xdddd

Zrobiłam tam taki cyrk. Oczywiście wpadłam w ryk, podczas zabiegu trzeslam sie tak ze to był dla nich stand up...

Także tak, jeszcze nic nie wiem. Faktycznie nie było to przyjemnie uczucie ale no na spokojnke do przezycia. Ale nawet nie wiecie jak sie zestresowalam

O kurcze myślałam że tylko poza pl punkcje są robione bez usypiania, a w pl to standard. Też bym spanikowała

 

[sunshine97]

O kurcze myślałam że tylko poza pl punkcje są robione bez usypiania, a w pl to standard. Też bym spanikowała

Jeszcze lekarz do mnie ze jak mi sie nie podoba to nie musimy robić punkcji i moge isc do domu... mój wybór. Miałam wyrzuty bo zrobiłam panike przy innych dziewczynach wiec pewnie jeszcze je zestresowałam mimo, że punkcja okazala sie do przezycia to to jak mnie potraktowali, tak z zerową empatią zarysowało naszą wspolprace. To nie jest fair ze robia nam badania do narkozy, my przekonane ze znieczulenie ogolnie a tu hehe jednak nie. I jeszcze tekst: TAKIE ZNIECZULENIA TO JUŻ NIE STANDARD W KILINKACH o.o Uwazam ze to jest troche słabe bo nie tylko ja bylam zdziwiona. A jednak zaufanie do Kliniki/lekarza w ivf jest bardzo wazne

 

[Artemida90]

Jeszcze lekarz do mnie ze jak mi sie nie podoba to nie musimy robić punkcji i moge isc do domu... mój wybór. Miałam wyrzuty bo zrobiłam panike przy innych dziewczynach wiec pewnie jeszcze je zestresowałam mimo, że punkcja okazala sie do przezycia to to jak mnie potraktowali, tak z zerową empatią zarysowało naszą wspolprace. To nie jest fair ze robia nam badania do narkozy, my przekonane ze znieczulenie ogolnie a tu hehe jednak nie. I jeszcze tekst: TAKIE ZNIECZULENIA TO JUŻ NIE STANDARD W KILINKACH o.o Uwazam ze to jest troche słabe bo nie tylko ja bylam zdziwiona. A jednak zaufanie do Kliniki/lekarza w ivf jest bardzo wazne

ja w Holandii dostałam warunkowo znieczulenie, bo zwykle podaje się głupiego Jasia i przeciwbólowe.

 

[annn1]

Jeszcze lekarz do mnie ze jak mi sie nie podoba to nie musimy robić punkcji i moge isc do domu... mój wybór. Miałam wyrzuty bo zrobiłam panike przy innych dziewczynach wiec pewnie jeszcze je zestresowałam mimo, że punkcja okazala sie do przezycia to to jak mnie potraktowali, tak z zerową empatią zarysowało naszą wspolprace. To nie jest fair ze robia nam badania do narkozy, my przekonane ze znieczulenie ogolnie a tu hehe jednak nie. I jeszcze tekst: TAKIE ZNIECZULENIA TO JUŻ NIE STANDARD W KILINKACH o.o Uwazam ze to jest troche słabe bo nie tylko ja bylam zdziwiona. A jednak zaufanie do Kliniki/lekarza w ivf jest bardzo wazne

No to nie ładnie lekarz się zachował. Można wszystko ująć w inny sposób i starać się uspokoić pacjentkę. Ale jak to mówią było co było teraz zostaje trzymać kciuki kiedy masz mieć jakieś informacje?

 

[PatPatPat]

Jeszcze lekarz do mnie ze jak mi sie nie podoba to nie musimy robić punkcji i moge isc do domu... mój wybór. Miałam wyrzuty bo zrobiłam panike przy innych dziewczynach wiec pewnie jeszcze je zestresowałam mimo, że punkcja okazala sie do przezycia to to jak mnie potraktowali, tak z zerową empatią zarysowało naszą wspolprace. To nie jest fair ze robia nam badania do narkozy, my przekonane ze znieczulenie ogolnie a tu hehe jednak nie. I jeszcze tekst: TAKIE ZNIECZULENIA TO JUŻ NIE STANDARD W KILINKACH o.o Uwazam ze to jest troche słabe bo nie tylko ja bylam zdziwiona. A jednak zaufanie do Kliniki/lekarza w ivf jest bardzo wazne

Jestem w ciężkim szoku!