reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Przepraszam, że się wcinam, ale niektóre dziewczyny mnie kojarzą. Pierwszy raz podchodziłam do IVF w Australii w wieku 41 lat. Lekarka powiedziała, że szansa na naturalną ciążę 2% a z IVF 5-7%. Tuż przed rozpoczęciem stymulacji - naturalna ciąża. Urodziłam zdrową córeczkę w wieku 42 lat. Tak, że statystyki to tylko statystyki, a życie to życie. Nie trać wiary. Warto walczyć. O drugie walczyliśmy już z IVF, wyczerpując wszystkie opcje i się nie udało, ale miałam już 45 lat. Wiem, że zrobiłam wszystko. Nie myśl o statystykach. Trzymam kciuki.
Ja też Ciebie pamietam🥰
Dziękuję Ci za słowa wsparcia 💔
 
reklama
Nie wiem co będzie ... Póki co jestem wykończona, to nie na moje nerwy. Poświęcę czas synowi. Przez te ciągłe wizyty/stymulację,punkcje/transfery/tony leków zmieniłam się nie do poznania! Trzymam za Ciebie Aga kciuki 🤗 wiesz już co i jak?
Syn Cię kocha jaka jesteś, zawsze za jakiś czas możesz wrócić. Ja mam w piątek transfer. Narazie się katuje lekami:)
 
Do góry