Witajcie Dziewczyny,
dołączam się dopiero teraz, ponieważ przeczytanie poprzednich postów zajęło mi trochę czasu
Mary_mary, dzięki za link do Kalendarza imion, tam dopiero jest wybór! Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że niektóre z tych imion w ogóle istnieją.
Nawiązując do wątku, czy nadając imiona, dzieci krzywdzimy, czy nie,to tak naprawdę nie mamy na to wpływu. To jak nasze dziecko będzie nazywane w szkole, chyba w znacznej mierze zależy od niego samego.. od charakteru i osobowości. Jeżeli mały Dienis nie pozwoli wołać na siebie P****, to zapewne tak wołać nie będą, a dzieciaki mają taką fantazję, że nawet do najbardziej pospolitego imienia coś wynajdą i życie zatrują
Poza tym to chyba tez kwestia środowiska, w jakim się obracamy. W jednym imię tradycyjne będzie piętnowane, w innym nowatorskie. Nie dogodzi się wszystkim. Najważniejsze żeby nam się podobało.
Ja zdecydowanie jestm tradycjonalistką w tej kwestii
Od tygodnia wiemy już, że będziemy mieli chłopca propozycje są więc następujące: Staś, Jeremi, Konstanty, Leon, Bolesław, Gustaw, Anatol ... i mam jeszcze wiele stron kalendarza przed sobą, jak znajdę coś ciekawego to dam znać