Ojej, Jezus i Judasz, trzeba by dzieci uświadomić ;-) Jeremi też jest fajne, przypomniało mi się, aha i Eliasz Ale ja właśnie też ich nie przeforsuję
A z tą Rozalią to oprócz prababci mojego męża i córeczki jednej znajomej to nigdzie indziej o takiej nie słyszałam! No, tylko w "Antku" w czwartej klasie ale to niezbyt ciekawa historia...
A z tą Rozalią to oprócz prababci mojego męża i córeczki jednej znajomej to nigdzie indziej o takiej nie słyszałam! No, tylko w "Antku" w czwartej klasie ale to niezbyt ciekawa historia...