ddotty
Aktywna w BB
No i witam mamusie z powrotem
Mężu wywalił mnie z kompa, a potem musiałam wykąpać i nakarmić młodego członka rodziny:-) Przy tym zaczęliśmy się bawić i tak jakoś zleciało;-)
Kasiu
No to nie musisz się martwić o kupki Kubusia, jeśli nie ma większych kłopotów przy wydalaniu i jest na ogół radosny to nie trzeba się przejmować...Poza tym jeśli synek je już mleczko z domieszką kaszki lub kleiku, to wiadomo, że będzie dłużej trawił...
Kornelko
Faceci czasem potrafią dopiec...Ty przynajmniej możesz swojego nie widzieć jeśli się na niego wkurzysz. Ja niestety kiedy mój mnie już totalnie wkurzy to i tak muszę na niego patrzeć i jeszcze bardziej się drażnię.
Nie przemęczaj się kochanie...Nie musisz przecież stać w kilometrowych kolejkach, możesz zrobić przecież bardziej kameralną kolację wigilijną. Jestem pewna, że wszyscy Ci wybaczą. W końcu to Twoje ostatnie "spokojne" święta, potem już będzie dzidzia i to już buszująca, a wtedy będziesz musiała mieć oczy z tyłu głowy
Mężu wywalił mnie z kompa, a potem musiałam wykąpać i nakarmić młodego członka rodziny:-) Przy tym zaczęliśmy się bawić i tak jakoś zleciało;-)
Kasiu
No to nie musisz się martwić o kupki Kubusia, jeśli nie ma większych kłopotów przy wydalaniu i jest na ogół radosny to nie trzeba się przejmować...Poza tym jeśli synek je już mleczko z domieszką kaszki lub kleiku, to wiadomo, że będzie dłużej trawił...
Kornelko
Faceci czasem potrafią dopiec...Ty przynajmniej możesz swojego nie widzieć jeśli się na niego wkurzysz. Ja niestety kiedy mój mnie już totalnie wkurzy to i tak muszę na niego patrzeć i jeszcze bardziej się drażnię.
Nie przemęczaj się kochanie...Nie musisz przecież stać w kilometrowych kolejkach, możesz zrobić przecież bardziej kameralną kolację wigilijną. Jestem pewna, że wszyscy Ci wybaczą. W końcu to Twoje ostatnie "spokojne" święta, potem już będzie dzidzia i to już buszująca, a wtedy będziesz musiała mieć oczy z tyłu głowy