Moja waga wyjsciowato ok58 kilo (czasami bywalo mniej a czasami wiecej).W @ tygodniu ciazy waga pokazywala 59,5,a pozniej zeszlo na 57,5kg,a to przez to ,ze nie mialam apetytu.Gdyby mnie jeszcze wymioty meczyly pewnie byloby jeszcze mniej,ale musze sie wam pochwalic dziewczyny,ze ani razu nie wymiotowalam.Teraz juz koniec 15 tyg a waga pokazuje 61,5kg czyli ok 3 kg na +.Ale brzuszek mam duzy.:-)
reklama
liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
u mnie waga wyjsciowa ok.58 kg w 6tc 61,5 kg w polwie 12 tc 59,9 kg zaznaczam ze wymiotow zadnych nie mialam :-) zobaczmy jak bedzie za miesiac :-)
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Moja waga wyjściowa to 60 kg ( przy wzroście 174 cm ) i właściwie od 3 lat nie ruszałam się z wagą w żadną stronę. Na 17 grudnia po ciężkim 1,5 mcu ważyłam 56 kg, natomiast na dzień wczorajszy nadrobiony 1 kg - czyli 57 kg. W ciuchy mieszcze się bez problemu, pasek do spodni wciąż nosze, ale brzuszek nagle, tak z dnia na dzień się ujawnił i teraz już coś po sobie zaczynam zauważać. A na wieczór też jestem jak balon, chociaż z zaparciami nie mam żadnych problemów.
Heksa82
Mamy lipcowe'08 Mama Wojtka i fasolki
wzrost 172
start 68,5
14 tydzień 70.5
przytyłam 2kg
start 68,5
14 tydzień 70.5
przytyłam 2kg
renek
Mamy lipcowe'08
Musze przyznac, ze waga Wam dziewczyny pieknie powolutku idzie do przodu i tak trzymac ale powolutku zebyscie sie nie czuly jak slonice bo ja tak wlasnie sie czuje myslalam, ze ktos mnie pocieszy ze tez sporo wazy a tu nic, nic...;-)
Tak powaznie to nie mam z tym problemow:-)
Tak powaznie to nie mam z tym problemow:-)
reklama
post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
Renek, pocieszenie nadchodzi
Ponieważ nie zdązyłam wrócić po poronieniu do swojej wagi 63 kg (głównie przez prochy) tu u mnie start zaczął się przy 67,5 i tak
wzrost 172
start 67,5
9 tydz.68,5
12 t. 70,00
15 t. 73,6
Pocieszam się tym że minęły mi mdłości i nie mam już takiej jazdy na jedzenie więc może troszkę przystopuję z tym przybieraniem. Oby bo gin już na mnie krzyczy (paskuda jedna)
Ponieważ nie zdązyłam wrócić po poronieniu do swojej wagi 63 kg (głównie przez prochy) tu u mnie start zaczął się przy 67,5 i tak
wzrost 172
start 67,5
9 tydz.68,5
12 t. 70,00
15 t. 73,6
Pocieszam się tym że minęły mi mdłości i nie mam już takiej jazdy na jedzenie więc może troszkę przystopuję z tym przybieraniem. Oby bo gin już na mnie krzyczy (paskuda jedna)
Podziel się: