reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile kilo Ci przybyło?

agaagaaga14 moja mama ze mną w ciąży przytyła 27 kilo, także też sporo tyle, że ona wyższa ode mnie. Cały czas mi powtarza, że jak stanęła na wage po porodzie to zareagowała w ten sposób: "no dobra 5 kilo a gdzie reszta? " hehe

spokojnie jakoś zrzucimy ja cały czas powtarzam, że bede z małym biegać zamiast spacerować :) poranny jogging z wózkiem.. a z resztą będziemy niedosypiać, niedojadać także samo szybko spadnie. Taką mam nadzieje :))
 
reklama
no ja dzisiaj weszłam na wagę i na czczo po siusianiu - bo zawsze tak się ważę było 67,700, wieczorem jest zawsze o jakieś 700g więcej.....
czyli od początku 7,700, ale teraz maluch tyje rowno - normalnie z powietrza i ja zauważyłam u siebie, że piję bardzo dużo, a siusiam mało, ale robią mi się straszne obrzęki - stopy,, twarz, ręcę, ale woda gromadzi się przed porodem.....dzień po porodzie kobieta się tak poci, że tą całą wodę wyparowywuje:D:D:d
 
milusia83 zazdroszcze Ci chudzielcu! ja też dużo wody pije ale za to latam do toalety co chwila. Więc mały już mi chyba zdrowo na pęcherz ciśnie :)
 
ja mam juz 14 na plusie :wściekła/y: a do tego jestem tak spuchnięta, że nawet jak się nie ruszam to słychać chlupanie wody zatrzymanej w moim organizmie :szok:
 
Oj, potem szybko spada - pod warunkiem, że się stosuje zasadę MŻ.
Fajnie macie dziewczyny, że możecie dużo pić - będzie łatwiej z pokarmem.
Ja jakoś nie mogę - męczę z rozsądku może z 1 litr dziennie...

A przytyło się 8 kg. Co wcale nie jest takie dobre, bo dziecko ma mało miejsca i się tak strasznie rozpycha, dając po wszelkich narządach, że sił już nie mam.
Najgorzej, że dociska przeponę, bo z oddychaniem kłopot i wejście na I piętro kończy się ostrą zadyszką. A jak macie sporo kilo więcej, to ten maluch ma więcej miejsca, prawda?
 
reklama
Do góry