reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ile dziecko może żyć o samym mleku z piersi?

Dołączył(a)
4 Październik 2017
Postów
8
Moja 7,5 miesięczna córka odmawia wszelkiego innego jedzenia niż cyc. Żadne zupki ze słoiczka, gotowane przeze mnie jej nie odpowiadają. Jabłuszka tarte owszem ok 4 łyżeczek, i kaszka mleczno - ryżowa wieczorem tez ok 5 - 6 łyżeczek. Wszystko inne wypluwa po czym, zaciska tak buzie, że kolejnej łyżeczki nie włożysz. Żadne czary mary śpiewy, hihy, sztuczki, karmieni przez kogoś innego nie działa. Już przeżyje to ciągłe karmienie piersią, tylko zastanawiam się ile ona może jeszcze ciągnąć na samym mleku? Czy do prawidłowego rozwoju, nie przydałyby się jakieś inne wartości odżywcze? Help.
 
reklama
Mleko jest podstawą żywieniową dziecka w pierwszym roku dziecka i ono dostarcza dziecku większość wartości odżywczych. jeżeli boisz się to możesz poprosić lekarza o skierowanie na badania, zobaczysz czy wszystko jest ok i czy cycowanie dalej ciągnąć bez dodatków
 
Ale mimo wszystko wciaz staraj sie podawac dziecku cos innego, niz piers, tylko do sprobowania, poznania nowych smakow. Nie wciskaj na sile, ale daj jedna lyzeczke, moze chrupke kukurydziana albo kabanoska do raczki, by sobie sama wkladala do buzi. 7,5 mca to juz spore niemowle, bez problemu powinna sama jesc rzeczy podane do raczki. Tylko, by posmakowala, by nie przyzwyczaila sie jedynie do smaku mleka.
 
Do 1 roku życia to mleko jest podstawą, najważniejsze że pije mleko:) Reszta to proponowanie posiłków - Ty proponujesz, dziecko decyduje czy zje i ile zje. Żadnego zmuszania, bo to tylko pogorszy sprawę. Zgadzam się z happybeti, a może coś w stylu BLW by jej pasowało - położyć przed nią kilka rzeczy "do rączki" do wyboru, nawet jeśli nie zje, to może chociaż zainteresuje się na początek.
 
Mleko jest podstawą żywieniową dziecka w pierwszym roku dziecka i ono dostarcza dziecku większość wartości odżywczych. jeżeli boisz się to możesz poprosić lekarza o skierowanie na badania, zobaczysz czy wszystko jest ok i czy cycowanie dalej ciągnąć bez dodatków
Bzdura...do 9 miesiąca mleko zaspokaja co prawda większość potrzeb na składniki odżywcze ale jednak nie można dopuścić do sytuacji że takie dziecko (7.5 miesiąca) jest praktycznie jedynie na piersi...chociażby ze względu na niewielką ilość żelaza występującą w mleku matki. Taki sposób karmienia u tak dużego niemowlaka może doprowadzić jedynie do anemii, ponieważ zapsy żelaza zgromadzone jeszcze w życiu płodowym kończą się ok 6 miesiąca życia, dlatego należy zacząć dostarczać ten składnik poprzez choćby mięso czy żółtko jaja. A po 9 miesiącu mleko zaspokaja już jedynie 50% potrzeb żywieniowych, dlatego należy jak najszybciej zacząć ( oczywiście nie na siłę a w odpowiedni sposób) wprowadzać inne pokarmy. Zgadzam się z happybeti- dzieci lubią zajadać to co mają w rączce. Spróbuj żeby jadła posiłki razem z wami. Mój mały też jest niejadkiem ale zawsze skusi się na parę kęsów kanapki przy wspólnym śniadaniu czy kawałeczek mięsa w trakcie obiadu ( je oczywiście też swoje obiady ). A autorce postu radzę się doedukować zanim zacznie wprowadzać innych w błąd.
 
Powoli próbować coś wprowadzać ale nie na siłę, po co?! Dziecko wie co jest dla niego lepsze. Moje dzieci do 1 r.ż tylko pierś, nawet syn, który był na butli od 7 miesiąca też nie specjalnie chciał coś innego, dopiero po roczku się powoli przekonywał.
 
reklama
Moja córka do 2 roku życia jadła głównie nabiał, przedewszystkim mleko. Było to związane z wychodzeniem zębów. Po drugim roku życia jak ręką odjął, zaczęła jeść większość rzeczy. Do tego czasu chodziłam po lekarzach robiłam badania i jedyne co wszyscy mówili to że dopuki morfologia wychodzi ok, w siatce centylowej się mieści to nic się nie dzieje, że z wiekiem jej to przejdzie.
Jak dla mnie nie ma się czym na razie przejmować. Cały czas dawaj jej spróbować nowe rzeczy, jeżeli zje to fajnie, jeżeli nie to nic na siłę :)
 
reklama
Moja córka do 2 roku życia jadła głównie nabiał, przedewszystkim mleko. Było to związane z wychodzeniem zębów. Po drugim roku życia jak ręką odjął, zaczęła jeść większość rzeczy. Do tego czasu chodziłam po lekarzach robiłam badania i jedyne co wszyscy mówili to że dopuki morfologia wychodzi ok, w siatce centylowej się mieści to nic się nie dzieje, że z wiekiem jej to przejdzie.
Jak dla mnie nie ma się czym na razie przejmować. Cały czas dawaj jej spróbować nowe rzeczy, jeżeli zje to fajnie, jeżeli nie to nic na siłę :)
O jakim mleku piszesz ? Mm mleku krowim czy mleku kobiecym ? Jest to różnica
 
Do góry