reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Humor i rozrywka; wróżby- trochę zabawy

A ja kiedyś słyszałam jeżeli o płeć chodzi, że trzeba delikatnie ścisnąć brodę i jeżeli się nie przepołowi, czyli nie będzie tej kreski na środku to chłopiec, a jak będzie kreska to dziewczynka ;-) U mnie jest, że chłopiec, a u T.,że dziewczynka;-)

Hehehhe :-) Mi wychodzi że dziewczynka, ale mam po prostu bródkę z dołkiem:-)
 
reklama
A mnie wychodzi, że chłopiec i w brodzie dołek za nic nie chce się zrobić, choćbym nie wiadomo jak ściskała :-D:-D. Widocznie, lekarz się pomylił:-p:-p
 
Ja robiłam sobie taką wróżbę z obrączką w liceum, jedną, że ile raz się obije o szklankę to w takim wieku wyjdę za mąż a drugie ile dzieci.
I nic mi się nie sprawdziło, wyszło mi, że będę miała 25 lat jak wyjdę za mąż a miałam 23 lata a po drugie wogóle nie kręciła mi się obrączka co by oznaczało, że nie będę mieć dzieci.

Za to mój mąż mi mówił, że kiedyś złapała go na ulicy cyganka i mu zaczęła wróżyć i powiedziała, że będzie miał dwóch chłopców i jeden z nich będzie chory.
I wiecie jak ja się teraz boję, bo kurcze na razie się sprawdza (drugi chłopiec ma być).
A starszy po za lekką już teraz alergią jest wyjątkowo zdrowym dzieckiem, jednym z tych z najmniej opuszczonymi dniami w przedszkolu.
 
Ja robiłam sobie taką wróżbę z obrączką w liceum, jedną, że ile raz się obije o szklankę to w takim wieku wyjdę za mąż a drugie ile dzieci.
I nic mi się nie sprawdziło, wyszło mi, że będę miała 25 lat jak wyjdę za mąż a miałam 23 lata a po drugie wogóle nie kręciła mi się obrączka co by oznaczało, że nie będę mieć dzieci.

Za to mój mąż mi mówił, że kiedyś złapała go na ulicy cyganka i mu zaczęła wróżyć i powiedziała, że będzie miał dwóch chłopców i jeden z nich będzie chory.
I wiecie jak ja się teraz boję, bo kurcze na razie się sprawdza (drugi chłopiec ma być).
A starszy po za lekką już teraz alergią jest wyjątkowo zdrowym dzieckiem, jednym z tych z najmniej opuszczonymi dniami w przedszkolu.

zapomnij o cygance, trafiło jej się przypadkiem ze 2 chłopców, pewnie bedziesz miala jeszcze 3 dziewczynki;-)
 
Jagoda mi przypomniała, że też miałam doczynienia z cyganką... kilka lat temu... powiedziała, że się rozwiodę z pierwszym czarnym mężem (był brunetem o śniadej karnacji... trochę włoska uroda) i że to tak, jakby tego małżeństwa w ogóle nie było, bo poza ślubem i rozwodem, to ona nic nie widzi, ale że wyjdę za mąż ponownie za jasnego (Luby jest blondynem) i że on mnie będzie bardzo kochał. Szkoda, że nie chciałam wtedy wiedzieć nic więcej...
 
A ja wiecie, że panicznie boję się wróżących cyganek zaczepiających na ulicy, kilkanaście razy wiałam przed cyganką. Kiedyś miałam takie zdarzenie, że mnie jakaś chciała wciągnąć w bramę i jakby mi jakiś przechodzień nie pomógł to by mnie wciągnęła, normalnie tyle siły miała i tak mocno trzymała, że się wyrwać nie mogłam.
Młodziutka wtedy byłam, pojechałam zawieźć papiery na studia i wracałam na dworzec.
Od tamtej pory zawsze na widok cyganek 10 metrowe okrążenie. Nakrążyłam się bo przez pewien czas często musiałam przechodzić koło dworca Śródmieście w Wawie i wielokrotnie mnie jakieś cyganki ganiały.
 
reklama
Do góry