28.08 mam kolejna kontrole - na dzisiejszej okazało się, ze mała od 14 sierpnia nie przybrała nic wagowo, a brzuszek nadal jest za mały, tak jak był. Już sama nie wiem czy to normalne, ze oni nie kładą mnie do szpitala?
Jeżeli mała nic nie rośnie to powinnaś mieć przerwaną ciążę w trybie pilnym - grozi Wam zamartwica płodu. Niestety ale w tej sytuacji lepiej rozwijać się będzie Twoja córka poza brzuchem.
Chyba, że lekarze źle mierzą. Powinnaś koniecznie to skonsultować z bardzo dobrym lekarzem który zna się na hipotrofii - jak najszybciej, bo tu chodzi o życie Twoje dziecka! Jeśli trzeba to jedź do któregoś szpitala z trzecim stopniem referencyjności i powiedz, że np bardzo słabo czujesz ruchy córki i opowiedz o wynikach ostatnich badań. To jest naprawdę poważna sprawa!