A
Agutek
Gość
Po południu 13 marca zeszłego roku zjawiłam się kolejny raz w szpitalu...
Lekarze ponownie próbowali zaprosić Cię na ten świat...
Długo się opierałaś...
W końcu dałaś sygnał, że jesteś gotowa...
W bólu, w cierpieniu...
Całkowicie uzasadnionym...
Przynoszącym największe szczęście w moim życiu...
14 marca 2007r. o godz. 20.25 przyszłaś na świat...
Kocham Cię Córeczko!!!!
Lekarze ponownie próbowali zaprosić Cię na ten świat...
Długo się opierałaś...
W końcu dałaś sygnał, że jesteś gotowa...
W bólu, w cierpieniu...
Całkowicie uzasadnionym...
Przynoszącym największe szczęście w moim życiu...
14 marca 2007r. o godz. 20.25 przyszłaś na świat...
Kocham Cię Córeczko!!!!