reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Gwiazdka-potrawy,prezenty ... rok po roku ;-)

reklama
super drzewka macie dziewczyny,Kamcia i Ivana.
Myślałam w tym roku nad ubieraniem własnej,ale i nie ma nas w domu.. więc chyba nie ma sensu.
Ale przynajmniej się napatrze na Wasze:)
 
Ja na weekend planuję kupić drzewko dopiero. Za to wymyśliłam z dzieckiem moim, że zamiast bombek powiesimy czekoladki w tym roku :D I kot nie będzie rozbijał bombek :D
 
Ivana śliczna choinka , wideze że też gustujesz w tylko 2 kolorowych ozdobach;-)
mi się złoty za bardzo nie podoba dlatego zdecydowaliśmy na czerwony:tak:
aha i ta wstążka.. hmmm fajnie to wygląda , u nas też wchodzi w modę takie wstązkowanie, ja jednak wolę tradycyjne łańcuchy bo wtedy mi się wydaje ta choinka taka pełna:-p
 
Święta Bożego Narodzenia i prezenty co roku napawają mnie radością. Tak, jestem z tych osób, które uwielbiają ten czas:). Właśnie dzisiaj wybieram się po pierwsze prezenty i wiem już jakie kupię mamie i siostrze i tacie. Dla mamy będzie to czajnik elektryczny do Savion, bo wiem, że ten, który mamy nie pasuje do naszej kuchni, natomiast ten, który chcę jej kupić jest bardzo ciekawy i stylowy. Siostrze kupię biżuterię - wypatrzyłam już bransoletki i kolczyki, a tacie coś do auta. To duża ulga mieć już prezentowe plany:)
 
reklama
A ja dzisiaj stwierdziłam...że wolałabym, żeby w tym roku świąt nie było...
Jestem sobą zdołowana...NIC w domu jeszcze nie zrobiłam, mam tylko plany kiedy, co, a jak przyjdzie co do czego, to jestem za bardzo zmęczona...gdybym nie pracowała, to byłoby inaczej, a tak po pracy polatam po tych niewielu sklepach w moim miasteczku (ale i tak jest to czasochłonne) i wieczorem jestem w domu wykończona. Ciężko obiad mi zrobić, a co dopiero świąteczne sprzątanie, czy gotowanie... A tu teściowie przyjdą na wigilię, a na Sylwestra znajomi... wszystko fajne, ale ile z tym roboty... dzisiaj mam doła :/
Na dodatek wczoraj biegając po sklepach znalazłam szal na prezent do przyjaciółki, ale stwierdziłam, że jeszcze się rozejrzę i jak wróciłam po godzinie, to już go nie było... Na dobitkę wieczorkiem chciałam zamówić dla siostry prezent, upatrzony wcześniej i ... wszystko wykupione!!! A u mnie w sklepach już nic ciekawego...mały wybór.
No i dlatego nie mam ochoty na te święta. A ubieranie choinki - nawet bombek ładnych nie ma, żeby kupić :/
 
Do góry