reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grzybica w ciąży

Czy podczas ciąży przebyłaś stany zapalne pochwy ?? (drożdżyca itp.)


  • Wszystkich głosujących
    41
Część dziewczyny. Widzę, że nie tylko ja cierpię na tę masakryczną przypadłość pt " grzybica". Teraz jestem w 2 tygodniu ciąży i już zauważyłam, że znowu dopada mnie grzyb. Zaczyna się od suchości w pochwie, a później grudkowaty serek..i swędzenie. Już przed ciążą miałam z tym problem, więc zaczęłam stosować femiVaxin ( szczepionkę) żeby się uodpornić. Niestety, nic nie pomogło. Kuracja kosztowała mnie jakieś 150 zł i była daremna. Dziewczyny powiedzcie jak w ciąży broniłyście sie przed tymi grzybami ? przecież przez cały czas chyba nie można brać globulek? może sa jakieś sposoby żeby tej grzybicy zapobiegać? ja kupiłam sobie lacibios femina ( probiotyk ) i do podmywania stosuję Lactacyd, łykam witamine c, jem ogórki kiszone( to podobno zakwasza pochwe) co mogę jeszcze zrobić
smutas.gif
jestem sfrustrowana i bezradna
smutas.gif
wizyta u gina w poniedziałek i pewnie przepisze globulki, których nie chciałbym brac w ciąży ale jak trzeba to trzeba..tylko oby były skuteczne..
 
reklama
Witaj:)
Mi lekarz zapisal globulki Nystatyne VP lactoviginal i krem Pimafucin. I niestety ale do konca to mi chyba nie przeszlo.. bo czasami czuje swędzenie (zauwazylam ze po stosunku zwlaszcza) ale uplawy białawo-zóltawe mam.Wiesz co niby z tego co pamietam to dieta tez jest wazna aby sie tego pozbyc i unikac nalezy wszelkich rodzajów grzybow,mąk,ziemniaków.. ale wiadomo ze w ciazy to nie tak prosto taka diete zrobic..
 
Jak na stopy to zdaje mi się ze można bez problemu jakieś maści najlepiej doradzi ci Pani w aptece.. W końcu to nie wpływa na dzidziusia bo nie dziala bezpośrednio na niego...
 
Mam takie pytanko, czy ktoś stosował ten probiotyk doustny LACIBIOS FEMINA, bo zastanawiam się, czy jest skuteczny ???
 
Dziewczyny ja też nadal walczę. Cały czas dostaję globulki pimafucin, bo nic innego nie wolno brać w ciąży. I doustnie lacibios femina. Brałam to nie raz-ale to nie jest lek na grzybicę, tylko wspomaga przywrócenie naturalnej flory bakteryjnej. Bez leku na grzybka nic nie da
 
wiem właśnie, że bez leków się nie obejdzie, ale mam taką cichą nadzieję, że lacibios może zapobiegnie nawrotom, bo szczerze mówiąć mam już serdecznie dosyć tych nawracających infekcji. Niestety słyszałam, że ten lacibios trzeba brać dosyć długo żeby ta flora baktryjna się odbudowała
 
Hej,
ja tez z grzybica za pan brat całą ciąże ;)
pimafucin tylko globulki plus maść
lacibios niestety nie pomoże, jego trzeba było brać przez 9 m-cy chyba, sama go brałam ale nie dawało to skutku .. Tylko globulki niestety
 
Mi leki chyba pomogly bo bylam u lekarza i grzybka juz nie ma mam tylko lactoviginal brać 2razy w tygodniu aby utrzymać ph w normie:) Zobaczymy na jak dlugo tak będzie :) pzd:-)
 
reklama
Hej Kobietki !!

Nie wiem czy w dobrym dziale założyłam ten temat, jeśli nie proszę adminów o przeniesienie go aby się śmietniczek nie stworzył na forum ;-)co prawda ja dopiero stawiam pierwsze kroki swoje hehe na waszym forum i dopiero dołączyłam nie dawno do innych mam i przyszlych mam ale mam nadzieje że szybko się tu zaklimatyzuje :blink:

Założyłam ten temat bo jestem w 30 tygodniu ciąży i pojawiło sie u mnie to paskudztwo :dry:od paru dni zaczeło mi dokuczac pieczenie i świąd ktory nasilał się w szczególności wieczorem przed snem i z samego rana :/ zaniepokoiło mnie to zadzwoniłam do swojego gina i pojechałam do niego okazało się że jest stan zapalny własnie te drożdże zadomowiły sie w pochwie :confused2: dostałam leki ktore maja pomoc zniwelowac objawy dosc dokuczliwe dla kobiety :shocked2:ale stwierdzil ze drożdżycy w 100 % w ciąży nie da się wyzbyć że dopiero po ciąży zanika, dopiero od dzis zaczynam kuracje zobaczymy czy pomoze :-)mam nadzieje ze tak bo dokuczliwe i meczace sie w/w objawy a pojechalam do lekarza jak tylko zobaczylam ze cos jest nie tak bo boje sie zeby malenstwu cos nie zaszkodzilo po porodzie a czlowiek sie tyle naczyta ze dla malenstwa nawet stan zapalny w pochwie moze byc niebezpieczny :/ a wole tego uniknac i byc bardziej przewrazliwiona niz bagatelizowac rozne dolegliwosci a pozniej sobie w buzie pluc jak malenstwo po urodzeniu bedzie sie meczyło

chcialam sie was zapytac czy mialyscie z tym do czynienia w ciazy ?
jak sobie z tym problemem dokuczliwym radzilyscie ??
czy udalo sie wam tego pozbyc raz na zawsze ?? i wogole piszcie wszystko co wam wiadomo w tym temacie

pozdrawiam
 
Do góry