Część dziewczyny. Widzę, że nie tylko ja cierpię na tę masakryczną przypadłość pt " grzybica". Teraz jestem w 2 tygodniu ciąży i już zauważyłam, że znowu dopada mnie grzyb. Zaczyna się od suchości w pochwie, a później grudkowaty serek..i swędzenie. Już przed ciążą miałam z tym problem, więc zaczęłam stosować femiVaxin ( szczepionkę) żeby się uodpornić. Niestety, nic nie pomogło. Kuracja kosztowała mnie jakieś 150 zł i była daremna. Dziewczyny powiedzcie jak w ciąży broniłyście sie przed tymi grzybami ? przecież przez cały czas chyba nie można brać globulek? może sa jakieś sposoby żeby tej grzybicy zapobiegać? ja kupiłam sobie lacibios femina ( probiotyk ) i do podmywania stosuję Lactacyd, łykam witamine c, jem ogórki kiszone( to podobno zakwasza pochwe) co mogę jeszcze zrobić
jestem sfrustrowana i bezradna
wizyta u gina w poniedziałek i pewnie przepisze globulki, których nie chciałbym brac w ciąży ale jak trzeba to trzeba..tylko oby były skuteczne..
![smutas.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Ff.kafeteria.pl%2Femotikony%2Fsmutas.gif&hash=ec8a73e1a6e67832372afe08d6e3da5d)
![smutas.gif](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Ff.kafeteria.pl%2Femotikony%2Fsmutas.gif&hash=ec8a73e1a6e67832372afe08d6e3da5d)