reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDZIEŃ 2005

Wlasnie sie zapisalam na USG! 28 lipca. To bedzie 21 tydzien poczatek. Ale nie moglam w 22 tc bo pan dr na urlop jedzie i potem byloby za pozno. Juz sie normalnie nie moge doczekac!!! I tak mi sie o 2 tygi przesunelo do przodu....:) W sumie dobrze ze lekarze na urlopy jezdza!;)

Lece tym czasem do domku! Papa!
 
reklama
ledwo tu można nadążyć za Wami :p
Byłam dziś na zakupach kupiłam sobie staniczek z triumpha. Co do spodni to u nas w Częstochowie poprostu koszmar. Wszystkie grube z pasami na brzuch niby wygodne ale jak w take upały w nich wytrzymać :mad: chyba je szyli faceci. Skończyło się na tym że kupiłam materiał i jade jutro szyć.W sumie to już musze bo mi ciasno ;D

Co do kawy to ja też pije zbożówke INKE pół wody pół mleka to mój zamiennik na rozpuszczalną.

Najgorzej u mnie ze spaniem ja zawsze zasypiałam na boku z kołdrą mniędzy nogami ale ostatnio ku mojej rozpaczy budze się na brzuchu :-[
brzuch mi nie przeszkadza ale podświadomie wiem że nie można i jak się budzę to wstaje na równe nogi

Beata powiedz panu żeby ugryzł się...

.png

surpriseglit.gif

dev334bb___.png

 
Pamciaw, musiałabyś być wyjatkową pechowczynią, żeby od sporadycznych pyszot coś się stało, głowa do góry, na pewno dzidzi sie przysłużyło smaczne żarełko-

ja mam usg ok. 22, ale nie 3D. w ogóle nie wiem, gdzie się to w Krakowie robi, i po co takie fikuśne? nie wiem jakie są wskazania.

tak próbuję sciagnąć lubego na ten czas, przecież ręce sobie zgryzę zgryzotując,czy małe zdrowe, już mi siwe włosy od tego "samotnienia" się robią.

strasznie mam ochotę na coś fajnego i nie wiem co. jak by powiedział nawalony poeta... i can't get no satisfaction. co by tu zrobić?!
 
Rany Dziewczyny - nadążyć za Wami to katastrofa... ;D
Wracam 3 strony wstecz to może coś zrozumiem! ;D
 
A ja jakoś zawsze spałam na bokach raz lewym, raz prawym i dalej tak śpię - na zmianę, z przerwami na plecach ;D no niestety, po dłuższym czasie ręce drętwieją...
Dzisiaj miałam sen, rzadko mi się coś śni, ale jak już mi się coś przyśni... scena jak wracam ze szpitala do domu po porodzie i ... urodziłam jakieś roczne może półtora roczne dziecko od razu (dziewczynkę) - w każdym razie już chodziła, mówiła i chciała szczoteczkę do zębów bo miała już całe 3 ząbki, jak się umęczyłam, jaki miałam żal do siebie że tyle szczęścia mnie ominęło, pierwszy krok, pierwsze słowo i wogóle, a obudziłam się z myślą, że w takim razie po co kupiłam gondolę (oczywiście wózka jeszcze nie kupiłam), zasnęłam dopiero po jakiejś godzinie, wiem bo mam bijący zegar i łatwo się domyśleć, a potem mi się już nic nie śniło...
A tak poza tym to jutro idę do gina, ciekawe co mi powie i czy będę miała usg? tak czy tak zdam Wam krótką relację!
NEON nie wiem gdzie się w Krakowie robi takie usg 3d, ale spytam jutro gina, może on wie coś o tym wynalazku, ja jeszcze o takim cudzie techniki nie słyszałam :-[
Buźka!
 
Naprawde tempo mamy tu niesamowite :) Od popoludnia mialam przerwe i juz tyle do nadrobienia ;) Ziemzia, Twoje pogrozki wobec promotora Beaty mnie rozbawily na maxa, znowu rzalam do kompa :) Ale naprawde paskudnik kanalia z niego. Moj tez pamietam trzy po trzy ciagle marudzil, stresowal mnie, a potem byl zachwycony - i praca i obrona! Beata, nie poddaj sie, wrzesien to nie jest dobry pomysl.

Co do jedzenia tatarow, to ja w ogole nie przepadam, a teraz w zyciu nie ruszylabym surowego miesa. Podobnie z warzywami i owocami - koniecznie trzeba myc! W tym przesady nie ma zadnej, i to nie tylko w ciazy ;)
A dzis zakupilam sobie zbozowke Anatola i potem patrze - a tu oczywiscie: cykoria!!! Zapytam mojego gina, co z ta cykoria. ::) ::) ::)

A w ogole, to ja dzis wygladam jak wielka truskawa!!! Rano patrze w lustro, a tu jakies czerwone plamy na gebuli, ale machnelam na to reka, pod maikajzem nie bylo tak widac - i zapomnialam. A w pracy laski tak na mnie patrza, i mi mowia ze cala czerwona jestem. Ja pedem do lustra - a tu taka kasza czerwona na calej twarzy!!! Moze przejdzie przez noc, chyba dostalam uczulenie na truskawy, tyle ich wcinalam :mad:
 
ha, Fuczak, super, miłej wizyty więc!

mój pierwszy sen z młodym był taki...żeby mi chyba tak źle nie było w tej ciąży? w ogóle nie mogłam zrozumieć, co się dzieje i tak raczej tragicznie mi czas upływał, aż przyśniło mi się, że: byłam w szpitalu urodzić dziecko, ale ,że nie miałam pieniedzy, nie mogłam tam zostać i musialam zaraz wyjść. na polu czekałam, ze mi małe przyniosą- i w końcu ktoś dał mi takie małe śliczne zawinięte w mapę drogową- ponieważ nie miałam pieniędzy na ubranka. i popatrzyłam się na buźkę stworka, to była dziewczynka, i pomyślałam jaka to prawda, ze własne dziecko jest najśliczniejsze w świecie

i obudziłam się,od razu lepiej mi było na duszy i tak zostało, chociaż to wciąż jakieś szalone-
że mam takie małe w sobie, i ciało juz zupełnie nie moje własne.

się rozpisałam ::)

 
Alo dziewczynki :)
Rzeczywiscie nadazyc za wami to ciezka sprawa ale wreszcie doczytalam do konca wiec tak NEON jest gabinet usg w krakowie ale nie pamietam gdzie w wyszukiwarce wpisalam przeziernosc karku i mi wyskoczylo wlasnie sie tam wybieram chociaz mam kawalek za samo usg z zapisem na plycie krzycza 50 zeta wydaje mi sie ze to calkiem znosnie o znalazlam stronke http://www.ginekolog.krakow.pl/diagnostyka_sutka.htm :) wiec podaje ja jutro bede dzwonic bo bylam dzis u lekarza na wizycie i ten idiota powiedzial ze zrobi mi dopiero po 22 tygodniu nie przekonalo go nawet to ze moje dzieci chca zobaczyc dzidziusia ciezko im sobie wyobrazic ze nosze cos a nie jest namacalne no a tak pozatym to z Kają jest wszystko ok :) (oczywiscie jeszcze niewiemy co bedzie tak gdybam ) Ktoras z dziewczyn pytala o Radka wiec ciezko mi stwierdzic jaki jest jego stan obecny z tego co dotarlo do mnie to podobno lezy juz na normalnym oddziale i w poniedzialek ma miec robione powtorne rtg zastanawiam sie tylko jaki moze miec wplyw na jego chorobe cala ta sytuacja (chodzi mi o porazenie i inne schorzenia przewlekle) Wiec zaczne od poczatku to co wiem na jego temat podobno urodzil sie zdrowym dzieckiem (nie znalam znajomych wczesniej)problemy zaczely sie w 5-6 miesiacu jego zycia i najpierw nie potrafili stwierdzic czy to ataki padaczki czy cos innego w tym roku po wizycie w klinice w Zabrzu wreszcie stwierdzili ze to padaczka niewiadomego pochodzenia no i zespol porazenia mozgowego podobno nie widzi i nie slyszy chociaz ja sie z ta diagnoza akurat nie zgadzam rozpoznaje znajome glosy i wodzi oczami za zabawka z bardzo malej odleglosci wlasna obserwacja potem zmusilam zeby potwierdzili diagnoze w Krakowie w klinice i ta byla jak dla mnie troszke optymistyczniejsza jest szansa ze przy odpowiedniej rehabilitacji bedzie siedzial byc moze nawet mowil poprawa jest kolosalna od momentu wyeliminowania atakow padaczki gaworzy usmiecha sie reaguje na otoczenie i to tyle co wiem ale uwazam ze problem jest gdzie indziej mama tego chlopca przestala o niego walczyc nie potrafi sie pogodzic wszystko widzi w czarnych barwach a jak cos sie stanie to dopiero wyrywa wlosy z glowy i jest lament okropnie sie przejmuje jego losem moze to dziwnie zabrzmiec ale kocham go jak swoje wlasne no i stalo sie najgorsze z nerwow jak wyladowal w szpitalu mnie tez musieli zawiezc na patologie ciazy dostalam takich skurczow ze myslalam ze to koniec nie mowilam nic bo moj mąż statnio tez zaczal zagladac na nasze forum no i czyta wiec mialabym awanture ze jestem nieodpowiedzialna naszczescie dostalam kroplowe i puscili mnie do domku a swojego troszke oszukalam bo powiedzialam ze zaslablam :) teraz staram sie nie pytac o to jak sie czuje to co dociera to przyjmuje do wiadomosci
Ale sie rozpisalam kurcze i znow zaczelam plakac zaraz dostane po glowie Milej nocki mamusie grubusie causki dla waszych pociech :)
 
Dziewczynki na tej stronie co podalam jest szczegolowo opisana ta dreczaca nas przeziernosc karku z normami wiec polecam wszystkim :)
 
reklama
Hej Mamusie!

Agamarkam z ta Twoja znajoma - mama Radka, moze ona wciaz przechodzi depresje poporodowa, dlatego przestala walczyc. Moze z soba sama niemoze sobie poradzic, a co dopiero z chorym malenstwem? Tak mi przyszlo do glowy...

didi - dziekuje bardzo za kawusiowe wsparcie! ;D Faktycznie jakby co, to poprosze moze mame, zeby mi przeslala z Polski. Dzieki za oferte, bardzo mi milo! :D

Beatko - Twoj promotor, czy moze nazywa sie Miodynski? Przypomina mi dokladnie mojego promotora. Wszystko z praca bylo cacy i nagle na ostatniej konsultacji przed obrona zjeeeechal moja prace z gory do dolu i w ogole nagle wszystko co dotad bylo ok, przestalo mu sie podobac. Nie wiem co mu odbilo, ale chyba "te typy tak maja", no i na obronie bylo 5... Zestresowalam sie jak cholera, a tymczasem dupek mial zly dzien, albo za malo sexu. Moral z tego taki, ze nie przejmuj sie, bedzie dobrze, nie wiem jak u Ciebie ale na naszej uczelni i u mojej siostry nikt nie uwalal na obronach. Jak juz sie przeszlo przez cale studia to juz nikomu sie nie chce powtarzc obrony... Ja bym powiedziala promotorowi koniecznie, ze jestem w ciazy, moze jakiegos szacunku dupek by nabral. No i to jest dobry argument, zeby nie czekac dluzej z obrona. Trzymam kciuki i bedzie dobrze!!! ;D ;D
 
Do góry