reklama
Beatko ja tez tak mialam w 5 dobie po porodzie, robi ci sie zastoj pokormu.Uwazaj na to!!!! czesto Mikolajka przystawiaj do piersi albo w ostatecznosci po karmieniu odciagaj pokarm.Ja z tego wszystkiego dostalam stan zapalny piersi, cycki gorace i twarde,temperatura 39 C no i drgawki,zimno mi bylo i okropnie sie czulam, do tego ta chora piers byla troche czerwona.Polozna ze szkoly rodzenia kazala mi robic zimne oklady na ta piers(ale nie na sutki i brodawki) do tego masowac no i wzielam apap na zbicie goraczki. Mam nadzieje ze tylko masz cieple piersi i dasz se rade.
Widze ze w miedzy czasie byla dyskusja na temat tesciowych, to ja jeszcze piec słow o mojej bo jest naprawde wybitna ;D
wiecie ze jestem z moja tesciowa nadal na "pani" tzn. ona mi oczywiscie mowi na ty ale nie protestuje kiedy zwracam sie do niej per pani,, gdyby ktos byl ciekawy to z moim mezem jestem od 8 lat, od 7 mieszkamy razem a od roku z kawalkiem jestesmy malzenstwem. Przez ten cały czas jego rodzice odwiedzili nas zaledwie raz ( tak 1 raz) fakt ze maja daleko ale autko tez niezłe wiec to chyba nie problem, skoro ja mogłam jechac do nich na poczatku 9 miesiaca ciąży to oni tez chyba mogli by sie poswiecic od czasu do czasu. ciekawa jestem czy wybiorą się zobaczyc wnuczka/wnuczke bo my sie do nich raczej niepredko wybierzemy z malenstwem bo to jednak troche za dluga podroz zeby tak od razu (ponad 3godz.) Ciekawe czy ktoras mnie przebije w temacie tesciowki ???
wiecie ze jestem z moja tesciowa nadal na "pani" tzn. ona mi oczywiscie mowi na ty ale nie protestuje kiedy zwracam sie do niej per pani,, gdyby ktos byl ciekawy to z moim mezem jestem od 8 lat, od 7 mieszkamy razem a od roku z kawalkiem jestesmy malzenstwem. Przez ten cały czas jego rodzice odwiedzili nas zaledwie raz ( tak 1 raz) fakt ze maja daleko ale autko tez niezłe wiec to chyba nie problem, skoro ja mogłam jechac do nich na poczatku 9 miesiaca ciąży to oni tez chyba mogli by sie poswiecic od czasu do czasu. ciekawa jestem czy wybiorą się zobaczyc wnuczka/wnuczke bo my sie do nich raczej niepredko wybierzemy z malenstwem bo to jednak troche za dluga podroz zeby tak od razu (ponad 3godz.) Ciekawe czy ktoras mnie przebije w temacie tesciowki ???
Mały znowu na chwile przysnął...
Wioluś właśnie zmierzyłam temperature...Ja mam 38 stopni po dwóch codiparach...
Czyli ja tez mam zastój...Bo to dokładnie te same objawy! I mam te guzki w cycach!
Czyli robic okłady...Tylko kiedy przed czy po karmieniu ?
Wioluś właśnie zmierzyłam temperature...Ja mam 38 stopni po dwóch codiparach...
Czyli ja tez mam zastój...Bo to dokładnie te same objawy! I mam te guzki w cycach!
Czyli robic okłady...Tylko kiedy przed czy po karmieniu ?
donia31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2005
- Postów
- 814
Noja juz po ktg i po badanku 
No i nic się nie dzieje zapis bardzo ładny (dla lekarza) dla mnie nie ładny bo to znaczy ze żadnych skurczyków nie ma ale u małego wszysko OK
żadnego rozwarcia , uciskania nic
W sobotę nastepne ktg a 14 na odział :-[
Ja jeszcze nie planuję nic na swięta bo mam przeczucie ze będe w szpitalu przez nie , a moi chłopacy gdzieś się załapią na żarełko przecież nie będą sami w domku i tak mi przez to smutno ze nie bedziemy wszyscy razem buuuuu
No i nic się nie dzieje zapis bardzo ładny (dla lekarza) dla mnie nie ładny bo to znaczy ze żadnych skurczyków nie ma ale u małego wszysko OK
żadnego rozwarcia , uciskania nic
W sobotę nastepne ktg a 14 na odział :-[
Ja jeszcze nie planuję nic na swięta bo mam przeczucie ze będe w szpitalu przez nie , a moi chłopacy gdzieś się załapią na żarełko przecież nie będą sami w domku i tak mi przez to smutno ze nie bedziemy wszyscy razem buuuuu
agnes.kol
Fanka BB :)
Cześć Beatko, witaj w domku Z tym zastojem pokarmu to połozna nam mówiła, aby masowac piersi, przykładac okłady z kapusty i przystawiac dziecko do piersi zobaczymy czy to się sprawdzi w praktyce
Moja tesciowa jest ok, także nie ma co narzekać
Z mojego sprzatania nic niewyszło : poszłam i sie połozyłam ;D
A dziś wieczorkiem ciąg dalszy naturalnego wywoływania porodu ;D >
Z tym zastojem pokarmu to połozna nam mówiła, aby masowac piersi, przykładac okłady z kapusty i przystawiac dziecko do piersi zobaczymy czy to się sprawdzi w praktyce Moja tesciowa jest ok, także nie ma co narzekać
Z mojego sprzatania nic niewyszło :
poszłam i sie połozyłam ;DA dziś wieczorkiem ciąg dalszy naturalnego wywoływania porodu ;D >
reklama
Beatko rob oklady kiedy chcesz ja chodzilam z zamarznietym miesem ;D w staniku caly dzien tylko na 15 minut przed karmieniem musisz ocieplic ta piers.Do tego masuj ja, ja mialam pozatykane te kanaliki i ciezko bylo mi odciagac pokarm,w nocy z mezem to na zmiane jechalismy popka z laktatora bo recznie nie umialam.Po 3 dniach przeszlo tylko musisz malego czesto przystawiac do tej piersi zeby ci to sam odciagnal.Ja to wszystko przeszlam i wiem jak sie czujesz jesli bedziesz dzielna to po paru dniach ani sladu obzmialych piersi
bo recznie nie umialam.Po 3 dniach przeszlo tylko musisz malego czesto przystawiac do tej piersi zeby ci to sam odciagnal.Ja to wszystko przeszlam i wiem jak sie czujesz jesli bedziesz dzielna to po paru dniach ani sladu obzmialych piersi