aaa...i jeszcze jedno...
Ziemzia - ja jak dzis rozmawialam z matka, to jej powiedzialam ze umawialismy sie na gora 2 dni remontu a nie caly tydzien...i wiesz co uslyszalam: no wiem wie, ale to nie moja wina ze majstry tak zwlekaja, to o ktorej mozesz przyjechac ??? i koniec rozmowy !!!! Ona jest tepa i nie rozumie nawet takich aluzji !!!! I jeszcze pytanie: az tak Ci ciezko przyjezdzac tutaj ??? a ja: tak, ciezko mi strasznie... a ona: troche sie przemeczysz i bedzie koniec !!!!
Ziemzia - ja jak dzis rozmawialam z matka, to jej powiedzialam ze umawialismy sie na gora 2 dni remontu a nie caly tydzien...i wiesz co uslyszalam: no wiem wie, ale to nie moja wina ze majstry tak zwlekaja, to o ktorej mozesz przyjechac ??? i koniec rozmowy !!!! Ona jest tepa i nie rozumie nawet takich aluzji !!!! I jeszcze pytanie: az tak Ci ciezko przyjezdzac tutaj ??? a ja: tak, ciezko mi strasznie... a ona: troche sie przemeczysz i bedzie koniec !!!!