GRUDZIEŃ 2005

[didi]

KAmila!!!!!!!!!!!! co ta debilka powiedzila o wysypce Cypulka???

ale mnie dzisiaj glowa napier...ala...no szok..juz tablee pochlonelam i nic..buuu

tak dziewczynki Moj pepe wcale syna nie zna....zna go tylko z zdjec i filmikow a tak to nie wie co to przytulac takiego ruchliwego szkraba....no ale nadrobi ..

widze ze temat biednych nieporadnych duzych chlopcow poruszony ...Piotrek to tak troszke podobnie ale wiekszosc zrobi sam....ale dochodzi do tego cos takiego" Danka nie wiesz gdzie sa kluczyki od sanochodu:..." nie widzialas gdzies ....?..." itd..ja to musze wiedziec gdzie wszystko lezy i to jeszcze to co on odklada..

 

[Beata23]

Hejka!

Ale fajna pogoda na dworku! Jest czym oddychać! Dla mnie bomba! Tylko chciałabym żeby tak porządnie lunęło! :laugh: :laugh: :laugh:

Paula - trzymam kciuki za szybkie pogodzenie się! :laugh:

Kamila - daj szybko znać co powiedziała lekarka!

Natalia - bardzo sie cieszę, że babcia była hojna! Oby tak częściej! ;D

Bartyś - Miki też ciągle się tłucze, choć staram się uważać i go pilnować...Nie mam pomysłu jak go bardziej chronić!

A my byliśmy dziś na rehabilitacji - u pani dr i na ćwiczonkach! Asymetria kończyn prawych to jest diagnoza. Czyli trzeba z małym więcej poćwiczyć. Nie jest to groźne, ale trzeba mu wyćwiczyć prawą nóżkę i prawą rączkę bardziej...Pani dr powiedziała, że mały jest o miesiąc-dwa do przodu w rozwoju ruchowym i że pewnie gdyby nie asymetria to już by zaczynał chodzić!
No i mamy jeszcze skierowanie do neurologa...zobaczymy co powie...

 

[ketsa]

hej kobitki....

Nooooo widzę że niezły temat męski zapanował. I ze zdziwieniem przekonałam się że wszyscy faceci tak mają..... i aż mi głupio bo ja zawsze o coś takiego to od razu wrzeszcze na Astka że czegoś tak prostego i oczywistego sam nie umie zrobić, a wystarczy żeby chwile mózgu użył i pomyślał...... ale to chyba przywilej tej płci i moje nerwy iewiele tu dadzą....... no muszę to definitywnie zmienić

Paula ty to jesteś cfffana normalnie nic tylko brać z ciebie przykład...
.........a ty dzis to powinnaś męża po powrocie z pracy w samym fartuszku (takim jak pokojówki noszą) przywitać

Anetko no tak jak Hanka pisze nie uniknie sie tego i zawsze jakić kawałek podłogi się znajdzie bez wykładziny czy dywanu. trzeba teraz minimalizować to i kłaść jakieś koce czy co sie ma pod ręką na podłogę, ja tak rbie i ostatnio dzień zawsze musze zaczynać odczyszczenia podłóg... chociaż i tak jeszcze dużego zasięgu Maks nie ma. Aż sobie nie wyobrażam jak będe musiała to robić w całym domu... na okrągło, a najgorsze te psie kłaki (ale to teraz mam nadzieje tylko bo akurat się leni).
A tak w ogóle to myślałam jeszcze o tym żeby zrobić taką zagródkę na większej części pokoju i zbudować jakieś solidne barierki, ale jeszcze musze pomyśleć nad realizacją....

Gabi naprawde tak gadali do siebie....??? ech te chłopy.... jak dzieci

 

[(h)anka]

Czyli w "temacie męskim" jest póki co jeden "wyjątek potwierdzjący regułe" - Staśkowy Tato, czyli Towarzysz Any, czy kogoś jeszcze, kogos przeoczyłam - jeśli tak, to przepraszam? A ja myślałam i atakuję Piotra zawsze, ze wszyscy są superowi, tylko on niebardzo sobie radzi... chyba go przeproszę

Ketsa, taka "zagródka" to dobry pomysł; ja o grodzeniu nie myślę, bo całe mieszkanko małe, w kojcu tez na pewno moje wszędobylskie dziecko nie wysiedzi, trzeba ten etap po prostu zaliczyć, a pewnie i tak kiedyś będziemy to z rozrzewnienieniem wspominać... a podłogi rzeczywiście co rano trzeba teraz czyścić, tym bardziej że jest psina

Kamila, co u lekarza??

Beatko, to z Mikiego Supermen jest! troszke tylko jeszcze poćwiczycie i będzie wszystko juz na złoty medal. A te ćwiczenia to takie w zabawie?

Paula, no własnie, dla tego "godzenia" to się czasem warto pokłócić żeby tylko dziś "dwoje chciało naraz"!

 

[_Gabi]

Ketsa chyba ne ;D ;D

 

[_Gabi]

Atusiu wszystkiego naj najlepszego w 7 mini urodzinki ​

 

 

[mamaCyprysia]

Czesc dziewczyny.Powiedziala ze go cos pogryzło ale jakos mi sie wierzyc nie chce,zwlaszcza ze ma na klatce piersiowej tez(a w nocy ma ja zakryta koszulka) a nozki calutkie odkryte bo spi na pielusi i sie odkrywa i ani jednej plamki.Mowila ze to nie zadna horoba,ze moze jakies uczulenie ale wg niej wlasnie na ukaszenie.Ide do szwagierki bo przyjezdza kuzynka z miesiecznymi blizniakami(chlopiec i dziewczynka )

 

[ketsa]

Gabi a toś mnie nabrała!!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Hanka no tych facetów to trzeba trochę inaczej popatrzeć faktycznie bo w końcu oni nie robią tego z premedytacją( no chyba że nioektóży tak...) .... a że mają tak niedoskonale mózgi skonstruowane no to tylko tylko współczuć można... ;D ;D ;D ;D ;D
A przed mężem Any faktycznie chylę czoła.... ALE stane też w obronie tych nieporadnych bo tak naprawde nie byli zapewne nigdy w takiej sytuacji postawieni że musieli się i dziecmi i domami zajmować nie było zapewne nigdy ku temu potrzeby....a tylo wtedy można tak osądzać i porównywać jak się rzuci właśnie delikwenta na głęboka wodę..... a skoro mają nas to po co maja sie wykazywać i wysilać......

Kamila olej tą znachorkę i idz do jakiegoś porządnego lekarza....a powiem ci że Maks też miał jakieś takie dziwne czerwone placki dosłownie kilka ze trzy na ramieniu jeden na głowie i chyba jeden na udzie i doszłam do wniosku że musiało go coś użreć najpewniej MOSKIT jakiś.... a takie ugryzienie u maluszka jednak troche inaczej wygląda niż u dorosłego stąd te wątpliwości.....

 

[(h)anka]

Ketsa, no żadnej premedytacji - sam deklaruje nocne wstawaniem tylko biedak tak mocno śpi zmęczony całym dniem, że nie słyszy :laugh: :laugh: :laugh: wkurza mnie czasem, ale... i tak Go kocham!

Cyprysiowa, wyściskaj Bliźniaki! A Cypryś niech zdrowieje szybciorem, niezależnie od przyczyny

 

[ewela1]

No no..ale popisalyscie jak mnie nie bylo!!!!!

Witam przede wszystkim,ale sie stesknilam!!!Ledwo zyje ale musze zajrzec!!!nie mam chyba mozliwosci nadrobienia!!!przeczytalam tylko ze krakowskie spotkanie sie udalo i bede napewno na nastepnym!!!A u mnie wszystko juz chybba oki,przynajmniej tak mowia!przetrzymali mnie pare dni poniewaz mialam duza utrate krwi!!!no coz juz jestem!!w kazdym badz razie strasznie stesknillam sie za moim syneczkiem-taka rozlaka byla okropna!!!

I wszystkim dzisiajszym solenizantomi zaleglym duze buziaki!