GRUDZIEŃ 2005

[wanda_23]

Moskito - no ja wlasnie widze hehe Chuck to cienias przy Tobie A tez umiesz tak scisnac zlotowke zeby orzelek sie zesral ???

A teraz dla humoru

Czy wiecie, ze Polska jest jedynym krajem ktory ma kopie zapsaowa prezydenta i rząd sterowany radiem ;D ;D ;D

 

[wanda_23]

ja juz i tak wiecej razy karmie sztucznie bo w cyckach koncowka

Jak dziecko ssie cycka, to mleczko samo sie produkuje, wiec im czesciej bedziesz przystawiac, tym wiecej pokarmu moze sie pojawic, postaraj sie ograniczyc sztuczne mleczko - o ile chcesz piersia nadal karmic... No i nie stresuj sie i pij duzo plynow

 

[Moskito]

Wandzia ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D dobre dobre - a ze złotówką jeszcze nie próbowałam ;D

MamaCyprysia -witaj - niestety nie pomoge, ja jeszcze naturalna ;D i przyznaje sie- to ja wymiękłam ;D ;D

 

[mamaCyprysia]

pije bardzo duzo.ja go przystawiam caly czas ale jak w cyckach nic nie ma to maly je sciska dziaslami i szaprie a ja nie moge z bolu,w koncu maly zaczyna plakac i lece robic sztuczne bo przecierz glodzic go nie bede.bardzo bym chciala karmic piersia ale widze male szanse.

 

[mamaCyprysia]

oj moskito po tobie to bym sie najmniej spodziewala wymiekniecia.ty przecierz taka twarda babka jestes,taka baba z jajami moglabym nawet rzec ;D

 

[didi]

czesc cipuchny..

ale nabazgralyscie wczoraj..ho ho....

MamaCyprysia...przystawiaj malego ..bedzie mleko....mnie tez boli jak ten moj zarloczek sciska zebami a on to lubi tak mame pomeczyc..teraz to juz mi kregoslup wysiada od lezenia z cycami na zewnatrz....aaa..pij herbatke hippa dla karmiacych to po kilku herbatkach nieodgonisz sie od mleka tak cycki powinny byc nim naladowane.. ja to musialam az sciagac tak mi pekaluy po herbatce jak myslalam ze mi zanikl pokarm po porzadnym wkurw...ie..

a wczoraj mnie nie bylo bo moj Pepe dzwonil zalamany....ciezko mu bardzo..wpada mi w jakies doly z tesknoty..bardzo bardzo teskni za maluszkiem i za mna ..duzo mysl;i o nas i w depreche mi wpada....jejlku jak mi go zal tak chcialabym go przytulic ale nie pozostaje mi nic innego jak wsparcie slowem....no i probuje go rozsmieszyc..juz czasami mam ochote kuopic mu bilet powrotny...ale powtarzam mu ze damy raze i szybko bedziemy razem ..

jak dam rade to bede dzisiaj na czaciku.....

ide pogadac z synalkiem..bo wlepia we mnie galki...a mamucha nie chce sie odzywac

aaa..czy wasze dzieciaczki tez maja wielkie gazy...Al to sie wierci wierci nawet przy cycu a pozniej salwa armatnia...no i dzisiaj mnie i nawet sam siebie obudzil taka salwusia....juz nie wiem co mu dawac aby pozbyc sie gazow

 

[mamaCyprysia]

didi pije herbatki,probuje wszystkiego,zobaczymy moze powroci mi git laktacja ;D
jak piszesz o swoim Pepe to tak strasznie mi was zal!!i tak was bardzo mocno podziwiam ze odwazyliscie sie na taka rozlake i dajecie rade.silna kobitka z ciebie!

 

[wanda_23]

Didi - ja Ci gratuluje kobieto optymizmu !!! Ty to chyba taka jak ja jestes, mimo ze Pawel z nami tylko na weekendy (ale jednak) a ja sama z dwojka dzieci siedze w domku i ledwo bo ledwo daje rade, to jednak dobry humor to podstawa !!! A poza tym pozytywne nastawienie do zycia pozytywnie wplywa tez na laktacje mamoCyprysia hehehe

Didi - taaa...moja Paulina to tak strasznie mocno potrafi pierdziec ze nieraz sie myle czy to ona czy ktos inny i nawet pytam: Wiktor, to Ty piardles, a on wtedy: nie, to Paulina hhehehehe Skubaniec pewnie nawet gdyby to byl on to by na siore zwalil hehe

 

[didi]

musze byc silna....dla niego i dla naszego syna......mi nie wolno sie zalamac....wiem ze dam rade juz nie jedno przeszlam ..my kobiety jestesmy bardziej odporne od mezczyzn....a ta rozlaka to tylko 2 moze 3 miesiace...pozniej bedziemy tam razem..musimy sie dorobic bo tutaj nie mamy na to szans..

 

[didi]

hehe..teraz Wiki ma na kogo zwalac wine za baczki..

wiecie jest mi ciezko nie raz placze wieczorem..ale nie moge Piotrkowi pokazac tego po sobie....ktos musi byc podpora w tej rodzinie i miec jaja.. ...nie to ze Piotrek nie ma jaj maaaa...i Al ma chyba takie za tatkiem.. ...heheheh