Grudniowe mamy 2025

[Mama2025Kasia]

Mam nadzieję, że jutrzejsza wizyta Cię uspokoi Nie chcę wytykać wieku temu lekarzowi, ale… może już robi swoje. Po prostu mam nadzieję, że to zwykłe niedopatrzenie
Ten sam sprzęt co wczoraj? Czy mógł mieć gorszy?

Na moje sprzęt inny i gorszy usg było takie jakieś inne jakby za mgłą a mają 2 gabinety i byłam w tym drugim
Jeszcze gość się pyta czy chcę ta ciąże czy nie aż mnie zdziwko wzięło, pewnie że chce kwas foliowy biorę od stycznia i witaminy

 

[penguinlicious]

Na moje sprzęt inny i gorszy usg było takie jakieś inne jakby za mgłą a mają 2 gabinety i byłam w tym drugim
Jeszcze gość się pyta czy chcę ta ciąże czy nie aż mnie zdziwko wzięło, pewnie że chce kwas foliowy biorę od stycznia i witaminy

No to miejmy nadzieję, że to kwestia gorszego sprzętu. Postaraj się nie denerwować za mocno i zobaczysz jutro.

Z jednej strony, łatwo tak mówić. Sama mam wizytę za 2h z lekkim hakiem i już jest mi niedobrze z nerwów musiałam wyjść z domu się przejść trochę, bo bym nie wysiedziała tej godziny do wyjścia…

 

[penguinlicious]

O 13:30 mam wizytę. I takie 6 i 1 dzień. U mnie długie cykle więc może wyjść nawet niecałe 6 tygodni myślę, tak do tej pory miałam że ciąża młodsza o nawet tydzień.

Jak tam na wizycie? Mam nadzieję, że wszystko dobrze

 

[Mama2025Kasia]

Kurczę już sama nie wiem co ma być to będzie, teraz ma zwolnienie do wtorku a potem zobaczymy co dalej, jutro mam na 18 wizytę. Już sama nie wiem co robić, dziwne że wczoraj był zarodek z serduszkiem a dziś pusty pęcherzyk.
Pociesza się aby tym że dwie poprzednie ciąże tak dokładnie było widać na przełomie 8a9 tygodnia ale te 9 lat temu też był inny sprzęt

 

[ania202]

Dziewczyny jestem po wizycie , dzisiaj 6 tyg , jest serduszko ale doktorka powiedziała że za wolno bije , ja z tego stresu nawet nie zapytałam ile , dała mi jakies tabletki dopochwowe i kazała przyjść za 2 tyg , nie założyła też karty ciąży , jestem już przerażona

 

[Artemida90]

Dziewczyny jestem po wizycie , dzisiaj 6 tyg , jest serduszko ale doktorka powiedziała że za wolno bije , ja z tego stresu nawet nie zapytałam ile , dała mi jakies tabletki dopochwowe i kazała przyjść za 2 tyg , nie założyła też karty ciąży , jestem już przerażona

Może dopiero się pojawiło i się rozkręca? Mi nigdy nie mówią czy bije za wolno czy nie. Ważne że bije, a na kolejnym USG wszystko i tak się okaże

 

[penguinlicious]

Dziewczyny jestem po wizycie , dzisiaj 6 tyg , jest serduszko ale doktorka powiedziała że za wolno bije , ja z tego stresu nawet nie zapytałam ile , dała mi jakies tabletki dopochwowe i kazała przyjść za 2 tyg , nie założyła też karty ciąży , jestem już przerażona

Kurcze, ja jestem zupełnie zielona w temacie, więc nie chcę Cię ani sztucznie pocieszać ani straszyć. Ale rozumiem strach, też bym była przerażona. I z pewnością nie czekałabym aż 2 tygodni na kolejne USG. Zwariowałabym.

 

[Malyna92]

Dziewczyny jestem po wizycie , dzisiaj 6 tyg , jest serduszko ale doktorka powiedziała że za wolno bije , ja z tego stresu nawet nie zapytałam ile , dała mi jakies tabletki dopochwowe i kazała przyjść za 2 tyg , nie założyła też karty ciąży , jestem już przerażona

Może jest właśnie tak jak @Artemida90 pisze. 6 tydz to jednak serduszko się może dopiero rozkręcać a kartę ciąży mi np lekarz za każdym razem zakłada jak zrobię te pierwsze badania ( wirusowe, morfologię, itd) by mógł od razu tą kartę uzupełnić dzisiaj mi założył a to była już moja trzecia wizyta w ciąży u niego

 

[Anna<3]

U mnie niestety chyba super scenariusza nie będzie kolejny raz.Najpierw niby pusty pęcherzyk i po minucie ogladania go z każdej strony moja Pani lekarz dostrzegła mini zarodek i coś tam miga czyli serduszko powinno bić. Według bety serduszko gdzieś 5-6 dni temu bić zaczęło. Już 2 lata temu miałam podobnie, malutki zarodek i ledwo migające serduszko które dzielnie biło kolejne ponad 2 tygodnie mimo ze zarodek się nic nie powiększył Jutro idę zrobić betę. Nie chcę się zadręczać ale obawiam się że marzenie jednak się może nie spełnić Okazało się że na jajniku mam 3 cm torbiel, ale narazie to ma mnie nie martwić powiedziała mi moja ginekolog.

 

[Anna<3]

Dostałam zastrzyki z heparyną. Mąż będzie musiał mi jakoś zrobić dziś bo ja wymiotuje i mdleję przy tego typu rzeczach .