Rozumiem Cię, ja też się wystraszyłam jak usłyszałam, że wyszedł pozytywny.Dziękuję. Ja to z teorii wszytko wiem. Sama wcześniej posłałam dziewczyna że trzeba jechać odrazu po odejściu wód. Ale jak się teraz dowiedziałam że to mam taki strach mnie ogarnął że nie mogę sobie z nim poradzić. A później trzeba być dłużej w szpitalu?
Mi położna tłumaczyła, że po urodzeniu robią maluszkowi wymaz z uszka, jeśli wychodzi negatywny to nie trzeba zostawać dłużej, w przypadku pozytywnego nawet nie chciałam dopytywać