czekamnaskarb
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 139
To wydawało mi się, że więcej...pewnie przez to, że czesto dostaje jakieś nowe zaproszeniaPrywatny jest tylko jeden [emoji4]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To wydawało mi się, że więcej...pewnie przez to, że czesto dostaje jakieś nowe zaproszeniaPrywatny jest tylko jeden [emoji4]
Chyba też tak zrobię.ja czekam do końca pierwszego trymestru z farbowaniem
ja wszystkie swoje ciąże prowadziłam i teraz tez w Holandii ogólnie mam wrażenie ze w pl to od razu lekarze tylko tabletki dają. Ja jestem po jednym poronieniu i teraz w trzeciej ciąży i żadnych tabletek oprócz witamin nie brałam. Może to jest tylko moje wrażenie bo wiadomo to zależy od ciąży itd ale wydaje mi się ze w pl trochę z tym przesadzają. A jeżeli chodzi o tego lekarza to ja na Twoim miejscu bym już więcej tam nie poszła i szukała innego sam fakt ze był chamski by go skreślił. Chyba powinien zawód zmienić.Hej, witajcie. Dawno mnie tu nie było. Widzę, że nawet jedna z Was miała covid - współczuję. Cieszę się, że jestem już zaszczepiona od lutego mam nadzieję, że z Twoja dzidzia będzie wszystko dobrze
Chciałam wam opowiedzieć, że poszłam do dziwnego lekarza (bardzo) moja lekarka na nfz nie ma usg więc pomyślałam, że znajdę jakiegoś który pracuje w szpitalu. Koleżanki z pracy mówiły, że jest nienormalny. Nie spodziewałam się, że aż tak... Może od początku - moja ciąża była stymulowana lamettą. Jeden miesiąc wystarczył i już. Wcześniej miałam tylko niski progesteron i moje pęcherzyki były mało dojrzałe. Dlatego 5 dni z lametta i jest dzidziuś. Nie mówiłam tego temu lekarzowi prywatnemu jedynie o suplementacji duphastonu na niedomoge lutealną, a on nie dość że wypisał tyle badań dziwnych ze brak słów to jeszcze stwierdził że skoro starałam się 9 miesięcy o drugie dziecko to muszę brać zastrzyki clexane. Dodam, że nie miałam żadnych innych problemowi, poronień, pozamacicznych ciąż itp. Nigdy. Córka jest terminowa i zdrowa też suplementowalam wtedy przy niej luteinę i zaszłam. Co uważacie? Ta heparyna to chyba taka nad wyraz? Nastraszył mnie jedynie, był bardzo chamski i taki wiecie co to ja nie jestem. Powiedział mi że on nie będzie płakał jak rozwój mojego dziecka się zatrzyma, tylko ja. Gbur jak nie wiem co. Na wizycie byłam akurat 9+1 wg usg 8+6. Więc o co mu chodziło? Tak po prostu zapisał bo miał taki kaprys i że clexane w ciąży jest za darmo to można się faszerowac całą ciaze? Proszę powiedzcie o co chodzi?
Nie słuchaj takich wypowiedzi, lekarz ma leczyć a nie oceniać. Zmień lekarza, jest wolny rynek. Jestem w czwartej ciąży a dziecko mam jedno, i też już swoje usłyszałam przy poprzednim poronieniu, jak mogłam się zdecydować na kolejną ciążę po swoich przejściach, jakbym była co najmniej z marginesu.U mnie to byla ciaza szosta a porod bylby czwarty i jeszcze dzis uslyszalam od doktorki cytuje : " moze warto zaczac sie zabezpieczac?" Tak mnie to dobilo ze jak wyszlam to przez pol godz plakalam, zabrzmialo to tak jakbym specjalnie poronila... albo miala juz za duzo dzieci jak dla niej, nie smęce wam juz tu, trzymajcie sie kochane zdrowo
Mi pierwsze siwe włosy wyszły właśnie w pierwszej ciąży. Także już nic mnie nie zdziwi.Ja jeszcze nigdy nie farbowałam włosie ale ostatnio coś mi włosy posiwiały, więc po ciąży coś będę musiał zrobić ogólnie u mnie w rodzinie wczesnej się siwieje,ale za to długo żyje
Ale mam dziś niedzielę.... Córka się rozchorowała, w piątek lekarka uznała, ze to tylko katar na gardle i w poniedziałek normalnie do przedszkola, a dziś cała noc gorączka, nie może ustać na nogach, od południa już 12 razy wymiotowała nawet leki przeciwwymiotne zwymiotowała Do tego ma charakterystyczny truskawkowy język i podejrzewam szkarlatynę nigdy nie miała ani ona ani chyba ja, przynajmniej nie pamietam żebym miała... jeszcze złapie w zagrożonej ciąży od niej to się załamie a jako matka nawet nie mogę wesprzeć jej przy wymiotach, bo sama mnie mdli załamka...
@As.ia95 jak do tego forum się tam u Was zapisać? Wcześniej zrozumiałam, ze to zostało zmienione na zamknięty wątek z publicznego i się nigdzie nie przenosimy...